13.02.2010 - Łapanów, Rally Sprint

Dla tych, którzy zaczynają i tych, którzy już wygrywają - dajcie sobie znać, gdzie się można poganiać!

Moderator: SebaSTI

Postprzez gabo15 » poniedziałek, 15 lut 2010, 12:33

Witam Was wszystkich, i tych zadowolonych i tych co swój "niesmak" tutaj chcą manifestować!!
Moi drodzy, na początek pragnę bardzo serdecznie Wam wszystkim podziękować za wytrwałość do końca w tej naszej, jak się okazało konkurencji "extremal snow" rally.
Starzy mędrcy tej dyscypliny powiadają słusznie, że jeszcze się taki nie narodził, który by zadowolił wszystkich a więc i my nie pretendujemy do ligi ORGANIZATORÓW ROKU. Jak na razie nie posiadając żadnych sponsorów organizujemy dla WAS te imprezy, abyście mogli jak najlepiej przygotować się do "prawdziwych rajdów" oraz zmierzyć się z własnym "ja". Wprawdzie w naszym małym kraju nad Wisłą nie ma rajdu zimowego ale organizując sobotnią imprezę chodziło nam przede wszystkim o zdobycie przez Was doświadczenia PRZYSTOSOWANIA się do zmiennych warunków. Przykładem choćby pamiętny Rajd Barbórka Cieszyńska, kiedy to impreza zaczęła się w piątek złotą polską jesienią a zakończyła w sobotę białymi odcinkami i atakiem zimy.
Co do kolegi Zzzaba to po pierwsze jeśli posiadasz odwagę cywilną to proszę przedstaw się abym wiedział przynajmniej czy uczestniczyłeś w tej imprezie (wybaczcie, widzów się dzieli na młodych, gniewnych co nie widzieli i starych, co zapomnieli...). Po drugie, faktycznie podjęliśmy decyzję o anulowaniu kar za niezatrzymanie się na linii mety stop ale nie w taki sposób jak raczysz to przedstawiać. Niestety nie mamy układów z Wszechmogącym i pogoda nas nie rozpieszczała. Ze względu na pogarszające się warunki na trasie mieliśmy do wyboru odwołać odcinki albo wykazać "miękkie serce" dla tych co nie radzili sobie z hamowaniem. W związku z licznymi prośbami w tej kwestii przychyliliśmy się do drugiego rozwiązania. Skoro jak twierdzisz jesteś oczytany w regulaminach i twardo stąpasz po ziemi, krytykując na potęgę innych, to zapraszam Cię do pomocy w pracy np. ZSS-u (jak mniemam z Twej krytyki sędziów, licencja dla Ciebie to też nie problem) i żywo zainteresowany jestem Twoją miną w analogicznych sytuacjach, gdzie ważyć będziesz decyzję "miękkiego serca" na przeciw "twardej doopy", którą zechcą Ci skopać Tobie podobni, cóż serdecznie zapraszam...
Pamiętajcię, nie ścigaliśmy się po wynik lecz po naukę przetrwania.
Na koniec tego ciut przydługiego elaboratu jeszcze raz dziękuję wszystkim Wam za to że byliście, chcieliście i pozostaliście do końca, pokonując to pierwsze extremum tego roku (ponoć to była największa śnieżyca w małopolsce). Chwała WAM za to i szacun wielki.
Pozdrawiam - MarekM
gabo15
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek, 6 mar 2009, 12:15


Postprzez oldtimer » poniedziałek, 15 lut 2010, 13:26

"Nie ścigaliśmy się po wynik lecz po naukę przetrwania"-jeżeli tak to tym bardziej dziwi anulowanie kar,jeżeli nie chodzi o czasy to należało utrzymać kary aby nauczyć zawodników przestrzegania regulaminu.Jeżeli już na początku kariery nauczymy zawodnika że można mieć regulamin w d...ie to co będzie później.Niektórzy świadomie przestrzeliwali metę i opłaciło im się a inni że przestrzegali regulaminu zostali w sumie ukarani.To miała być szkoła jazdy a nie cwaniactwa.
Zaznaczam że nie jestem zawodnikiem tylko kibicem jeżdżącym na rajdy ponad 30 lat i widziałem już wiele dlatego pozwoliłem sobie napisać najpierw pochwałę a potem krytykę gdy dowiedziałem się o tym incydencie z anulowaniem kar.
oldtimer
N3
 
