Mnie ta informacja nie ruszyła. Wystarczy zestawić ją z wiedzą na temat wykorzystania pieniędzy z akcyzy obciążającej paliwo.
Ja nie chcę płacić jeszcze wyższej akcyzy. Nie życzę sobie też żadnych innych "ogólno-narodowo-kierowcowych" podatków. Z punktu widzenia konstytucji byłoby to najsprawiedliwsze rozwiązanie, bo według niej każdy obywatel jest równy, więc każdy powinien ponosić takie same koszty. Ale to byłoby jakieś socjalistyczne podejście do sprawy.
Teraz mamy gospodarkę wolnorynkową, każdy miał szansę nauczyć się gospodarowania. Opanowałem tę sztukę i nie mam zamiaru wyrzucać pieniędzy w błoto. Nie chcę, to nie korzystam. Nie korzystam, nie płacę.
Autostrada - w naszym kraju to luksus. Luksusy kosztują. Trzeba pogodzić się z tym, że są drogi dla wszystkich i dla wyżej sytuowanych.
Budowanie w kraju dróg dla wyżej sytuowanych ma sens. Dzięki nim wypełnimy zobowiązania wobec Unii. Poprawimy atrakcyjność gospodarczą i turystyczną kraju. Stworzymy miejsca pracy. A w przyszłości i niżej sytuowani wjadą na te drogi. W końcu harmonizacja płac postępuje
Początki gospodarki wolnorynkowej w ubogim kraju są trudne. Niektórzy ludzie twierdzą, że nie należy tego w ogóle zaczynać, póki się kraj nie wzbogaci. Dzięki złodziejowatym elitom te trudne początki w Polsce jeszcze potrfają.