Strona 1 z 4

Ciśnienie w oponach

PostNapisane: wtorek, 24 sty 2012, 23:06
przez Booogi
Witam,

jakie ciśnienie w zimówkach będzie dobre na KJS po śniegu/lodzie w przednionapędowym samochodzie?

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 00:19
przez scooby14444
zależy od masy samochodu, rozmiaru opon, rozmiaru felg, i jeszcze paru czynników.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 07:56
przez gajus
Z tego co mi wiadomo to musisz wiedziec jakie cisnienie zaleca producent danego auta (jezeli stosujesz rozmiar taki jak zaleca). Do tego co podaje producent troche sobie dodajesz bo jak wiadomo jaknajmniej opony powinno miec stycznosc z podlozem przeciwnie niz w lato np na asfalcie wiecej opony styka to wieksza powierzchnia ktora zapewnia przyczepnosc. Jak np w lato za malo bedziesz mial to mozesz "zdjac opone" na np nawrocie. Ja pompuje w wiekszosci osobowek 2.2 ewentualnie 2.3. Sprobuj napompowac i pojezdzic sam zobaczysz jak sie prowadzi. Pamietaj zeby nie przedobrzyc bo moze opona na pierwszej dziurze pojsc. Nie polecam kompresorow na stacjach benzynowych bo czesto oszukuja, sam pompuj albo w wulkanizacji.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 10:37
przez PSYCHObójca
...kolego gajus pozwolę nie zgodzić się z tobą ...
...na zimowe warunki proponuję spojrzeć na sprawę z trochę innej strony...

...jeżeli rywalizujemy na czas to chcemy przejechać najszybciej próbę a do tego potrzebna jest przyczepność ,
a przyczepność podczas uślizgu wpływa zjawisko adhezji. Występuje ono, gdy guma ma kontakt z jezdnią.
Guma ma budowę polimerową, podłoże zaś krystaliczną gdy następuje moment ich styku molekuły gumy
odkształcają się (niektóre wiązania pękają, inne pojawiają się). W czasie jazdy wiązania ulegają więc zmianom,
co wyzwala energię, czyli siłę adhezji. Maksymalna wartość adhezji zachodzi, gdy prędkość wynosi 0.03-0.06 metra na sekundę .

Uproszczjąc im większe odkształcenie gumy tym większa przyczepność ... zatem ja bym na śnieg proponował felgę o mniejszej średnicy ,
oponę o wyższym profilu i niższe ciśnienie ...

... sprawdzałem tą teorię w praktyce - w zeszłym roku na trening do NMnP po śniegu zabraliśmy zimówki na 17" z godziwym bieżnikiem profil 45 i zimówki 15" prawie łyse profil 60...
... dużo lepsza reaktywność auta a co za tym idzie czasy przejazdu były na 15kach z łysymi zimówkami ;)

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 10:46
przez scooby14444
Generalnie im niższe ciśnienie na śnieg i lód tym lepiej, ale trzeba uważać żeby nie przesadzić, po zdejmiesz oponę na pierwszej lepszej nierówności.
Generalnie od 1.4 w lekkich autach do 1.9 w ciężkich (ale to tak orientacyjnie).

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 11:10
przez Booogi
Chodzi o Saxo na 14tkach, profil 55 albo nawet 65.

Jeśli producent zaleca przykładowo 2.2 z przodu i 2.0 z tyłu to proporcjonalnie schodzić z obu wartości? np. 1.6-1.4?
Rozumiem, że im więcej lodu śniegu tym niższe ciśnienie wskazane.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 11:47
przez sumo
Kolego - ja bym polecał metodę prób i błędów.
Znajdź ów nawierzchnię, dowal max ciśnienia - zobacz jak Ci się jeździ, po czym upuść do wartości minimalnej (lecz nie przesadź) i porównaj czasowo swoje przejazdy.

Zapewne lepszy efekt będzie z mniejszą ilością ciśnienia w oponach, lecz jaka to dokładnie wartość, dowiesz się sam... warto, bo można na krótkiej próbie urwać nawet parę sekund.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 12:01
przez jaczylibodzio
PSYCHObójca napisał(a):(...)
Uproszczjąc im większe odkształcenie gumy tym większa przyczepność ... zatem ja bym na śnieg proponował felgę o mniejszej średnicy ,
opnę o wyższym profilu i niższe ciśnienie ...