Posty: 203
Dołączył(a): sobota, 25 kwi 2009, 21:34
Lokalizacja: OS

Postprzez olo77 » poniedziałek, 15 lut 2010, 13:41

większosc zawodników pogodziła sie z kara za przejechanie mety stop ale widocznie spróbowali "uprosic" organizatora i im wyszło. Jeszcze raz podkreslam ze wszystko było super zabawa nauka wszystko git ale w kazdej rywalizacji liczy sie wynik a ten nie dla wszystkich był sprawiedliwy
Pozdrawiam
olo77
olo77
N3
 
Posty: 212
Dołączył(a): wtorek, 12 lis 2002, 15:06
Lokalizacja: krakuf

Postprzez gabo15 » poniedziałek, 15 lut 2010, 14:39

Oczywiście, macie rację co do tego że wychowawcze to to nie było, i tu się zgadzam, lecz ugięliśmy się pod prośbami i warunkami pogodowymi, na które nie mieliśmy wpływu. Następnym razem pozostaje wykazać sztywność kręgosłupa do końca.
gabo15
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek, 6 mar 2009, 12:15

Postprzez tsgtune » poniedziałek, 15 lut 2010, 14:42

To nie jest sztywność kręgosłupa tylko trzymanie się regulaminów które po coś są napisane. Ci pod naciskami których ugiął się ZSS coś na tym zyskali a pozostali stracili...... a każdy z nich wydaje nie małe pieniadze na przygotowanie auta i start.....

W zeszłym roku na Siennej była wielka afera z nielegalnymi treningami jednego z dużych zespołów, niby ZSS rozwiązał temat, ale oczekiwanie na winiki i ntrepretacja regulaminu która pokazuje iż sportem rządzą pieniądze pozostawiła pewien niesmak. Nie polecam iść tą drogą....
tsgtune
 
Posty: 7
Dołączył(a): niedziela, 19 paź 2008, 17:48
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kris_WRC » poniedziałek, 15 lut 2010, 15:13

oldtimer napisał(a):Niektórzy świadomie przestrzeliwali metę i opłaciło im się a inni że przestrzegali regulaminu zostali w sumie ukarani.To miała być szkoła jazdy a nie cwaniactwa.
Zaznaczam że nie jestem zawodnikiem tylko kibicem jeżdżącym na rajdy ponad 30 lat i widziałem już wiele


Tak tylko gwoli wyjasnienia. Troche nie wiesz o czym piszesz. W KJS na kórych regulaminie opierały się zawody jest czas zatrzymywany na metach stop, dopiero po całkowitym zatrzymaniu pojazdu, a nie przekroczeniu lini mety... Wiec przepałowanie jej na siłe przyniesie marny skutek o ile nie pogorszy sprawy.

Załoze się też że każdy z zawodników trącał nie jeden raz szykany. Od kibiców dowiedzielismy sie ze choc wiedzielismy o jednej było ich znacznie wiecej. A za to nikt sie nie awanturuje ze nie karali.

Tak na prawde to powinienem byc najgłosniej wrzeszczacym o to zawodnikiem, bo nasza zaloga jako jedna z bardzo nielicznych jedynie nie przepałowała mety na szutrach. Jednak nie robie tego.

