Strona 1 z 1

Kolnierz kartingowy

PostNapisane: poniedziałek, 9 mar 2015, 16:27
przez uxon
W jakims programie motoryzacyjnym (mozliwe, ze bylo to w ktorym odcinku Top Gear lub Fifth Gear), zwrocilem uwage, ze gosciowi jezdzacemu samochodem po torze, oprocz kasku, ubieraja na szyje kolnierz sparco. Po chwili poszukiwan doszedlem do tego, ze ten przedmiot nazywany jest kolnierzem kartingowym. Spotkalem sie tez z okresleniem "HANS dla ubogich" :)
Zastanawia mnie przydatnosc takiego kolnierza do amatorskich pojezdzawek typu KJS, Superoes. Czy rzeczywiscie w razie uderzenia moze pomoc ochronic szyje? Czemu nikt tego nie stosuje?

Re: Kolnierz kartingowy

PostNapisane: poniedziałek, 16 mar 2015, 20:37
przez Zoe
Ponoć "wstyd", ale ja w tym pilotowałem do czasu HANSÓW. Co więcej miotło mnie bez niczego, w kołnierzu i w HANS i było czuć różnicę, zwłaszcza "dzień po" i nie mam na myśli picia ;)

Oczywiście każdy z wypadków był inny, ale w przypadku kołnierza i maksymalnego wychylenia głowy, kask opierał się o gąbkę. Myślę, że warto wydać te 200pln.

Re: Kolnierz kartingowy

PostNapisane: poniedziałek, 16 mar 2015, 21:05
przez Wurcuś
Strzel dacha bez takiego gadżetu to zobaczysz jak działa:). Jeżdzę w KJSach w takim urządzeniu i go polecam, tym bardziej, że cena nie jest wygórowana, zobacz kołnierze QSP (nie mają homo, lecz na amatorkę są wystarczalne)