Platforma i odpowiedzialność

Tematy trochę mniej związane z motoryzacją, jednak to forum nie służy do nabijania postów. Proszę zapoznać się z regulaminem na forum ogólnym.

Moderator: SebaSTI

Postprzez piter306 » niedziela, 27 maja 2007, 21:06

a mnie się powoli marzy piąty rozbiór Polski, byle się dostać pod Niemców albo Czechów, Polacy to głupi naród niezdolny do kierowania własnym losem
Czas leci a człowiek jakby coraz głupszy.
Avatar użytkownika
piter306
A5
 
Posty: 697
Dołączył(a): czwartek, 13 lis 2003, 20:38
Lokalizacja: Mysłowice


Postprzez żółtodziób » niedziela, 27 maja 2007, 21:18

Dobrze kombinujesz, tylko jest w tym jeden myk. Posthitlerowcy to po ostatnim Anschlussie NRD mają dosć takich akcji na długo, oni w połowę m,niejsze od PL NRD wpompowali tyle kasy ze mają już dostyć a i tak ten region jest w dalszym ciągu zacofany w stosunku do dawnego RFN. Czesi - my byśmy ich zjedli z kopytami, oni się świetnie rządzą, ale w swoim niewielkim państewku, dla nich upgrade'ownie Polski skończyłoby się tym samym co dla nas próby wprowadznia do Ruskich jakiejkolwiek cywilizacji - wysaliby nas w ciągu kilku lat z jakiegokolwiek zapału i sami byśmy zdziczeli. Tak więc niestety ale jedyny możąliwy rozbiorowy kierunek dla nas to jest wschód, a od tego to uchowaj Boże. Fakt że oni tam przynajmniej mają silnego przywódcę i taki styl rządzenia (przynajmniej w niektórych aspektach) na pewno przydałby się i u nas, ale generalnie to jest dziki kraj i lepszy jest już cywilizowany bajzel niż ruski porządek.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez piter306 » niedziela, 27 maja 2007, 21:30

żółtodziób ale ja nie myślę o całej Polsce, tylko o jakichś 1 milionie ludzi, którzy uważają się za Ślązaków. A Polska to sobie mogą na lodówka nakleić. Ktoś napisze jak ci nie pasi to wyjedź do Niemiec, Anglii lub kaś tam. Ale mnie się nie chce nikaj jechać, po prostu chca normalnie spokojnie żyć i pracować, ale w tym burdelu się nie da. Ktoś okrada ciebie, ty musisz kogoś i tak w koło Macieju. To jest chore.
Czas leci a człowiek jakby coraz głupszy.
Avatar użytkownika
piter306
A5
 
Posty: 697
Dołączył(a): czwartek, 13 lis 2003, 20:38
Lokalizacja: Mysłowice

Postprzez rutino78 » niedziela, 27 maja 2007, 23:31

a ja jestem dumny z Polski z ostatnich lat, mimo że z bliska wygląda to na jedno wielkie złodziejstwo.
od chyba dwustu lat nie dokonaliśmy takiego skoku cywilizacyjnego jak w ciągu ostatnich 18lat. jasne że błędów, nieuczciwości jest pełno, ale bardzo zmniejszyła się różnica między naszym poziomem zycia a zachodem. no i jestem zachwycony naszą konstytucją. zadziałała, obroniła nas przed łamaniem demokracji. wywodzę z tego nadzieję, że nasz nędznie wykształcony minister zapłaci za upadek transplantologii, doprowadzenie blidy do samobójstwa itd itp.
szkoda że zaprzestano jakichkolwiek reform, żal patrzeć jak przesypiamy koniunkturę kłócąc się o przeszłość. wybiórczo zresztą bardzo. (współpracownik SB mącior doradcą zi0bry, uwłaszczona na państwowym fundacja prasowa solidarnosc kaczynskiego organizująca z ryśkiem boguckim miss polonia 92 itd)
bawi niezaradność naszego premiera. a to brudne buty, zaniedbane zęby, zegarek do góry nogami, pieniądze zanosi mamusi -facet jak się patrzy :D
rutino78
N3
 
