Dzisiaj doczytałem o szczegółach wypadku Otylii, wygląda na klasyczny nadoptymizm. Uno jechało z przeciwka, zzamiast się chować , szukać miejsca między tirami depnęła po garach, klasyczne, jakże polskie, nie tak dawno na tym forum uznałem takie zachowanie za największa plagę. Spanikowała, a tapczanowe zawieszenie amerykanskiego dupowozu nie jest przystosowane do jazdy z taką prędkością po drodze innej niż równa jak decha autostrada, zapewne ściągnęła ją jakaś dziura, a że taką gablotę trudno wyczuć nawet nie zauważyła jak była w rowie. Przykre, lecz prawdziwe, potwierdza to tylko moje szowinistyczne poglądy, że przez pierwsze dwa lata każdy powinien mieć prawnie zabronione jeżdżenie wozami mocniejszymi nić 70-80 KM,dodatkowo powinno mu sie wkładać amortyzatory od dostawczaka, żeby miał pojecie co się dzieje z kołami, to by nauczyło wyobraźni wszystkich tych, którym jej brakuje.
a jest tak bo są po prostu spokojni a nie jak polacy byle wyprzedzic szybko, tam jest ograniczenie do 130 to wszyscy 130. a wczoraj niedaleko mnie był wypadek koles polonezem na podwójnej ciągłej w nocy zabrał sie za wyprzedzanie jakiegos opla zaczął wyprzedzac i po lewej szło 2 pieszych spanikował dał po hamulcach i na nich, zgineli na miejscu, po prostu żenada co sie zdzieje
Powodów jest więcej, ale główny jest dokładnie taki jak piszesz, Polaczek zawsze wie wszystko lepiej, jest ograniczenie do 60 to nie, on udowodni całemu światu a przede wszystkim sobie że można depnąć drugie tyle. Każdy dokładnie wie, że 5 minut go nie zbawi, każdy dokładnie wie że czas na trasie robi się płynnością jazdy a nie szybkością, ale nikt się nie che wlec za kimś innym, nawet jeśli spowolni go o 5 km/h. Myśle że to wynik słabego rozwoju motoryzacji w ogóle, naród dopiero się dorabia i w efekcie mamy masę nowicuszy i to takich, w których rodzianch wcześniej nie było kierowców lub byli tacy niedzielni. Kiedyś pamiętam że każda świeżynka naklejała sobie naklejkę z zielonymi liśćmi jakiegoś zielska, chyba klonu, nie pamiętam dokładnie, teraz coś takiego to byłby obciach, teraz moda zabrania naklejać coś innego niz róznej maści paski, wzorki tatuażopodobne, od biedy ozna sobie nakleić że jest się mistrzem kierownicy. No i kiedyś uważało się na takich, teraz to nie wiadomo na co uważać, najlepiej na wszystko.