No to ja tez dorzuce swoje trzy grosze. Jako ze wychowalem sie na KJS organizowanych przez A. Krakowski bardzo bylem ciekaw co zobacze gdy zawody organizuje inna ekipa. No wiec co mi sie podobalo:
- bardzo fajne proby (moze poza Tomexem), Maxi Schrott rewelacja, moj brat pial z zachwytu jako kibic (kto byl to wie
)
- po przyjezdzie na mete wywieszone byly prowizoryczne wyniki po 4 probach
- niewysokie jak na KJS wpisowe (70 zlotych) a co za tym idzie spora liczba zalog bo 39
- no i oczywiscie osoba wreczajacego nagrody Tomka Czopika
- kielbaska na mecie tez niczego sobie
Generalnie bardzo mi sie podobalo, moze poza tym opoznieniem 30 min. na samym poczatku. 17 kwietnia KJS organizowany przez A. Krakowski, ciekawe jak tam bedzie. Bo po niedzielnych probach nie bardzo chce mi sie wracac na proby gdzie ustawionych jest pare pacholkow i jedzie sie 40 sekund. Pozdro dla Adiego i ZOWY - mam nadzieje ze nastepnym razem spotkamy sie na mecie