Posty: 342
Dołączył(a): czwartek, 14 lip 2005, 22:17
Lokalizacja: Żory

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 28 maja 2007, 00:09

Piter306 - po pierwsze wątpliwe w realizacji, prędzej Czesi będą mieli dostęp do morza niż dostaną Śląsk. W całej historii to zawsze my żeśmy ich łuili i w dalszym ciagu nie zanosi się na odwrócenie ról. A dla niemców taki Śląsk to kłopot. Po drugie separatystyczne zagr4ania Ślązaków są jeszcze bardziej chore niz Kaszubów. W końcu cały Śląsk gada po polsku, jest to co prawda gwara, ale zrozumiała w całej reszcie kraju (w przeciwieństwie własnie to Kaszubów, bo ten język to jest prawdziwe pomieszanie z poplątaniem) i jaki tam odrębny naród... A co do poczycia własnej lepszości to akurat to samo moznaby powiedzieć o Góralach, Mazurach, Kujawiakach - wszyscy mogliby się uważac za lepszych..

Rutino - jak zwykle jak sobie coś uroisz zgodnie z myślą Trybuny i Wybiórczej to jest to całkowity bezsens. Twierdząc, że Ziobro doprowadził Blidę do zrobienia sobie kuku najbardziej ubliżasz jej samej. Bo nie miała własnego rozumu, bo była powszechnie znana jako stara wariatka i łatwo było przewidzieć że tak zrobi i trzeba było ją wsadzić od razu w kaftan, wreszcie wcale po poprzednich nalotach na innych p4zekrętasów z LSD wcale nie było zarzutów o tym że kajdanki niepotrzebne, niehumanitarne... No, ale w tym nie widzisz żadnej hipokryzji prawda?

Poza tym JKM w swoim blogu napisał jedną genialną rzecz na ten temat - przed wojną to przekręciarzy różnej maści celowo zostawiano na 5 minut samych żeby mogli sobie strzelić w łeb oszczędzając rodzinie wstydu a podatnikom kosztów procesu i więzienia. I własnie takie działanie było przejawem humanitaryzmu - teraz humanitaryzmem byłoby zostawić sprawę nie rozliczoną i najlepiej w przyszłosci pozwolić kraść dalej i narażać życie górników jak w Halembie robiąc przekręty na maszynach.

A co do polskiej transplantologii - puknij się w łeb, problem jest z organami do przeszczepów a nie z tym że przymknęli jednego gnoja który za wszystko brał łapówy. No i oczywiscie to jest wina ministra że brakuje dawców... Jesteś zajebisty ze swoimi wywodami...

A co do zanoszenia pieniędzy mamusi - jeśli ktoś widzi coś nienormalnego że dwie osoby prowadzące gospodarstwo domowe używają wspólnego konta to powinien się leczyć. Sam pewnie nie dajesz żonie ani grosza tylko zabijać ją tekstem "ty k...o odp...dol się, za swoje piję ja ile chcę" odwijasz jak prawdziwy facet prawy sierpowy tak? Albo celowo nie mówisz ile dostajesz kasy na pierwszego, odkładasz wszystko na własnym ściśle tajnym koncie bo zaraz by cię zaczęła rozliczać z każdej wydanej na własne cele złotówki tak a ty jak prawdziwy facet nie byłbyś w stanie się przeciwstawić? Dla mnie to że ktoś ma wspólne konto z innym członkiem rodziny świadczy o tym, że mają do siebie zaufanie i nie muszą okłamywać nikogo ile i na co wydają oraz ile zarabiają. No, ale jeśli ktoś nie ma dość mózgu, żeby uczepić się czegos naprawdę konkretnego , takiego jak np nie poddanie pod ponowne głosowanie sprawy cofnięcia immunitetu Ostrowskiej (no bo przecież o takie rzeczy trudno jest się domagać postkomunistom i tutaj bardzo chętnie puszczą płazem to, że sprawa stoi bez sensu w miejscu mimo deklaracji PO że drugi raz zagłosuje za cofnięciem immunitetu) to sie wyciąga sprawę wspólnego konta i robi się z tego dramat na miarę schlania się Kwasa w Katyniu i niemożnosć zapamiętania tak prostej rzeczy, że limuzyna to nie lamborghini i że w górę otwiera sie maska i bagażnik a nie drzwi.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez rutino78 » poniedziałek, 28 maja 2007, 07:19