Weźcie pod uwage warunki. Czasy pierwszych przejazdów były lepsze od drugich o srednio 15 sekund. Warunki pogarszały sie co minute i trzebabyło to jakos ogarnac. Decyzja owszem kontorwersyjna i nie do konca w pełni sprawiedliwa, ale zastanówmy sie jak bardzo wczesniej organizator szedł na reke w roznych sprawach. Biorac pod uwage smieszny budzet jaki mieli na zorganizowanie i tak dało jak widac rady. Według mnie z czaszem na pewno bedzie lepiej.
Avatar użytkownika
Kris_WRC
A6
 
Posty: 1343
Dołączył(a): środa, 12 mar 2003, 09:29
Lokalizacja: KBC

Postprzez olo77 » poniedziałek, 15 lut 2010, 15:22

proponuje zeby było sprawiedliwie niech organizator zamiesci liste zawodników którzy mieli byc ukarani za mety i szykany i wtedy bedzie wiadomo o jakie "straty" i "zyski" chodzi
Pozdrawiam
olo77
olo77
N3
 
Posty: 212
Dołączył(a): wtorek, 12 lis 2002, 15:06
Lokalizacja: krakuf

Postprzez machoony » poniedziałek, 15 lut 2010, 16:22

jest jedna wazna zasada. nie zmienia sie regul w trakcie zabawy bo zabawa przestaje miec sens.
http://www.it-technologies.pl
machoony
A5
 
Posty: 578
Dołączył(a): niedziela, 21 maja 2006, 11:49

Postprzez Kris_WRC » poniedziałek, 15 lut 2010, 16:47

Avatar użytkownika
Kris_WRC
A6
 
Posty: 1343
Dołączył(a): środa, 12 mar 2003, 09:29
Lokalizacja: KBC

Postprzez zzzaba » poniedziałek, 15 lut 2010, 18:57

Panie Marku,
Podziwiam Pana za wielkie serce do rajdów i darzę wielkim szacunkiem za zaangażowanie w szkolenie młodego pokolenia kierowców. Nie ma znaczenia z której strony się ogląda rywalizację, jeśli z każdej widać te same fakty. Ale tak - jechałam w zawodach. Impreza była bardzo udana - jeszcze raz wielkie brawa dla wszystkich, którzy się przyczynili do tak wielkiego sukcesu.
Ma Pan oczywiście rację, że "nie da się zadowolić wszystkich". Ale zadowolenie połowy, to też nie jest wyjście. Sędzia ma być bezstronny, a nie z miękkim sercem. Część zawodników prosiła o anulowanie kar, a część o ich zachowanie - uprzywilejowani zostali ci pierwsi.
Nie chcę krytykować destruktywnie, proponuję z wynikłej sytuacji wyciągnąć wnioski, aby już nigdy więcej się nie powtórzyła. Wyników się już nie zmieni, ale moim zdaniem nie powinny one być brane pod uwagę w dalszej klasyfikacji pucharu Koła Środowiskowego Automobilklubu Śląskiego.
Pan jest złośliwy w stosunku do mnie, choć to nie do Pana mam zastrzeżenia i to nie Pan jest winny zaistniałej sytuacji. Rozumiem, że każdemu zdarzają się błędy - jesteśmy tylko ludźmi. Najważniejsze to umieć się do nich przyznać i je naprawiać.
zzzaba
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela, 14 lut 2010, 10:43

Postprzez safetypoludnie » poniedziałek, 15 lut 2010, 20:29

Zzzaba, gdybym był złośliwy w stosunku do Ciebie to pewnie najpierw zaproponowałbym żebyśmy zaglądnęli na Twoje podwórko itd...
Szanujący się ludzie nie wieszają psów po sobie używając anonimów, pseudonimów itp. patentów bo to trochę epoką PRL-u powiewa, kiedy to "żyćliwy pisał donos na życie"...
Mniejsza o to, a tak żeby było ciekawie, po pobieżnym przeliczeniu protokołów z kartami wychodzi, że tylko dwóch zawodników zmieniłoby pozycję w obrębie pierwszej dziesiątki. Natomiast ciekaw jestem, przy następnej okazji, czy podniesiesz głos gdy zaliczysz się do grupy ściśle karanych wg. regulaminu (bo chyba taki przypadek już znam), ale nie traktuj tego jako wycieczkę osobistą. A poza tym pozdrów Swojego Ojca, zacny z niego człowiek.
Wobec zaistniałej sytuacji, na wniosek Was tutaj zgromadzonych, na kolejnych imprezach regulamin będzie surowo przestrzegany.
Pozdrawiam serdecznie - MM
Avatar użytkownika
safetypoludnie
 
