Hydrauliczne Ręczne.
Napisane: niedziela, 11 sty 2004, 10:26Fajna sprawa te hydrauliczne ręczne. Na jaki wydatek trzeba się przygotować(około) na niezły hydraulik? Proszę o odp, Olo.
Strona 1 z 1
Napisane: niedziela, 11 sty 2004, 10:26Napisane: niedziela, 11 sty 2004, 11:42Nie ma to większego sensu. Od nowego sezonu w niektórych KJS-ach nie przejdziesz BT z hydraulicznym ręcznym. Poza tym w większości samochodów wystarcza zwykły ręczny. Zapadkę można zablokować taśmą klejoncą.
Napisane: niedziela, 11 sty 2004, 19:31no ale jednak nadal możesz odpowiedzieć>>>>
Napisane: niedziela, 11 sty 2004, 20:59Tu masz stronkę gości co montują takie wynalazki
http://www.handbrakes.friko.pl/
Ale przy odrobinie zdolności manualnych można samemu wykonać takie urządzonko.
http://www.handbrakes.friko.pl/
Ale przy odrobinie zdolności manualnych można samemu wykonać takie urządzonko.
Napisane: poniedziałek, 12 sty 2004, 02:59Kiedys wpadlo mi do glowy, zeby przerobic rekaw tak, zeby oprucz dzwigni z boku, miec przycis czy cos w tym rodzaju na kierownicy. Wtedy mozna by bylo zaciagnac lape bez odrywania rak od kierownicy 
Co o tym myslicie?
Co o tym myslicie?
Napisane: poniedziałek, 12 sty 2004, 17:16Jak dla mnie to trochę lipne. Małe wyczucie by było takiego rękawa.
Napisane: poniedziałek, 12 sty 2004, 17:28Działałby wtedy w trybie binarnym. Moim zdaniem jak najbardziej OK. Rękaw zaciągam albo na maksa, albo nie zaciągam wogóle.
Napisane: poniedziałek, 12 sty 2004, 18:01Kuba M. napisał(a):Działałby wtedy w trybie binarnym. Moim zdaniem jak najbardziej OK. Rękaw zaciągam albo na maksa, albo nie zaciągam wogóle.
dokładnie
Napisane: poniedziałek, 12 sty 2004, 22:06Kiedys wpadlo mi do glowy, zeby przerobic rekaw tak, zeby oprucz dzwigni z boku, miec przycis czy cos w tym rodzaju na kierownicy. Wtedy mozna by bylo zaciagnac lape bez odrywania rak od kierownicy
Co o tym myslicie?
Jak dla mnie lipa.. w momencie kiedy musisz szybko machnąć kierą zaciąganie takiego ręcznego wsyztsko by utrudnialo. Jakby to byla jkaiś sprawdzony patent to napewno wurce by to już miały
Napisane: poniedziałek, 12 sty 2004, 23:14Hm a może zał. J zabrania "przyciskowania" ręcznego?
A co do przycisku, to przecie może być klapka albo kilka przycisków, to w cale nei musi być jakiś 1 malutki
A co do samego hamulca, to czy przypadkiem tak jak zwykle nie zainteresuje się tym policja? I zabierze dowód, za "niedozwolone modyfikacje" w układzie hamulcowym
A co do przycisku, to przecie może być klapka albo kilka przycisków, to w cale nei musi być jakiś 1 malutki
A co do samego hamulca, to czy przypadkiem tak jak zwykle nie zainteresuje się tym policja? I zabierze dowód, za "niedozwolone modyfikacje" w układzie hamulcowym
Napisane: poniedziałek, 12 sty 2004, 23:28!ADI! napisał(a):A co do samego hamulca, to czy przypadkiem tak jak zwykle nie zainteresuje się tym policja? I zabierze dowód, za "niedozwolone modyfikacje" w układzie hamulcowym
Tu masz racje.. zabroniona jest ingerencja w układ hamulcowy...
Tak samo na BK w AK Polskim nie przepuszczaja hydraulików.. tak słyszałem
Napisane: wtorek, 2 mar 2004, 12:23A ja nie miałem takich problemów. Ani policja oni kolesie na przeglądzie się nie czepiają.
A tak poza tym to witam wszystkich
A tak poza tym to witam wszystkich
Napisane: wtorek, 15 cze 2004, 18:29No właśnie z tym hydraulicznym są problemy 
Wcześniej jak nie na przeglądzie się przyczepiali, to policja miała temacik ... generalnie nie powinno się zmieniać obwodów hamulcowych w samochodzie.
Ja nigdy nie miałem hydraulicznego, ale nauczyłem się z tym żyć ..
Najlepiej jak z tyłu są bębny, wystarczy tylko o nie dbać (na początek wymienić okładziny, przesmarować i co powien czas rozbierać i czyścić) i podkręcać linkę ...
Jak z tyłu macie tarcze ... hmm to jest już dużo gorzej
Generalnie najlepiej wymienić całe zaciski na nowe, ale to kosztuje dużo. Pozostaje jedynie poszukać dobrego speca od hamulców i męczyć go tak długo, aż wszystko wyczyści, przesmaruje i powinno być dobrze - czasem trzeba wymienić, lub przedłużyć dzwigienkę (bo się wyrabia przez lata eksploatacji) do której przymocowane są cięgna ... ale na tym się tak dobrze nie znam ...
Wcześniej jak nie na przeglądzie się przyczepiali, to policja miała temacik ... generalnie nie powinno się zmieniać obwodów hamulcowych w samochodzie.
Ja nigdy nie miałem hydraulicznego, ale nauczyłem się z tym żyć ..
Najlepiej jak z tyłu są bębny, wystarczy tylko o nie dbać (na początek wymienić okładziny, przesmarować i co powien czas rozbierać i czyścić) i podkręcać linkę ...
Jak z tyłu macie tarcze ... hmm to jest już dużo gorzej
Generalnie najlepiej wymienić całe zaciski na nowe, ale to kosztuje dużo. Pozostaje jedynie poszukać dobrego speca od hamulców i męczyć go tak długo, aż wszystko wyczyści, przesmaruje i powinno być dobrze - czasem trzeba wymienić, lub przedłużyć dzwigienkę (bo się wyrabia przez lata eksploatacji) do której przymocowane są cięgna ... ale na tym się tak dobrze nie znam ...