Strona 1 z 1

uwaga na AK-Cieszyński

PostNapisane: wtorek, 2 mar 2004, 09:30
przez Michał///Rent
Uważajcie na AK-Cieszyński! Mniej więcej tydzień przed KJSem pojechałem do AK-Cieszyński żeby się zapisać na "Ustroński". Wypełniłem papiery,zapłaciłem i zapytałem o strumienice. W odpowiedzi otrzymałem taką inf:"w nowym regulaminie nie ma nic o zakazie strumienic,ale my jako klub wydamy komunikat przed BK ,że jest zakaz strumienic". dla upewnienia zadałem pyt: "czyli przyjechać na zwykłym tłumiku ,bo inaczej stracę 100zł. i nie pojadę?". W odpowiedzi usłyszałem:"tak,szkoda 100zł.jak by pan przyjechał na strumienicy". Podziękowałem miłej pani i pojechałem do domu. Rano przyjeżdżam na inż-buda i jestem w szoku. Wszystkie maluchy w okolicy są na strumienicach. Przejeżdżam BK a tam okazuje się ,że strumienice przechodzą bez problemu,nie ma żadnego zakazu! Po tym co usłyszałem w klubie nie chciałem ryzykować (jadąc na strumieniu) bo był to mój pierwszy start. Na próbach był sam lud, i moc auta nie miała to większego znaczenia ,ale strumienica nadaje "koloru" maluszkowi!(i okazuje się ,że mogłem jechać spokojnie na strumieniu). A jak by to był suchy asfalt? to przegrywam na zwykłym tłumiku o dobre kilka sekund. Jest to przestroga dla ludzi którzy chcą kiedyś wystartować na KJS (w Cieszynie) ,żeby nie nadziali się tak jak ja się nadziałem. To jest skandal ,żeby klub informował mnie o zakazie strumienic ,którego wcale nie ma... Uważajcie i to bardzo bo szkoda waszej kasy,a na asfaltach strumienica jest bardzo pomocna w kręceniu czasów. Pozdrawiam wszystkich zapaleńców rajdowych i KJS-owych!

PostNapisane: wtorek, 2 mar 2004, 12:50
przez Kubus
hihi:) ehh chlopie to Ty dopiero zobaczysz jakie jaja sie dzieja na kjsach:) Przyjedz do Krakowa to albo badanie kontrolne bedzie trwalo 15 sek:) ale jak sie trafi Sedzia Pan Michal to jest przej###.Ale i tak mnie to bawi bo nie puszcza Cie za niesprawny klakson ale czy auto ma hamulce to nikt nie sprawdzi:)No i szykuj sie na mierzenie bierznika secjalnym urzadzeniem kazdy milimetr jest na wage zlota:D

PostNapisane: wtorek, 2 mar 2004, 17:14
przez !ADI!
I ogólny chaos. W ogóle panie po drugiej stronie słuchawki... tragedia. Jak się qmpel zapytał czy będą pachołki czy trasy będą wyznaczone taśmami, pani "nie moge nic powiedzieć, bo trasy są nielegalne". Książka drogowa też tragedia, inne wjazdy na place. W ogóle mapki prób jeszcze gorsze.
Szkoda 100 zeta na start.

PostNapisane: wtorek, 2 mar 2004, 19:21
przez Kubus
No własnie ja nie moge poprostu zrozumiec dlaczego nie moga powiedziec gdzie bedzie kjs i jaka bedzie trasa.Wszyscy inni organizatorzy informuja duzo wczesniej i jakos nie ejst to dla nich zaden klopot,a jest to wazna informacja jak kots planuje budzecik na kjs...(np.Jak wynajmuje tak jak ja)

PostNapisane: wtorek, 2 mar 2004, 19:22
przez Kubus
No własnie ja nie moge poprostu zrozumiec dlaczego nie moga powiedziec gdzie bedzie kjs i jaka bedzie trasa.Wszyscy inni organizatorzy informuja duzo wczesniej i jakos nie ejst to dla nich zaden klopot,a jest to wazna informacja jak kots planuje budzecik na kjs...(np.Jak wynajmuje tak jak ja)

PostNapisane: wtorek, 2 mar 2004, 22:24
przez gryźli
Żebys nie upalał cały tydzień wczęsniej ;))) jedziesz 6 III? Ciekawe jakie próby i GDZIE będa? ;)) odp. w Polsce :roll:
zaraz przykleję nowy watek dot.kjsów

PostNapisane: środa, 3 mar 2004, 13:25
przez !ADI!
www.maximum.proaxer.com na tej stronie jest relacja [oczywim ście pisemna] z KJS w ustroniu. Nic dodać nic ująć. Warto przeczytać. Podpisuje sie pod autorem. Ale z jednym sie nie zgodzę to dzięki szybkim partiom dojazdówek było fajnie. Ale ich stan i oznaczenia tragedia.

PostNapisane: środa, 3 mar 2004, 18:39
przez Kubus
Niestety nie jade choc bardzo chcialem:( .Byla szansa ze pojade maluszkiem ale ten odmówil posluszenstwa i nie zdarze go naprawic do soboty.Mam nadzieje ze sie pojawie w kwietniu w koncu bo ostatnio startowalem w lipcu i co tu duzo mówic mam strasznie cisnienie:)!!!

PostNapisane: środa, 3 mar 2004, 22:58
przez sumo
ehh.. szkoda slow

nie tylko AK Cieszynski ma takie wybryki.
KJSy w innych miejscach tez nie naleza do udanych, chodziasz jest pare eliminacji na ktore naprawde warto jechac.
Zdarza sie, moze dzialacza wyciagna wnioski i sie poprawia w przyszlym roku albo podczas kolejnego kjsu, chodziasz nie chce mi sie w to wierzyc

pozdro