ile ty się musisz zawsze nabluzgać...
żeby ciebie nikt tak nie osądził przedwcześnie
1. blida: weszli do niej do domu w sprawie łapówki której nie było. tzn nikt jej nie widział, nie został osiągnięty cel, rzekomo biorącego kulturalnie wezwano. kamera tam była tylko żeby w wiadomościach pokazać złapanego komucha. potem ziobro bredzi o domu i mercedesie. a miał już wtedy wiedzę że było to legalne.
2. garlicki. ziobro zrobił rzecz bezprecedensową, nazwał kogoś mordercą. sąd tego "mordercę" wypuścił za kaucją, kompromitując doszczętnie ziobrę. w normalnym kraju facet podałby się do dymisji.
nie wiem czy facet był łapówkarzem, nie o to tu chodzi. panstwo musi przestrzegać prawa, inaczej wszyscy mozemy być zagrożeni, niewygodni dla władzy. na starszych wiekiem przez noc w IPNie można coś znaleźć. chyba że ktoś jest włądzą, to może być nawet współpracownikiem SB czy sekretarzem PZPR i nic mu się nie stanie.
edit:
co do ostrowskiej to zarzuty również były dziwne. jak zwykle w IVRP pochodziły zza krat (czyli kogoś, kto powie co władza zechce) i dotyczyły posredniczenia w łapówce, mimo że nie doszło do preferencyjnego zakupu gruntu i mimo że ostrowska nie miała w tym nic do gadania.
edit2:
tymczasem nikomu nie przeszkadza systemowe grabienie panstwa przez leppera, gdzie jest CBA?
http://wiadomosci.onet.pl/1543003,11,item.html
rutino78
N3
 
Posty: 342
Dołączył(a): czwartek, 14 lip 2005, 22:17
Lokalizacja: Żory

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 28 maja 2007, 13:14

ile ty się musisz zawsze nabluzgać...


lubię bluzgać...

żeby ciebie nikt tak nie osądził przedwcześnie


nie raz już tak się stało i jakoś nie płaczę.

1. blida: weszli do niej do domu w sprawie łapówki której nie było. tzn nikt jej nie widział, nie został osiągnięty cel, rzekomo biorącego kulturalnie wezwano. kamera tam była tylko żeby w wiadomościach pokazać złapanego komucha. potem ziobro bredzi o domu i mercedesie. a miał już wtedy wiedzę że było to legalne.


Weszli do chaty w poszukiwaniu dokomentów, których raczej dobrowolnie by nie chciała pokazać. A to czy była łapówka czy nie to miało się dopiero okazać.

2. garlicki. ziobro zrobił rzecz bezprecedensową, nazwał kogoś mordercą. sąd tego "mordercę" wypuścił za kaucją, kompromitując doszczętnie ziobrę. w normalnym kraju facet podałby się do dymisji.
nie wiem czy facet był łapówkarzem, nie o to tu chodzi. panstwo musi przestrzegać prawa, inaczej wszyscy mozemy być zagrożeni, niewygodni dla władzy. na starszych wiekiem przez noc w IPNie można coś znaleźć. chyba że ktoś jest włądzą, to może być nawet współpracownikiem SB czy sekretarzem PZPR i nic mu się nie stanie.



Zgadzam się że to była porażka Ziobry, i że nagadał za dużo i powinien za to przeprosić. Ale łapówy były na pewno bo w jego gabinecie znaleźli tyle fantów, że głowa mała, jeśli po takim dowodzie mówisz "nie wiem" to znaczy że jesteś albo stronniczy albo ograniczony. Poza tym gdzie tutaj jest niszczenie polskiej transplantologii? To że zamknęli jednego gnoja który kosził zajebisty szmal od ciężko chorych ludzi nie ma żadnego wpływu na spadek liczby przeszczepów, nie ma po prostu czego przeszczepiać, a specjalistów w tej dziedzinie to jest od cholery i przymknięcie jednego niczegto tu nie zmienia. Twierdzenie, że Ziobro rozwalił transplatologię jest tak samo niedorzeczne jak przedwczesne osądzanie G. przez Ziobrę.

co do ostrowskiej to zarzuty również były dziwne. jak zwykle w IVRP pochodziły zza krat (czyli kogoś, kto powie co władza zechce) i dotyczyły posredniczenia w łapówce, mimo że nie doszło do preferencyjnego zakupu gruntu i mimo że ostrowska nie miała w tym nic do gadania.


Takie jest zdanie SLD i Samoobrony - ladnie, same autorytety. Poza tym jeśli dowod jest mocny i klei się z innymi poszlakami to nie ma znaczenia skąd pochodzi.

edit2:
tymczasem nikomu nie przeszkadza systemowe grabienie panstwa przez leppera, gdzie jest CBA?
http://wiadomosci.onet.pl/1543003,11,item.html


Po pierwsze nie grabienie państwa bo żadna kasa oprócz tej która zgodnie z procedurami wychodzi z budżetu nie wypłynęła. Nikt więc nie ograbił kasy państwa z niczego w tym przypadku. Moralnie sprawa jest z całą pewnością jednoznaczna i nagannna, prawnie rzeczywiscie ociera się o łapownictwo i nie wyciągnięcie konsekwencji będzie oczywistą skazą na działaniu tej koalicji. Nigdy nie twierdziłem że ta władza jest święta , cudowna i że nie popełnia błedów, pozostaje kwestia ich wyolbrzymiania i interpretacji. IMO to co się dzieje teraz nie da się zadną miarą porównać do afer jakie robiło SLD, tam nie chodziło o żadne głupie kilka % od diety, tylko od razu o grube miliony.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez rutino78 » poniedziałek, 28 maja 2007, 17:19

1. ta "łapówka" to sprawa z lat 90tych. od roku słyszało się że coś się wobec blidy szykuje. i nagle muszą wejść do niej nad ranem z telewizją. jasne. a do tego co łapówkę miał dostać grzecznie pocztą zaproszenie. trudno o bardziej polityczną sprawę.
co do politycznego wykorzystywania prokuratury, to pęczak i dochnal siedzą juz trzeci rok bez wyroku. zresztą to są wszystkie sukcesy ziobry w zwalczaniu "układu" (faceci zapuszkowani za rządów SLD! teraz to nie miałoby miejsca, patzr przykład Putry)
2. nie wiem czy dr G. to łapówkarz. zobaczymy. wiem za to że najgroźniejsze zarzuty zi0bry i kamińskiego (też superfachowiec) były dla sądu nieprawdopodobne. w normalnym kraju taki niewykształcony minister nie byłby ministrem po takim upokorzeniu. każdy kolejny dzien jego urzędowania to kpina ze sprawiedliwości.
liczba pobranych i przeszczepionych narządów w ciągu ostatnich dwóch miesięcy spadła o połowę. w szpitalu gdzie pracował garlicki nie wykonuje się już przeszczepów. to oczywiście nie jest związane z "sukcesem" ziobry... no i specjalistów jest od cholery...
rutino78
N3
 
Posty: 342
Dołączył(a): czwartek, 14 lip 2005, 22:17
Lokalizacja: Żory

Postprzez Hultay WRC » poniedziałek, 28 maja 2007, 18:11

piter306 napisał(a):a mnie się powoli marzy piąty rozbiór Polski, byle się dostać pod Niemców albo Czechów, Polacy to głupi naród niezdolny do kierowania własnym losem

No to się zgadza z tym co kiedyś powiedziałem o Polakach: nie chcemy rzadzić, chcemy być rządzeni. Dla tego mamy niska przedsiębiorczość(zamiast tego cwaniactwo) i ciulowych rzadzących bo każdy boi się przejecia inicjatywy jak diabeł święconej wody.

żółtodziób napisał(a):święte słowa... Od początku powtarzam że wszelkie wybory w polsce mają charakter jak przy wybieraniu między dżumą a cholerą i że wcale Kaczorków nie kocham, tyle że oni chociaż mieli jakiś pomysł na stworzenie koalicji jak się sypnęła opcja zawarcia koalicji z PO, PO nawet na to nie ma pomysłu. A na LSD to głosowac nie pójdę na pewno, Lepper tyle że zborze wysypał, nie oddał parudziesiętciu tydsięcy PLN komuś i poblokował troszkę drogi, a raz nawet sejmową mównicę a już jest kryminalistą, jak więc nazwać tych SLDowskich złodziei którzy kradną grube miliony i nawet nie można im chaty przeszukać bo albo jest źle ze wyważyli drzwi i założyli kajdanki, albo jest źle że nie zalozyli bransoletek i Blida zrobiła sobie kuku. To jest 15 razy większa chamówa niż robi Lepper. Ale nawet koalicja PO z SLD jest lepsza niż żadna (choć na pewno gorsza niż PIS i SO), bo ktoś musi jednak przeglosować takie rzeczy jak budżet, żeby nie było totalnej anarchii w państwie jaka tertaz zaczyna robić się na Ukrainie, PO jednak nie ma zamiaru zawierać układu z nikim, ani z PIS ani z SLD. Tusk się pewnie obrazi na naród tak jak ostatnio kiedy to przegrał wybory no i będzie kompletny pat.

