motorsport.com

przez **Mroowa** » niedziela, 1 kwi 2007, 10:47

Hmmm ten przód i wlot na masce jakoś dziwnie pasuje, ale nie pogardziłbym, wszystko kwestia gustu albo zmiany :]

przez **Gucio** » niedziela, 1 kwi 2007, 13:13

jak to sie mówi....nie jest ważny wygląd, a wnętrze :wink:

Jedynie bym zmienił przedni spoiler dolny...jakis taki nie tego

przez **Banan** » niedziela, 1 kwi 2007, 21:57

Kiedys juz pisalem swoje marzenia, ale tak sobie mysle, ze mam jeszcze jedno, niestety niespelnione narazie: Przejazdzka z Holkiem na prawym...

przez **Gucio** » niedziela, 1 kwi 2007, 22:32

Ja w ogóle chciał bym miec z nim foto o !
Gośc wywołuje we mnie pozytywne emocje i nic mnie do niego nie zniechęci!
A przejażdżka z Hołkiem to tylko w WRC

przez **Miedziu** » poniedziałek, 2 kwi 2007, 15:43

A ja mam fotkę z Hołkiem

Jak byłem mniejszy to było spotkanie z holkiem w Bielawie, taka konferencja prasowa to wziełem własnie od Hołka i Wiślaka autograf z dedykacją i sobie fotkę trzasnąlem

przez **Marmetal** » poniedziałek, 2 kwi 2007, 18:34

Ja z kolei mam fotkę z Hołkiem i Wiślakiem z Krakowskiego '01

.

przez **MarcinRally** » poniedziałek, 2 kwi 2007, 20:32

Ja też mam marzenie przewieżc sie na prawym z kimś..już z kim to pisałem

. Tylko powiedzcie mi jak można załatwić sobie taką przejażdżke(pytanie do tych co jechali z kims) bo ja troszku tego nierozumiem. Przecież niepodejde do kierowcy i pytam: Przewieźie mnie pan?. :lol:

no niewiem..może mi to ktoś wytłumaczy

Czekam na odpowiedzi:D

przez **Banan** » poniedziałek, 2 kwi 2007, 20:59

Dj/Kierowca/MARCIN napisał(a):powiedzcie mi jak można załatwić sobie taką przejażdżke(pytanie do tych co jechali z kims) bo ja troszku tego nierozumiem.

Trzeba miec znajomosci

.

przez **THIM** » poniedziałek, 2 kwi 2007, 21:09

Banan napisał(a):
Dj/Kierowca/MARCIN napisał(a):powiedzcie mi jak można załatwić sobie taką przejażdżke(pytanie do tych co jechali z kims) bo ja troszku tego nierozumiem.

Trzeba miec znajomosci .

Niekoniecznie. Np pdczas ostatniej WOŚP we Wrocku na Rakietowej prawy w Lancerze "schodził" chyba za ok. 200 zł, nie pamiętam dokładnie. Guci jechał, więc może powie. Ogólnie tego typu imprezy są dobrą okazją, czasem np. łowią szczęśliwca z tłumu.

przez **bounder** » poniedziałek, 2 kwi 2007, 21:26

Dj/Kierowca/MARCIN napisał(a):Ja też mam marzenie przewieżc sie na prawym z kimś..już z kim to pisałem . Tylko powiedzcie mi jak można załatwić sobie taką przejażdżke(pytanie do tych co jechali z kims) bo ja troszku tego nierozumiem. Przecież niepodejde do kierowcy i pytam: Przewieźie mnie pan?. no niewiem..może mi to ktoś wytłumaczy Czekam na odpowiedzi:D

przede wszystkim na testach

przez **MarcinRally** » poniedziałek, 2 kwi 2007, 21:34

Czyli musze na testy uczeszczac

Dzięki chłopaki za odpowiedzi

Tak apropo Banan ty masz znajomości? :lol:

przez **Banan** » poniedziałek, 2 kwi 2007, 22:02

Dj/Kierowca/MARCIN napisał(a):Tak apropo Banan ty masz znajomości?

No cos sie tam ma. Niekoniecznie odrazu z kierowca rajdowym, mozna tez poprzez posrednikow

.

przez **Gucio** » poniedziałek, 2 kwi 2007, 22:08

Prawda jest taka, że cięzko tak z pierwszej łapanki sie przejechac z jakims kierowcą...a to co banan pisze po cześci jest prawdą, tylko nei chodzi tu o znajomości typu banan mówił do Sołowowa" siemasz ziomus sprawa jest taka, że dzis na koniec testów jade z Toba na prawym, ale ty jeszcze o tym nie wiesz..." :lol:

Trzeba być pomocnym przy organizacji takich testów czy co-drive choćby pomnóc zabezpieczyć trase lub często bywać jako wierny kibic

Co do WOŚP na której jechałem z Grzesiem SiekluckimPOZDRAWIAM
to było tak, że cena minimalna była ustalona i chętni wpisywali się na listę

Asfalt...300KM pod maską...start z "podtrzymania" nosz kuwa coś pięknego

Ani przez sekundę nie żałowałem tej kasy

http://www.kjsonline.pl/galeria/wosp_wr ... %20085.jpg

przez **Hultay WRC** » wtorek, 3 kwi 2007, 08:34

No a kasa idzie na szczytny cel, a i może w TV pokażą tak jak mnie

. Trzeba też licytować jazdy u kierowców którzy maja opinię "fajnych ziomków" to jeżdża dłużej albo można wbić się później na druga nieoficjalną przejeżdżkę. Kasa płynie, ale wrażenia niezatarte. Powodzenia.

przez **niuniab** » wtorek, 3 kwi 2007, 08:53

Też miałam szczęście przeżyć przejażdżkę na prawym fotelu, w moim przypadku ze Stefanem Karnabalem. Uczucie jest niesamowite, zwłaszcza że to było na Bemowie i przejeżdżaliśmy przez mostek

jak wysiadłam z miśka to się cieszyłam jak dziecko, zresztą zobaczcie na fotce jaką bekę ma ze mnie Bartek. No i potwierdzam to co napisali poprzednicy, że bez znajomości to marne szanse na taką przejażdżkę

motorsport.com

Twoje spełnione/niespełnione marzenie :)

Kto przegląda forum