Początek

[Anbarra]

co do tej toyo r888 to gdzie sie nie pytam pada ten model... czy to naprawde jest opona-bozek ? szczerze to nawet najpewniejsze zrodla zachwalaja to ogumienie ale nie wiem czy na pewno jest ona taka cudowna, jeszcze nie probowalem

[Altarir]

co do tej toyo r888 to gdzie sie nie pytam pada ten model... czy to naprawde jest opona-bozek ? szczerze to nawet najpewniejsze zrodla zachwalaja to ogumienie ale nie wiem czy na pewno jest ona taka cudowna, jeszcze nie probowalem

No nic dziwnego, skoro w RBR jej nie ma

A z tego, co można zaobserwować po czołówce na podlaskich KJSach, to faktycznie R888 jest niesamowita na suchym i czystym asfalcie. Ale też znika bardzo szybko. Dlatego nieco lepsza jest moim zdaniem R1R - ma więcej bieżnika, do tego o dość ciekawym ukształtowaniu, co sprawia, że świetnie sobie radzi na mokrym i jest całkiem przyzwoita na zasyfionych/szutrowych kawałkach. A na suchym dalej jest bardzo szybka. W tym roku chyba wszystkie nie-zimowe rundy naszych lokalnych mistrzostw wygrały auta na którejś z tych dwóch opon, także faktycznie jest to porządne ogumienie. I do tego mają całkiem szeroką gamę rozmiarów, a nie jak wiele nowych semi-slicków, które są tylko od 18 cali wzwyż (pilot sport cup 2). Szczególnie R888 wypada pod tym względem bardzo ciekawie: od trzynastu do dziewiętnastu cali.

[posejdon]

No nic dziwnego, skoro w RBR jej nie ma

A z tego, co można zaobserwować po czołówce na podlaskich KJSach, to faktycznie R888 jest niesamowita na suchym i czystym asfalcie. Ale też znika bardzo szybko. Dlatego nieco lepsza jest moim zdaniem R1R - ma więcej bieżnika, do tego o dość ciekawym ukształtowaniu, co sprawia, że świetnie sobie radzi na mokrym i jest całkiem przyzwoita na zasyfionych/szutrowych kawałkach. A na suchym dalej jest bardzo szybka. W tym roku chyba wszystkie nie-zimowe rundy naszych lokalnych mistrzostw wygrały auta na którejś z tych dwóch opon, także faktycznie jest to porządne ogumienie. I do tego mają całkiem szeroką gamę rozmiarów, a nie jak wiele nowych semi-slicków, które są tylko od 18 cali wzwyż (pilot sport cup 2). Szczególnie R888 wypada pod tym względem bardzo ciekawie: od trzynastu do dziewiętnastu cali.

Ja mam R1R i jest bardzo fajna na suchym. Dobrze czuć jak zrywa trakcję i w razie czego łatwo ją odzyskać. Na mokrej kostce jest troszkę słaba moim zdaniem i mogłaby lepiej trzymać ale może za wiele wymagam. Jest też dość wytrzymała chyba bo parę razy felgę zgiąłem ostro a oponka cała. To tylko moja opinia i ludzie ogólnie ją chwalą (oponę). Nie mam żadnego porównania do innych semi-slików bo nie jeździłem na niczym innym. Mnie pasuje.

[Anbarra]

No, to bardzo dobrze brzmi

A jakie opony kupic, ktore nie maja duzo przyczepnosci, ale bedzie to w miare stabilne? jakos niezbyt chce isc w stare uzywki a czasem z taka gorsza opona wystarczy ci gdzieniegdzie te "10 mniej" zeby isc bokiem moze po prostu wziac jakies wezsze opony ?

[krzysiek_swrt]

JA jak kiedyś startowałem ale to było około 10 lat temu to bardzo dobrze się sprawdzała na asfalcie seryjna oponka Bridgestone Potenza,była super na suchy i mokrym ale nie mam pojęcia czy to jest jeszcze gdzieś dostępne do kupienia.