A co do następnych wyborów to jesli pójdę na kogoś głosować to na PIS. Na tym etapie nie wiem jeszcze czy nie zostanę w domu bo wcale nie jestem zachwycony ich rządami, ale wiem już na pewno ze nie ma mowy o przerzuceniu głosów na PO, a tym bardziej nie ma mowy o poparciu jakiejkolwiek innej partii z tych co obecnie są przy korycie.


Mimo że mi najblizej do PO, to jednak zauwżam że ta partia to takie "cnotki-niewydymki". Z PIS nie, z LS...ups SLD nie, z LPR i SO tym bardziej. Niestety ta partia nie ma wyraźnego kregosłupa, najbardziej wkurza mnie bycie czasami bezsensownym antyPisem, choć chyba dla opozycji to norma. Ich strategia polega na niezrażaniu do siebie jakimiś skrajnościami, ale to za mało. Widze jednak że SLD obecnie to też niezłe łamagi, Kwach pojawia się i znika a oni zamiast go jakoś sensownie wykorzystac wraz z jego kapitałem politycznym, to robią z niego maskotkę, lek na całe zło. Powinni zmusić lub przekonac go do tego by się określił co chce robic dla lewicy i kim miałby dla lewicy być.
Nadal wydaje mi się że koalicja POPIS lub PISPO byłaby najmniej beznadziejna, ale jak widac co widać, to raczej słabo to wygląda. Chociaż... na Ukrainie się jakoś dogadali to moze i tutaj coś się da? :wink: (tak..jestem naiwny)

Żółtodziób: wiesz, w pewnych sprawach z Toba się zgadzam w innych nie, jednak dobrze że przyznajesz otwarcie że najblizej Ci do PISu. Inni wolą na odczepne powiedzieć że PIS to to i siamto(nie przecze, racji często dużo mają)bo wypada w towarzystwie a potem po kryjaku stawiają X przy ludziach PISu... Komedia, ja już od wyborów mówię że(nawiązując do starozytnego "chleba i igrzysk") jak nie mamy chleba, to mamy igrzyska, czyli to wszystko co dzieje sie na scenie politycznej :lol: (bo z EURO i WRC to będzie problem...). To jak mają się sondaże do rzeczywiśtości to jakiś europejski ewenement- ktoś bawi się w podmienianie pierwszych dwóch miejsc w sondażach :)
Jaki tam Hultay, po prostu Arni :)
Kubeł turbo i LSD... ta zabawa po nocach się śni :)
Avatar użytkownika
Hultay WRC
A6
 
Posty: 1390
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 21:12
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez chodek » poniedziałek, 28 maja 2007, 18:37

Ja osobiście staram się być jak najdalej od szatańskiego pudła telewizyjnego i odcinam się od tych wszystkich debat politycznych, czy kolejnych skandali z udziałem tych "mądrych" na górze, młody jestem więc chyba jeszcze nie czas się tym szambem przejmować.

Zerkam na to wszystko jednym okiem i to mocno przymrużonym, ale nasuwa mi się jeden wniosek, chyba jeszcze dużo czasu upłynie, zanim w Polsce rządził będzie ktoś rozsądny i wolny od wszelkich układów i starych utartych schematów, minie po prostu jeszcze sporo czasu,zanim garnitury przestaną prowadzić te śmieszne wojny i wezmą się za dialog, żeby było lepiej (wiem, wiem Utopia-ale może kiedyś) Może jakaś młodzież polityczna pojawi się z nowymi pomysłami? Chyba pomarzyć narazie można...

Jak Bóg da, to pójdę na studia, które myślę, że dadzą mi lepszą perspektywę, niż zmywak na wyspach, jesli przez te kilka lat nie będzie szło ku lepszemu, to nic tu mnie trzymać nie będzie, a gdzieś indziej może będzie żyło się normalniej, po ludzku...
C20XE
Avatar użytkownika
chodek
A6
 
Posty: 1025
Dołączył(a): niedziela, 13 lut 2005, 16:11
Lokalizacja: Przasnysz/Wa-wa

Postprzez Hultay WRC » poniedziałek, 28 maja 2007, 18:47

W sumie to i tak Polska jakoś powoli idzie do przodu...powoli ale do przodu... Z czasem może nie bedzie źle... hope so.
Jaki tam Hultay, po prostu Arni :)
Kubeł turbo i LSD... ta zabawa po nocach się śni :)
Avatar użytkownika
Hultay WRC
A6
 
Posty: 1390
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 21:12
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez chodek » poniedziałek, 28 maja 2007, 18:53

Niby coś tam idzie, ale do stabilności i normalnosci jest nam wciąż daleko, szczególnie to widać wśród mentalności normalnych ludzi, mówie o tak zwanym "polactwie" i robieniu wałów na czym i na kim się da, tak jakby czegoś się nie dało uczciwie i normalnie, komuna tak nauczyła i jakby się nie dało inaczej.
C20XE
Avatar użytkownika
chodek
A6
 
Posty: 1025
Dołączył(a): niedziela, 13 lut 2005, 16:11
Lokalizacja: Przasnysz/Wa-wa

Postprzez żółtodziób » wtorek, 29 maja 2007, 03:19

Hultay - programowo to ja w chwili obecnej przestałem rozróżniać PO i PIS, przynajmniej jeśli chodzi o program gospodarczy. Obydwie partie w tej materii nie mają żadnego programu, pozostałe zresztą też.

Tak w ogóle to nie jest mi najbliżej do PIS, a do UPR, tyle, że po pierwsze i w UPR widzę coraz więcej populizmu i usilłowania za wszelką cenę bycia innym, a po drugie co z trego ze na UPR zagłosuję - i tak nie przejdą - wolę być pragmatykiem niż idealistą, lepiej

Wcześniej byłem przeciwny PO, bo strasznie mocno upierali się przy tym 3*15, a takiej reformy to nie można zrobić w tak szybkim czasie jaki postulowali - podpadli mi permanentnie swoją niewiedzą w tej materii. Budżet był opracowany taki a nie inny ni nie można było sobie ot-tak zmienić stawek podatkowych bez ponoszenia ogromnego ryzyka. Ale im dłużej na to patrzę tym bardziej dochodzę do wniosku że to wszystko to była ściema, tak naprawdę poszło jednym i drugim o stołki a nie o żaden program.

Teraz jestem przeciwny PO dlatego, że niczym jak dla mnie nie różnią się od PISu, poza tym, że importencja intelektualna w ich przypadku jest o wiele bardziej rażąca, w dodatku nie wykazują żadnej elastyczności. Kaczory nie dogadawszy się z PO (zawsze uważałem że wina jest obopólna, z tym, że za wyjątkowo kuriozalne uważałem żądanie przez PO większości ministerstw dla siebie, w związku z czym osobiście obarczam ich większą winą za niedogadanie się) w końcu musiały znaleźć sobie alternatywę w postaci SO i LPR i teraz nie branie pod uwagę możliwości współrządzenia z PISem i jednoczesne odcinanie się od LSD (choć coraz bardziej wydaje mi się że tylko na pokaz, żeby nie stracić wyborców, mój chrzestny ostatnio strasznie w to wierzył że PO nigdy nie dogada się z LSD i gdyby nagle się okazało inaczej to by na pewno poszedł głosować na PIS, choć Kaczorów to on nie znosi i kto wie czy to odcinanie się nie jest tylko zagrywką na utrzymanie takich wyborców) to jest przejaw skrajnej głupoty i nie uczenia się na popełnionych wcześniej błędach. Nie da się rządzić będąc w mniejszości i jeszcze mając prezia przeciwko sobie (a przynajmniej przez rok będą mieli, później to nie wiadomo, ale przez ten pierwszy rok mogą nie przyjąć budżetu i Kaczor rozwiąze parlament więc niech lepiej nie myśli indor o niedzieli bo w sobotę mogą mu łeb uciąć i tak się skończą sny o potędze), skoro ciężko było rządzić w mniejszości nawet mając prezia z jednego jaja z Jarosławem. Nie wiem jak to traktować, czy to jest arogancja, ignorancja, czy może gra na zwłokę i dogadanie się z SLD - cokolwiek by to nie było to mi się to nie podoba. Dlatego ja do PO nadal nie jestem przekonany. Może jeśli zdarzy się jakies mocne tąpnięcie i dogada się Marcinkiewicz z Rokitą, w celu stworzenia nowej partii która połączy ludzi chcących się dogadać a zacietrzewionych liderów od Popisów zostawi poniżej progu wyborrczego, na to się jednak nie zanosi, teraz zrobić nową partię to nie jest tak łatwo, poza tym patrząc po łagodnej reakcji kazia na jego wykolegowanie z wysokich stanowisk wcale bym się nie zdziwił gdyby jego chcieli wystawić na prezia (a cała ta odstawka to celowe zagranie mające na celu ochronę wizerunku, który szybko mógłby się skończyć) bo Lechu to drugi raz prawie na pewno nie przejdzie. I to mnie najbardziej dobija w tym narodzie, Lechu na pewno nie jest idealnym kandydatem na prezia, ale nie robi nawet połowy tej siary co robił Kwas, a takiego Kwasa to społeczeństwo wybrało bez mrugnięcia okiem po raz drugi.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez koyack » środa, 30 maja 2007, 09:14