A ja się z tym nie zgodzę. Teoria dla mistrzów prostej... To teraz wypowiedz się o kierowalności takiej gumy w śniegu. Jak masz mniejsze ciśnienie w oponie to ta odkształca się i działa jak rakieta śnieżna, prawda? A chyba chodzi o to żeby wgryźć się na zakręcie w śnieg i przejechać jak po szynach. Idąc Twoim tokiem rozumowania to szerokość opon asfaltowych i zimówek powinna być taka sama, a tak w rajdach nie jest. Tutaj stawia się na dobre prowadzenie (a w KJS o jest cholernie ważne) a nie na szukanie przyczepności której praktycznie nie ma.

Zgodzę się co do odkształcenia gumy ale latem i pod warunkiem że nie zależy nam na żwawym rozpędzaniu się auta i zniszczeniu się opony. Małe ciśnienie spowoduje że opona nie będzie przylegać do asfaltu, w środku robi się po prostu dołek w którym nie jest odpowiednio dociskana. Większe ciśnienie da nam mniejszą przyczepność, ale żwawsze rozpędzanie. Z drugiej jednak strony na niskim ciśnieniu guma po prostu pływa po asfalcie, a najlepsze rozwiązanie zawsze jest ciut powyżej "normalnego" ciśnienia.

Co do praktyki, często z tym bywa różnie, ale sprawdzanie dwóch różnych rozmiarów kół mija się z celem. I na nic tłumaczenie że rozmiar bezwzględny koła jest taki sam, guma jest elementem amortyzującym i nawet dając takie samo ciśnienie otrzymamy inne rezultaty. Żeby sprawdzić opony to trzeba ładnych parę kilometrów przejechać i trzeba też być zawodowym kierowcą rajdowym, przy naszych umiejętnościach niestety wyniki nie będą miarodajne.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 14:43
przez scooby14444
Psychobójaca ma rację.
A co do saxo, spróbuj 1.6 z przodu i 1.5 z tyłu powinno być dobrze. Tutaj minimalna wartość zależy najbardziej od twardości boku opony.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 18:20
przez jaczylibodzio
Może co do "odpychania się" auta na niższym ciśnieniu nie mam w pełni racji bo faktycznie w offroadzie obniża się ciśnienie żeby z grząskiego terenu wyjechać, ale jest natomiast znaczna różnica w prowadzeniu samochodu gdy ciśnienie jest za niskie - oczywiście in minus. Przeglądnijcie sobie strony na temat opon i ciśnienia, wszystko jest dokładnie opisane. Z niskim ciśnieniem opona nie wgryzie się w śnieg a trzymanie boczne spada. Swoją drogą w niższej temperaturze ciśnienie w oponie jest niższe niż mierzone w ciepłym garażu więc na to też trzeba mieć oko :)

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 22:37
przez żółtodziób
Dobrze gada, polać mu. Wyjazd z piachu w Dakarze to co innego, tam trzeba zwiększyć powierzchnię na jakiej rozkłada się masa samochodu, żeby się nie zakopywał. Na zaśnieżonej drodze właśnie o to chodzi, żeby się zakopywał, żeby się jak najgłębiej wbił w śnieg. Po osie się przecież nie zapadnie, a takie wkopanie w śnieg poprawi jego sterowność poprzez wgryzienie się w jego bardziej stabilne warstwy. Dlatego własnie najlepsza jest wąska opona z kolcami.

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 22:42
przez PSYCHObójca
Kolega "jaczylibodzio" napisał :
>A ja się z tym nie zgodzę.

Masz do tego prawo

>Teoria dla mistrzów prostej...

hmmm.... nie wiem co masz do Panów uprawiających drag racing
każdy lubi co innego .... ale faktem jest ze oni tam maja ultra niskie
Ciśnienia ok 0,8 ....

>To teraz wypowiedz się o kierowalności takiej gumy w śniegu.

wezwales mnie do tablicy wiec jestem ;)
o kierowalnosci pisałem w moim poprzednim poście ...

>Jak masz mniejsze ciśnienie w oponie to ta odkształca się i działa jak rakieta śnieżna, prawda?

Nie mówię żebyś spuścił całe powietrze z opony tylko żebyś ustawił niższe ciśnienie niż na asfalt...

>A chyba chodzi o to żeby wgryźć się na zakręcie w śnieg i przejechać jak po szynach.

nigdy nawet jak jeździłem na kolcach to nie udało mi się po śniegu jeździć jak po szynach ;) ....
.... ale to pewnie kwestia mojej nieumiejetnosci w obchodzeniu się z autem ;) ....


>Idąc Twoim tokiem rozumowania to szerokość opon asfaltowych i zimówek powinna być taka sama,

ja nic takiego nie napisałem ...

>Tutaj stawia się na dobre prowadzenie (a w KJS o jest cholernie ważne) a nie na szukanie przyczepności której praktycznie nie ma.

Jeżeli nikt Ci tego wcześniej nie wyjaśnił to ja Ci wytlumacze .... w rajdach chodzi właśnie o szukanie przyczepnosci !!!
Często nawet kosztem wyboru gorszej lini przejazdu przez zakręt wybiera się taka gdzie droga jest czysta (np. jedziesz koliną gdzie nie ma syfu )...
... jeśli przyczepnosci jak napisałeś by prawie nie było to rajdy byłyby bardzo nudnym sportem do oglądania ;)





>Zgodzę się co do odkształcenia gumy ale latem i pod warunkiem że nie zależy nam na żwawym rozpędzaniu się auta i
>zniszczeniu się opony. Małe ciśnienie spowoduje że opona nie będzie przylegać do asfaltu, w środku robi się po prostu
>dołek w którym nie jest odpowiednio dociskana. Większe ciśnienie da nam mniejszą przyczepność, ale żwawsze
>rozpędzanie. Z drugiej jednak strony na niskim ciśnieniu guma po prostu pływa po asfalcie,

Cieżko mi się odnieść do powyższego bo nierozumiem co chciałeś przekazać ...


> a najlepsze rozwiązanie zawsze jest ciut powyżej "normalnego" ciśnienia.

W sporcie zawsze używamy niższego ciśnienia od nominalnego (określonego przez producenta dla seryjnej opony)...
... jeśli uważasz inaczej to zapytaj Kajtka czemu upuszcza powietrza z opon przed odcinkiem specjalnym ;) do poziomu 1,8-1,9 na zimnej oponie ...

... jedynym wytlumaczeniem dla wysokich ciśnień jest zapobieganie "zdejmowaniu" opon z felg ....ale raczej nie grozi Ci
to na śniegu ;) a na asfaltowy KJS proponowałbym zakup używanego semislick'a - opona taka nie ma już przekroju" balona"
tylko jest bardziej "prostokatna" i nawet" przy wejściu na opone" nie maleje powierzchnia pracy ... opona taka uczy także
jak bardzo ważne jest właściwe dogrzanie gumy ....


>Co do praktyki, często z tym bywa różnie,

wydaje mi się ze teoria nie sprawdzona w praktyce jest bezuyteczna ... ;)

> ale sprawdzanie dwóch różnych rozmiarów kół mija się z celem.

dlaczego nie ... wydaje mi się ze to porównanie dało dosyć nieoczekiwany wynik :
łysa 15ka okazała się lepsza od super 17ki ...

> Żeby sprawdzić opony to trzeba ładnych parę kilometrów przejechać

Tego dnia przejechalem ok 150 km os'owych na 9km odcinku w Nowym Mieście nad Pilica ...

>i trzeba też być zawodowym kierowcą rajdowym,

zawodowych kierowców (czyli takich którym się płaci za jezdzenie) w Polsce jest tylko kilku ... Kajtek , Holek ... nikt inny nie przychodzi mi do głowy ;)

>przy naszych umiejętnościach niestety wyniki nie będą miarodajne.

jeżeli wymacasz limit to dosyć łatwo jest być powtarzalnym ... zatem doradzam trenowc trenować i jeszcze raz trenować ...
czasem tez opłaci się posłuchać bardziej doświadczonych kolegów ... bo w tej branży wiekszosc niechętnie dzieli się
" Know how" ... i jak ktoś coś mówi to warto to zanotowac ... ;)

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 22:51
przez PSYCHObójca
żółtodziób napisał(a):Dlatego własnie najlepsza jest wąska opona z kolcami.


kolego masz racje wyższe ciśnienie stosuje się w oponach kolcowanych ale z trochę
Innego powodu - chodzi o to żeby pod ciężarem samochodu kolec "nie chowal" się w oponie ...

... ale pytanie kolegi Boogie odnosiło się do ciśnienia w seryjnej zimowej oponie na KJS ...
... krótka odpowiedz jest taka ze samochod z taka opona na śniegu z niższym ciśnieniem ok 1,6 zrobi lepszy czas na próbie (i nie chodzi tylko o próbę zryw - hamowanie ;) ) niż na wyższym cisnieniu ( np 2,3) ....

Pozdrawiam

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: środa, 25 sty 2012, 23:56
przez jaczylibodzio
PSYCHObójca napisał(a):kolego masz racje wyższe ciśnienie stosuje się w oponach kolcowanych ale z trochę
Innego powodu - chodzi o to żeby pod ciężarem samochodu kolec "nie chowal" się w oponie ...

Chodzi po prostu o nacisk jednostkowy ;)
PSYCHObójca napisał(a):hmmm.... nie wiem co masz do Panów uprawiających drag racing
każdy lubi co innego .... ale faktem jest ze oni tam maja ultra niskie
Ciśnienia ok 0,8 ....

Tylko w dragu przy starcie opona tak się nagrzewa że można kotleta usmażyć :) A jak jest temperatura to i ciśnienie rośnie.
PSYCHObójca napisał(a):Nie mówię żebyś spuścił całe powietrze z opony tylko żebyś ustawił niższe ciśnienie niż na asfalt...

W zwykłej oponie drogowej zimowej są lamelki które źle znoszą aquaplaning, za to mają za zadanie się wgryzać w śnieg. Jeżeli ciśnienie będzie zbyt małe to opona się odkształca (na środku styku robi się dołek) a one nie spełniają w pełni swojego zadania. Opona rajdowa jak sam pisałeś jest prostokątna (wiemy o co chodzi) i nieco inaczej zachowuje się przy obniżonym ciśnieniu (spód opony nadal dobrze styka się z nawierzchnią). Jest dużo bardziej wytrzymalsza na obciążenia boczne. Dlatego można sobie pozwolić na obniżenie ciśnienia. A mówimy o zwykłych zimówkach :)
PSYCHObójca napisał(a):nigdy nawet jak jeździłem na kolcach to nie udało mi się po śniegu jeździć jak po szynach ;) ....
.... ale to pewnie kwestia mojej nieumiejetnosci w obchodzeniu się z autem ;) ....

Zwracam honor chociaż mnie źle zrozumiałeś :) Nigdy tak samo nie da się wcisnąć gaz i pojechać, żeby można było przejazd porównać. Nie da się odwzorować identycznych warunków. Ale mniejsza o to. A o jazdę jak po szynach... no cóż, nie dosłownie, nie przesadzajmy :)
PSYCHObójca napisał(a):ja nic takiego nie napisałem ...

...ale można było to wywnioskować z toku wypowiedzi :)
PSYCHObójca napisał(a):Jeżeli nikt Ci tego wcześniej nie wyjaśnił to ja Ci wytlumacze .... w rajdach chodzi właśnie o szukanie przyczepnosci !!!
Często nawet kosztem wyboru gorszej lini przejazdu przez zakręt wybiera się taka gdzie droga jest czysta (np. będziesz kolina gdzie nie ma syfu )...
... jeśli przyczepnosci jak napisałeś by prawie nie było to rajdy były by bardzo nudnym sportem do oglądania ;)

No tu mnie totalnie nie zrozumiałeś :) Jasne jest że o przyczepność chodzi. Jest też przyczepność poprzeczna, jest przyczepność przy starcie, jest przyczepność przy hamowaniu. To trzeba wypośrodkować. Ale na zwykłej oponie nie przystosowanej do ganiania po KJS większe ciśnienie pozwala wbić się w śnieg. Jest przyczepność? A no jest :)
PSYCHObójca napisał(a):Cieżko mi się odnieść do powyższego bo nierozumiem co chciałeś przekazać ...

Przeczytaj raz jeszcze :) Albo inaczej:

Obrazek

Zwróć uwagę na zwykła oponę (nie semi slick) po lewej co się dzieje jak jest małe ciśnienie. Lepszy bieżnik w środku? A no lepszy, bo nie przylega jak się jedzie.

PSYCHObójca napisał(a):W sporcie zawsze używamy niższego ciśnienia od nominalnego (określonego przez producenta dla seryjnej opony)...
... jeśli uważasz inaczej to zapytaj Kajtka czemu upuszcza powietrza z opon przed odcinkiem specjalnym ;) do poziomu 1,8-1,9 na zimnej oponie ...

Kajtek nie jeździ na zwykłych gumach.


No i dążymy do tego:
PSYCHObójca napisał(a):... jedynym wytlumaczeniem dla wysokich ciśnień jest zapobieganie "zdejmowaniu" opon z felg ....ale raczej nie grozi Ci
to na śniegu ;) a na asfaltowy KJS proponowałbym zakup używanego semislick'a - opona taka nie ma już przekroju" balona"
tylko jest bardziej "prostokatna" i nawet" przy wejściu na opone" nie maleje powierzchnia pracy ... opona także uczy
Jak bardzo ważna jest właściwe dogrzanie gumy ....

Za czym ja również się opowiadam.


PSYCHObójca napisał(a):łysa 15ka okazała się lepsza od super 17ki ...

> Żeby sprawdzić opony to trzeba ładnych parę kilometrów przejechać

Tego dnia przejechalem ok 150 km os'owych na 9km odcinku w Nowym Mieście nad Pilica ...

Jesteś w stanie przysiąc że pojechałeś tak samo z tak samo wciskanym gazem? :) Odtworzyłeś identyczne warunki i ten sam tor jazdy? :) Po za tym jak już wcześniej o tym mowa była, porównanie dla mnie nie tutaj nie ma sensu - guma na wyższym profilu zachowuje się inaczej niż ta na niższym.

PSYCHObójca napisał(a):jeżeli wymacasz limit to dosyć łatwo jest być powtarzalnym ... zatem doradzam trenowc trenować i jeszcze raz trenować ...
czasem tez opłaci się posłuchać bardziej doświadczonych kolegów ... bo w tej branży wiekszosc niechętnie dzieli się
" Know how" ... i jak ktoś coś mówi to warto to zanotowac ... ;)

Powtarzalnym tak, ale do jakiego stopnia będą powtarzalne warunki... W skrócie mi generalnie rozchodzi się o najzwyklejsze opony nie przystosowane do sportu i tu będzie różnica.
Czy zanotować rady? Jestem na tak i w Twoje doświadczenie nie wątpię, ale mam po prostu inne odczucia i się nimi podzieliłem ;) Sprawdzimy z kolegą na pewno więc z góry dzięki za rady jeśli zdadzą egzamin lepiej od mojego poprzedniego doświadczenia :)
Nie ma się co rozpisywać bo byśmy mogli epopeje pisać na ten temat, myślę że kolega też wypróbuje tak jedne jak i drugie zalecenia i sam wybierze dla siebie odpowiednie :)

Re: Ciśnienie w oponach

PostNapisane: czwartek, 26 sty 2012, 00:03
przez viper
PSYCHObójca napisał(a):
żółtodziób napisał(a):Dlatego własnie najlepsza jest wąska opona z kolcami.


kolego masz racje wyższe ciśnienie stosuje się w oponach kolcowanych ale z trochę
Innego powodu - chodzi o to żeby pod ciężarem samochodu kolec "nie chowal" się w oponie ...

... ale pytanie kolegi Boogie odnosiło się do ciśnienia w seryjnej zimowej oponie na KJS ...
... krótka odpowiedz jest taka ze samochod z taka opona na śniegu z niższym ciśnieniem ok 1,6 zrobi lepszy czas na próbie (i nie chodzi tylko o próbę zryw - hamowanie ;) ) niż na wyższym cisnieniu ( np 2,3) ....

Pozdrawiam

Psychobojca ma racje lepiej uposcic powietrze.