Jakie konflikty? Jaki mur? Ja nic takiego nie widzę, kiedyś, po Koromoranie to był dym, bo Leszek mówił że widział kłody, a inni mu nie wierzyli, mówiąc żeby pokazał on-boardy. Była zadyma czy to prawda czy nie, była jakaś nieciekawa sytuacja i atmosfera się popsuła. Wtedy to Kulig olał MP przestal żałować opuszczonego rajdu i sezonu w Polsce. Potem jakieś gesty pojednawcze między Kuzajem i Hołowczycem po śmierci Mistrza i cisza. Teraz wielu mówi że atmosfera między zawodnikami jest OK, lepsza niż np: przed 2001 rokiem.
Tomek sam mówi że z polską stawką jest w dobrym kontakcie ale wyjście na piwo to raczej rzadkość

więc uważam że sprawa nieco rozdmuchana.
J@ckaSS, może po prostu natrafiłeś na jakieś rzadsze wyrazy braku sympatii. Proponuję jednak olać to sikiem prostym
To Polska, zawsze znajdzie się ktoś kto ma ochotę wbić szpilę, ale to nie reguła(tak sądzę

).
jack_wrc ta sytuacja miała miejsce na Kormoranie w 2002 roku, inna sprawa że i zabezpieczenie było haniebne...
Pozdrawiam i szacunek