żółtodziób napisał(a):Hultay - programowo to ja w chwili obecnej przestałem rozróżniać PO i PIS, przynajmniej jeśli chodzi o program gospodarczy. Obydwie partie w tej materii nie mają żadnego programu, pozostałe zresztą też.

Bzdurzysz Panie bzdurzysz...
PO jako jedyne przedstawiło konkret, mniej lub bardziej logiczny,
mniej lub bardziej dostosowany do realiów i nie dane nam było go
ocenić "w praniu" ale BYŁ. Reszta ogłaszała to:
-uzdrowimy służbe zdrowia
-zapewnimy pracę
-podniesiemy poziom życia ble ble
ale konkretów brak. W sferze gospodarki jakiekolwiek propozycje Pani
Zyty były torpedowane bo nie mógł sie z nimi pogodzić opalony
z koniem. I wszyła nędza bo nie zrobiono nic w tym temacie
bo z drugiej strony zabrakło JAJ. Bo jak przemówić 60% Polaków
że musimy wykształciuchom obniżyć podatki i dac inne udogonienia
zeby mogli utrzymywać ten burdel na kólkach.

Tak w ogóle to nie jest mi najbliżej do PIS, a do UPR, tyle, że po pierwsze i w UPR widzę coraz więcej populizmu i usilłowania za wszelką cenę bycia innym, a po drugie co z trego ze na UPR zagłosuję - i tak nie przejdą - wolę być pragmatykiem niż idealistą, lepiej


Janusz jest fajny, ma fajne pomysły ale nie zdobędzie elektoratu
jesli nie zejdzie troche na ziemie.

Wcześniej byłem przeciwny PO, bo strasznie mocno upierali się przy tym 3*15, a takiej reformy to nie można zrobić w tak szybkim czasie jaki postulowali - podpadli mi permanentnie swoją niewiedzą w tej materii.


Wow ale masz wiedze albo jasnowidz jesteś

Budżet był opracowany taki a nie inny ni nie można było sobie ot-tak zmienić stawek podatkowych bez ponoszenia ogromnego ryzyka. Ale im dłużej na to patrzę tym bardziej dochodzę do wniosku że to wszystko to była ściema, tak naprawdę poszło jednym i drugim o stołki a nie o żaden program.


taki lajf niestety zawsze chodzi o stołki. Ale to co zrobiła obecna koalicja
to KPINA. W państwowych spółkach w ciągu pół roku została wymieciona
cała kadra bez znaczenia były ich umiejętności liczyla sie przynalezność.
Ile z tego powodu poszło sie "kochać" kasy to też głowa puchnie
(odprawy, kary za zerwane kontrakty).

Teraz jestem przeciwny PO dlatego, że niczym jak dla mnie nie różnią się od PISu, poza tym, że importencja intelektualna w ich przypadku jest o wiele bardziej rażąca, w dodatku nie wykazują żadnej elastyczności.


O jakiej elastyczności ty chcesz mówić. Jest mocny sprzeciw przeciwko
bezsensownym projektom. Sensowane sa popierane bez wzgledu na to
kto jest wnioskodawcą : PIS SLD PSL czy tfuu reszta nie ma sensownych
projektów.