[Anbarra]

jak widac dalej jest super, bo trzyma sie na rynku, skoro google od razu znajduje katalogi np. tutaj, pierwszy z brzegu szwabski no ale zawsze katalog http://www.reifen.com/shop/bridgestone-potenza.do

[Altarir]

JA jak kiedyś startowałem ale to było około 10 lat temu to bardzo dobrze się sprawdzała na asfalcie seryjna oponka Bridgestone Potenza,była super na suchy i mokrym ale nie mam pojęcia czy to jest jeszcze gdzieś dostępne do kupienia.

Nie wiem w prawdzie gdzie startowałeś, ale 10 lat temu trochę inne czasy były . Jeden taki mój obecny rywal walczył w tamtych czasach o podium na KJS-ach seryjnym Fiatem Uno 1.4. Ja wtedy mogłem sobie co najwyżej pooglądać, bo jeszcze prawa jazdy nie miałem . A dziś, szybszym autem, ten sam gość walczy ze mną na dziesiąte części sekundy o... środek stawki . Niestety, dziś nawet w KJS-ach bez semi-slicków ciężko walczyć o cokolwiek więcej, dlatego na przyszły sezon obaj zamierzamy się w nie wyposażyć . Bo obecnie jeździmy na zwykłych oponach drogowych (ja na Yokohama C-drive 2 - przyjemne opony w całkiem rozsądnej cenie) i widzimy, że już dużo szybciej się na tym nie da pojechać. Tym bardziej, że załogi szybsze od nas właśnie na rozmaitych semi śmigają (no, parę wolniejszych też, ale tam są inne czynniki ograniczające szybkość ).

Ale na początek w sumie można i zwykłe drogowe opony założyć. Byle nowe, albo prawie nowe i nie jakiś najtańszy badziew.

[krzysiek_swrt]

no w tamtych czasach slicki były zakazane auta też były dużo prostsze i tańsze bo astrą można było wygrać a jeździłem wszędzie jako pilot i kierowca praktycznie co tydzień ppaik i inne imprezy.Dobre były czasy.

[kij]

jak widac dalej jest super, bo trzyma sie na rynku, skoro google od razu znajduje katalogi np. tutaj, pierwszy z brzegu szwabski no ale zawsze katalog http://www.reifen.com/shop/bridgestone-potenza.do

Super nie super, bo 5-6 lat temu zaprzestali produkcji jedego z bardziej porzadanych modeli do mniejszych autek, potenza re720, ktory wytepowal w rozmiarach 13 i 14 cali. Nie bylo lepszej opony w pelni drogowej, ktora by tak trzymala. W cc/sc pracowala rewelacyjnie. Na tej oponie w 5 klasy na Kielcach sie wbijalem (wiekszosc na slickach, polslikach jechalo). Do saxo tez zdobylem, szalu juz takiego nie robila, ale trzymala swietnie.
Niestety bridgestone takie fajne premium opony robi juz tylko 15 cali wzwyz, wiec do malych autek zostaja srednio dobre drogowe lub drogie polslicki toyo, yoko, federal

[ZbyszekChaosu]

Większość zaczyna od samochodów małych i tanich. Wówczas wydatek 2 tys. zł na opony toyo R888 to trochę dużo i niepotrzebne. Znajomy założył kiedyś coś takiego do swojego seja (ok 80 KM) to okazało się, że guma tak się klei do drogi, że samochód przestał przyśpieszać. Szybko zmienił na zwykłe i czasy były lepsze. Rozumiem, że nie warto kupować używek ani nic po taniości. Co więc proponujecie na początek (jak temat wskazuje)? Letnie, zimowe? Jaki model? Jakie ciśnienie?

[Altarir]

Jak to "Przestał przyspieszać"? 80KM w Fiacie SC to już trochę jest i jakoś nie widzę, jakim cudem takie auto miałoby mieć problemy ze sprawnym rozpędzaniem się tylko dlatego, że opony trzymają się drogi . No chyba, że wsadził opony o większej szerokości i/lub średnicy.

Co do konkretnych modeli teraz znalezienie jakiejkolwiek sensownej opony poniżej 15 cali nie jest łatwe. Wiem, że sporo osób w Fiatach SC/CC korzysta z Yokohamy A539 - jest dostępna od 12-14 cali. Z tym, że ja się nie wypowiem, czy to klei, bo nigdy takiej nie miałem (moje pudło jeździ na kołach od 15 cali wzwyż ) - tyle wiem, ze popularne w tej klasie (choć wyboru za wielkiego nie ma).

Co do moich skromnych doświadczeń z oponami:

O Yokohamie C-drive 2 wspomniałem już w poprzednim poście - fajna opona (jak na drogową), w deszczu jedzie się na niej bardzo przyjemnie. Na suchym mniej. Na zasyfionych/szutrowych kawałkach jednak jest już nieciekawie - bieżnik typowo pod asfalt. Rozmiary od 15 cali wzwyż.

W aucie do jazdy na co dzień mam też Uniroyale RainSport 2 - na deszczu, jak można się spodziewać, są świetne. Na suchym przeszkadza nieco bardzo miękka ścianka boczna. Ale do przywyknięcia. Brałem tym autem, na tych oponach udział w jakichś tam pojeżdżawkach (nawet nie KJS-y, tylko takie zlotowe jeżdżenie wokół pachołków) i jakiś puchar na półce stoi, więc złe nie są

Zaś z zimówek polecam GoodYear UltraGrip - obecnie jest UG9. Ja mam w KJSowym aucie UG8 i na śniegu spisują się bardzo fajnie, zaś na błocie pośniegowym jeszcze lepiej. Znam kilku zawodników, co używały tego jako opony na mieszaną (szuter/kocie łby/beton) nawierzchnię i też im fajnie szło. Najmniejszy rozmiar to 14 cali.

We wspomnianym wyżej aucie na co dzień mam zimówki Pirelli Snowsport - na śniegu świetne, na asfalcie też przyzwoite. Ale rozmiary są od 16 cali wzwyż, więc mało przydatne w KJSach

[Anbarra]

Dalej nie dostalem odp potrzeba mi takich troche "gownianych" opon, czyli takie co fabrycznie beda mialy niewielka przyczepnosc, ale nie chce brac uzywek badz opon dojechanych niemal do granicy. cos takiego taniego, zeby sobie symulowac slizgawke przy nizszych predkosciach. jakos wole narazie opone ktora przy ciasnym zakrecie przy 40kmh zerwie juz przyczepnosc, tam gdzie inna guma trzymalaby nawet 55kmh Mniej stresowa nauka, ale mysle ze tez efektywna. chyba ze najlepiej wziac byle jakie seryjne, waskie opony. ktos cos poleci?

[Altarir]

To ja już nie rozumiem logiki: chcesz nową oponę, która nie trzyma? Co ten RBR robi z ludźmi... Sensu w tym nie widzę za grosz: od nietrzymania są używane - tanio i spełnia zadanie . No ale na rynku masz spory wybór nalewek oraz chińskich opon Generalnie bierzesz najtańsze i masz . Ewentualnie ekoopony Michelina - miałem fabrycznie w jednym aucie Pilot Primacy, były odpowiednio beznadziejne do twoich zastosowań Choć nie wiem czy je jeszcze produkują. Teraz zastąpiły je chyba Primacy HP.

[Kajtofan]

Dalej nie dostalem odp potrzeba mi takich troche "gownianych" opon, czyli takie co fabrycznie beda mialy niewielka przyczepnosc, ale nie chce brac uzywek badz opon dojechanych niemal do granicy. cos takiego taniego, zeby sobie symulowac slizgawke przy nizszych predkosciach. jakos wole narazie opone ktora przy ciasnym zakrecie przy 40kmh zerwie juz przyczepnosc, tam gdzie inna guma trzymalaby nawet 55kmh Mniej stresowa nauka, ale mysle ze tez efektywna. chyba ze najlepiej wziac byle jakie seryjne, waskie opony. ktos cos poleci?

Kup sobie jakieś najtańsze chinole...będziesz pan zadowolony.

[Anbarra]

No ja uwazam ze KJS to jedno, a trening to drugie Po co mi do cywilnej jazdy najlepsze slicki, skoro nie zrobie ani jednego boka, bo wiazaloby sie to z duzo za duzym ryzykiem ?

Narazie jestem i tak na etapie zbierania informacji i researchu. Poki co, ulice i pobocza sa bezpieczne