Posty: 43
Dołączył(a): wtorek, 2 lut 2010, 21:04
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zzzaba » poniedziałek, 15 lut 2010, 21:05

A myśli Pan, że nigdy nie dostaliśmy kary? Dzięki nim właśnie nauczyliśmy się przestrzegać regulaminów. Chcieliśmy rozmawiać na miejscu - zostaliśmy zignorowani.
Poza tym jakie donoszenie? Wszyscy widzieli co się działo! Koledzy w postach powyżej zauważyli nawet więcej niż ja. Z donosem wiązałyby się konkretne sankcje dla klubu, a przecież tego nie chcemy.
Tyle razy powtórzyłam, że robicie dobrą robotę, a Pan jeszcze wyzywa mojego ojca. Gratuluję. To nie mój poziom prowadzenia dyskusji.
zzzaba
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela, 14 lut 2010, 10:43

Postprzez Kris_WRC » wtorek, 16 lut 2010, 00:15

safetypoludnie napisał(a): A poza tym pozdrów Swojego Ojca, zacny z niego człowiek.


zzzaba napisał(a):Tyle razy powtórzyłam, że robicie dobrą robotę, a Pan jeszcze wyzywa mojego ojca. Gratuluję. To nie mój poziom prowadzenia dyskusji.


Możesz powiedzieć po co bijesz piane? Czy okreslenie zacny jest dla Ciebie wyzwiskiem? pomoge Ci ciocia wikipedią troche:

zacny (język polski) [edytuj]


wymowa:[uwaga 1] IPA: [ˈzaʦ̑nɨ], AS: [zacny]
znaczenia:
przymiotnik

(1.1) daw. dawniej (o osobie) pełen cnót, pełen zalet; godny szacunku
(1.2) daw. dawniej (o rzeczy) wyborny; dobrej jakości, w najlepszym gatunku

odmiana: przykłady:

(1.1) Twoja matka była zacną niewiastą.
(1.2) Oberżysta ugościł nas zacnym trunkiem.

składnia:
kolokacje:
synonimy: (1.1) prawy, szlachetny; (1.2) wyborny, wyśmienity
antonimy: (1.1) niecny
wyrazy pokrewne: (1.1) rzecz. rzeczownik cnota; przym. przymiotnik cny
związki frazeologiczne:
etymologia: od cnota
uwagi:

1. ↑ jeśli nie zaznaczono inaczej, jest to wersja odpowiadająca współczesnym standardom języka ogólnopolskiego

tłumaczenia:

* angielski: (1.1) virtuous; (1.1-2) worthy

Dla Ciebie to wyzwisko??
Avatar użytkownika
Kris_WRC
A6
 
Posty: 1343
Dołączył(a): środa, 12 mar 2003, 09:29
Lokalizacja: KBC

Postprzez zzzaba » wtorek, 16 lut 2010, 09:15

Daruj sobie językoznawstwo. Wiem kiedy ktoś jest złośliwy.
zzzaba
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela, 14 lut 2010, 10:43

Postprzez safetypoludnie » wtorek, 16 lut 2010, 09:55

Powoli, powoli, ludkowie, bo za chwilę rozpętamy trzecią wojnę światową a potem nikt nawet nie będzie wiedział o co tak naprawdę poszło.
Zzzaba, jak napisałem, Ojciec Twój zacny człowiek i to znaczy że go szanuję, więc proszę Cię nie staraj się rozumieć tego opacznie (wypaczając sens). Dajmy spokój z biciem piany i basta. Napisałem wyraźnie - wniosek został wyciągnięty - regulaminy będą ostro przestrzegane.
Po podliczeniu kar tylko dwóch zawodników zmieniło by nieznacznie swoją pozycję, bo to tylko 5 punktów za przewinienie. Osobiście nie lubię karać za coś, czego nie mogę ujarzmić a niestety pogody nie mogłem.
Pozdrawiam i do zobaczenia na kolejnej imprezie 13 marca, mam nadzieję że przy wiosennej pogodzie.
Avatar użytkownika
safetypoludnie
 
Posty: 43
Dołączył(a): wtorek, 2 lut 2010, 21:04
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do KJS

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron