motorsport.com

Witam,
Z uwagi na to, że sprzedałem swój samochód, chciałem kupic coś do śmigania w kjs. Ponieważ nie mam zbyt dużego budżetu pomyślałem o Kii Picanto Cup. Będzie to klasa 0 czyli z sejami 900 i maluchami. Teraz moje pytanie. Ktoś tym jeździł i może mi coś powiedziec na temat tego samochodu? Czy daje radę w porównaniu do seja? Głównie chodzi mi o prowadzenie się tego auta, i przyśpieszenie, chociaż to drugie pewnie nie powala
Z góry dzięki za pomoc

zalezy od podziału na klasy. z sc/cc sporting jest skazany na porazke. sam bym sie nie pchal w picanto tylko raczej wlasnie w sc/cc

dokladnie wszystko zalezy od klas:)

chociaz plusem jest to ze mozna kupic w fajnej kasie pucharowe Picanto, ktorym mozesz sie spokojnie bawic dalej:) (3 liga, RPP itd.) przy dobrych wiatrach mozesz wygrywac klase (z braku innych zawodnikow:) )

na kjs picanto dostawalo od modzonego cc 900, z maluchami szans brak

Dzięki za odpowiedzi.
Podział na klasy jest do jednego litra, czyli sc 1.1 jedzie klase wyżej. Chodziło mi głównie o porównanie z sc/cc 900 bo wydaje mi się, że te samochodu są porównywalne.

cc 900 modzona objedzie go z palcem w 4 literach, o maluchach nie wspomne bo szybki malec złoi picanto na każdym kręciole

Wszystko zależy ile chcesz wydać.

Strzelam ze Picanto mniej jak za 10 tys nie kupisz(mogę się mylić). Do takiej kasy lepiej kupić zrobione SC/CC i jeździć. Będziesz miał się z kim ścigać, i konkurencyjny bardziej.

Jeżeli masz jakieś Picanto poniżej 10tys to też lepiej kupic SC/CC przygotowane. Najlepiej po pucharowe, wtedy nie masz problemu z BK w kjs i nawet jak później(3liga, RPP itp).

Picanto można kupic za mniej niż 10 tyś. a seicento popucharowe to nie wiem, ale chyba będzie ciężko. Przeznaczyc na to chce mniej niż 10 tyś. i chciałbym miec samochód w miarę porządnie zrobiony. Chyba, że coś innego polecacie do śmigania w kjs ?

no za dyszke to kupisz mocne cc/sc. chłopie to picanto nie jedzie wogole wogole odpusc..