Kaczory nie dogadawszy się z PO (zawsze uważałem że wina jest obopólna, z tym, że za wyjątkowo kuriozalne uważałem żądanie przez PO większości ministerstw dla siebie, w związku z czym osobiście obarczam ich większą winą za niedogadanie się) w końcu musiały znaleźć sobie alternatywę w postaci SO i LPR i teraz nie branie pod uwagę możliwości współrządzenia z PISem i jednoczesne odcinanie się od LSD (choć coraz bardziej wydaje mi się że tylko na pokaz, żeby nie stracić wyborców, mój chrzestny ostatnio strasznie w to wierzył że PO nigdy nie dogada się z LSD i gdyby nagle się okazało inaczej to by na pewno poszedł głosować na PIS, choć Kaczorów to on nie znosi i kto wie czy to odcinanie się nie jest tylko zagrywką na utrzymanie takich wyborców) to jest przejaw skrajnej głupoty i nie uczenia się na popełnionych wcześniej błędach. Nie da się rządzić będąc w mniejszości i jeszcze mając prezia przeciwko sobie (a przynajmniej przez rok będą mieli, później to nie wiadomo, ale przez ten pierwszy rok mogą nie przyjąć budżetu i Kaczor rozwiąze parlament więc niech lepiej nie myśli indor o niedzieli bo w sobotę mogą mu łeb uciąć i tak się skończą sny o potędze), skoro ciężko było rządzić w mniejszości nawet mając prezia z jednego jaja z Jarosławem. Nie wiem jak to traktować, czy to jest arogancja, ignorancja, czy może gra na zwłokę i dogadanie się z SLD - cokolwiek by to nie było to mi się to nie podoba. Dlatego ja do PO nadal nie jestem przekonany. Może jeśli zdarzy się jakies mocne tąpnięcie i dogada się Marcinkiewicz z Rokitą, w celu stworzenia nowej partii która połączy ludzi chcących się dogadać a zacietrzewionych liderów od Popisów zostawi poniżej progu wyborrczego, na to się jednak nie zanosi, teraz zrobić nową partię to nie jest tak łatwo, poza tym patrząc po łagodnej reakcji kazia na jego wykolegowanie z wysokich stanowisk wcale bym się nie zdziwił gdyby jego chcieli wystawić na prezia (a cała ta odstawka to celowe zagranie mające na celu ochronę wizerunku, który szybko mógłby się skończyć) bo Lechu to drugi raz prawie na pewno nie przejdzie. I to mnie najbardziej dobija w tym narodzie, Lechu na pewno nie jest idealnym kandydatem na prezia, ale nie robi nawet połowy tej siary co robił Kwas, a takiego Kwasa to społeczeństwo wybrało bez mrugnięcia okiem po raz drugi.


Dlaczego wybraliby Kwasa? Bo obecna władza nie reprezentuje sobą
nawet połowy tego co przy swojej "ułomności rządzenia" prezentował
Olek. Jesteśmy znów politycznym zaściankiem z powodów kadrowych,
tak nas postrzega ta część świata którą cokolwiek obchodzimy.
(I niech nikt nie pisze że to masońska prasa czy tam lewicowa prasa
ma taka opinie bo to jeden wielki LOL).

A co do Marcinka z Kitką to znów zabrakło JAJ.
Liczyłem że Juruś rozerwie troche PIS ale bez szans
bo osły boją się wyborów i przypadkiem zeby nie przepadli
w wyborach do sejmu startujac z list mniejszej partii.

Pozdro :wink:
koyack
N1
 
Posty: 97
Dołączył(a): wtorek, 9 maja 2006, 21:18

Postprzez Karol » środa, 30 maja 2007, 14:25

koyack napisał(a):
PO jako jedyne przedstawiło konkret, mniej lub bardziej logiczny,
mniej lub bardziej dostosowany do realiów i nie dane nam było go
ocenić "w praniu" ale BYŁ.


A czy Ty myślisz, że gdyby to PO doszło do władzy to by robili coś więcej? Wtedy to PiS zajął by rolę opierniczacza rządzących a Platforma zakończyła na obietnicach wyborczych.

Mimo wszystko trzeba przyznać PiSowi jedną rzecz: świetnie potrafili się zabezpieczyć chociaż na rok, dając stołek Relidze. Ciekawe, że gdy był zwykłym ordynatorem był pierwszym wołającym, a teraz gdy wszedł do rządu jakoś od razu mu się punkt widzenia zmienił (w myśl powolutki, poczekajcie nie ma kasy).

Nie wiem, nie interesuję się polityką bo jeżeli chce pooglądać coś żałosnego to zamiast obrad sejmu mogę włączyć na Youtube "Władców Much", ale ciekawi mnie czy rzeczywiście to z widzenia polityka wygląda inaczej, bo przecież wszystko z punktu zwykłego szarego Kowalskiego wydaję się prostsze.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hyde Park

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron