motorsport.com

witam
to mój pierwszy post więc z góry przepraszam za błędy, głupotę, nie regulaminowe zachowanie.

może w następnym roku zacznę przygodę z kajtkami (jak budżet pozwoli, wcześniej czy później ale na pewno).

przejdźmy do konkretu: mamy do wyboru:
Cinquecento 1.1 55km masa: 735kg
Seicento 1.1 55km masa: 755kg
i
punto I 1.2 75km masa: 882kg
(dane na podstawie autocentrum.pl

w.w. auta startują w tej samej klasie, wszystkie to klasa "ekonomiczna"
o ile CC i SC jest pełno na KJS`ach to punta praktycznie się nie widzi, dlaczego?

zaciekawiło mnie to auto i wydaje mi się że nie byłoby złym rozwiązaniem wiem że masą przegrywa o ponad 100kg z tymi dwoma ale też mamy więcej mocy, zresztą wnioskuję że odchudzenie punta "zabierze" mu więcej % z masy niż w przypadku seja i cienkiego.

chcę znać wasze opinie na ten temat, uwagi, rady.
pozdrawiam

Jezdziłem Puntem 1.2 kolegi może i dynamiczne(ale bardziej na papierze,ja tej dynamiki nie czułem) ale cały czas w nim coś padało.Jakbym miał wybierać wziąłbym seja vana.Często takim jeżdze w pracy, i śmiga się zajeb@!$ . Czasami strach jak się to pudełko rozpędza(brak wygłuszeń w vanie robi swoje, czuje się jak w rajdówce).Seryjny zawias kiepski , najgorzej jak wpadnie się w koleiny(powyżej 100km/h), ale pewnie po modyfikacji nie rzuca.Spalanie myślałem że będzie mniejsze(czasami nawet dycha)ale z reguły służbówką każdy butuje więc stąd ten wynik.

cc taim kosztem odchudzisz na 660-680 kilo... zrób to z punto a moc taka sama praktycznie. Za to punto siel epiej prowadzi przyduzej predkosci

masy jak w seju nie osiągnie się w puncie to wiadome ale jest jednak różnica 20km (teoretycznie)
a jak się przestawiają koszty ewentualnych awarii? jak jest z kosztami choćby zarobienia zawieszenia?? i jeszcze jedno jak to jest z tymi skrzyniami biegów?? krótkie, długie, które samochody mają które nie? (z tych rozpatrywanych

to czego nie zaznaczyłem z pierwszym poście to to że autko służyłoby tylko do KJS`ów w cywilu nie będzie używane.

Do KJS'ów/sprintów tylko Sej. Punto to wóz do jazdy po bułki, ma bardziej komfortowe zawieszenie, skrzynia pewnie też jest dłuższa. Druga sprawa to dostępność części. Do takiego Seja dużo łatwiej i taniej jest kupić lepszy zawias, hamulce itd. itp.

chyba ze trafisz punciaka od razu ze skrzynia 6:D wtedy to juz jest moc,
jezdzi taki jeden punciak na kajtki w krakowie, lapanowie i na tychy:D:D pogadaj z kierownikiem, on ma zdrowe punto (silnikowo) jakies 90KM, na skrzyni 6 na probach torowych jest super na kajtkach wokol pacholkow tez daje rade

Według mnie najlepsze byłoby Cinquecento. dlaczego? Masa częsci wszelakiej maści, rasowane, seryjne, pasujące od innych aut itd. Generalnie przy choc odrobinę lepszych niz słabe warunkach warsztatowych, możesz wydłubac bardzo dużo. Do silników częsci rasowanych oraz tunerów róznego kalibru jest tłum. Pod względem ekonomicznym nie ma lepszego auta, tanie jak barszcz, w sumie jak sie zadba bezawaryjne.

Teraz druga sprawa, jazda w kjs. Szczerze Punto nigdy nie jeździłem w warunkach sportowych, ale z doświadczenia wiem ze cinquecento, ewentualnie seicento maja ogromną przewagę na hamowaniach. Te auto poprostu staje w miejscu, oczywiście na dobrych oponach. Przy większych prędkościach jest troche niebezpiecznie, autko małe i ma tendencję do blokowania tylnych kół, ale wszystko idzie ogarnąc. Mi to zajeło 2 kjs i w niektórych sytuacjach nawet mozna to wykorzystac

Krótki wniosek, na początek do nauki jazdy CC/SC to najlepszy wybór. Autko dobrze skręca, jest małe i zwinne, co w KJSach sie przydaje. Generalki raczej nie wyjmiesz, ale w klasie zawsze jest sie z kim ścigac