Trzecia Liga ???

[Anonymous]

[quote="Buncol"]od 17 lat jako pilot, a jako kierowca w momencie gdy otrzymasz prawo jazdy.

a w rosji są chyba inne przepisy

[Buncol]

myslalem, ze pytasz sie od ilu lat u nas mozna startowac, a o tym chlopaczku wspomniales przy okazji

[Anonymous]

nie no dobrze zrozumiałeś o tym chłopaku psze w wrc w dziale ze świata

[tomek]

Moim zdaniem jako osoby ktora do nie dawna zajmowała sie jedynie oglądaniem rajdów najważniejszym czynnikiem wpływającym na brak zainteresowania KJSami jest brak jakkichkolwiek informacji o organizacji takich zawodów, wielokrotnie o tym że jakaś impreza się odbędzie dowiadywałem się tylko i wyłącznie od kolegów startujących, imprezy które odbywały się w miejscach bardziej widocznych dla ludzi jak parkingi przed marketami etc szybko gromadziły masę ludzi którzy telefonami sciągali znajomych żeby też mogli obejżeć tak niecodzienne dla nich wydażenie, neistety przeważnie KJSy nie odbywają sie na tak dobrym od strony medialnej terenie i ludziom ciężko jest wywróżyć z fusów że jutro w danym miejscu odbędzie się KJS. Jednym słowem POTRZEBNE SĄ INFORMACJE OD ORGANIZATORÓW!

Druga sprawa to fakt że nieustannego wyścigu zbrojeń w KJSach, w tej chwili autem którego używa się na codzień nie da się robić jakichkolwiek wynków zachecających do dalszego wkładania w to kasy i serca a dzieki temu także i rozwoju tej dyscypliny sportu, sam ostatnio kupiłem drugie małe autko ale jest mi go poprostu szkoda bo mam świadomość że w konfrontacji z profi przygotowanymi sejami i innymi takimi wydumkami nic nie wywalcze volkswagenowskim 1.0 a tylko niepotrzebnie zajade autko.

Kolejna moim zdaniem ważna sprawa to chęć pozyskania nowych zawodników przez AK, nawet kółka modelarskie i ekipa Romka G. prężniej pracuje nad pozyskiwaniem nowych członków niż automobilkluby w których ludzie są ogólnie niezadowoleni że wogóle ktoś przyszedł i truje im dupę.
Od bardzo dawna widać co smutne że prawdziwi pasjonaci dyscyplin motorowych formuja się wokół jakiś klubów zakładanych przez siebie a nie przy automobilklubach, to chyba najlepiej pokazuje jak słabo one działają.

Pozdrawiam
Tomek

[Beret]

z tym zniechecaniem jest roznie... ja akurat mam u siebie w klasie przeciwnikow w postaci justy i swiftow... poki co cieszy mnie fakt, ze z kajtka na kajtek mam do tych lepszych coraz mniejsze straty.. ale wlasnie jestem na etapie dorzucania mocy do mojej maszyny zeby dac sobie wieksza sznse ...
a jak masz vw (zgaduje ze stare polo)1.0 to szybko rob swapa na 1.3 gt, silnik kosztuje ok 400-600 zl i juz nawiqazesz walke

w wawie ak centrum dogadal sie z tvp3 i po kazdym kajtku jest relacja w kurierze w dziale sport... wiec nie jest najgorzej... chociaz mogloby sie jakies info pojawiac np w prasie bezplatnej regionalnej na pewno bby posciagalo troche ludzi...

[Bullit_GSi]

Ok jak to się mówi: pierwsze koty za płoty...

Organizatorzy Nowomiejskich Szutrów oraz Rajdu Agapit są wstępnie zainteresowani przystąpieniem do ogólnopolskich rozgrywek.

Myślę, że jak dotrę do pozostałych osób, to spotkanie odbędzie się w ciągu 2-3 tygodni.

Jeżeli macie jakiekolwiek propozycje to w sumie możecie zacząć wpisywać, dobrze jest usłyszeć opinie innych osób.

Ogólne zamierzenia znacie. Także życzę nam wszystkim powodzenia, sezon 2007 może być dla wielu osób w Polsce przełomowy.

[Beret]

od pazdziernika jechalem 2 razy jako pilot, z czego raz nie ukonczylismy, moja fura caly czas sie buduje a nie wiem kiedy skonczy... wiec nie mam za bardzo co sie zglaszac... organizatorzy maja juz jakies "koncepcje regulaminpowe??"

[Bullit_GSi]

Podobnie jak rozgrywane Agapit, Kryterium Kamionki.

[Beret]

moglbys mnie troche wtajemniczyc??

[Bullit_GSi]

Regulamin Agapit'u:

http://pzm.olsztyn.pl/_files/attachment ... o_2006.doc

Ważne moim zdaniem, tak na pierwszy rzut oka to:

- licencja
- opony
- zapoznanie
- podział na klasy
- wymagania sprzętowe

[marcin]

Nie wiem jak było na Agapicie ale jeśli ta liga ma przyciągnąć ludzi których nie stać na PPZM to musi być tania, przypominam to dlatego żeby nie zrobić drugiego PPZM tylko coś naprawdę do granic możliwości taniego. Myślę że idealnie pod tym względem jest na Kryterium Kamionki. Tam załoga nie musi mieć kombinezonów itd., pilot nie musi mieć licencji. Wiadomo że klatka, kaski, kubły i szelki są obowiązkowe. I tu mam pytanie czy właśnie mniej więcej na takie tylko wymagania zgodzili wstępnie organizatorzy Nowomiejskich Szutrów oraz Rajdu Agapit ?

[Albert(Zambrów)]

Jak dla mnie koncepcja jest taka.

1. mety lotne
2. wymogi auta:
- klatka(chyba przegne mowiac ze zgodna z zał. j )
- fotele kubelkowe(zalecane),
- pasy bezpieczeństwa min. 3 pkt. szelkowe (żeby Schroty przeszły),
- opony, chyba normalne drogowe, bez slickow i szutrówek, bo po co sie samemu wpychac w koszty
3. WYmogi kierowcy:
- przejechana wystarczjaca ilosc KJSów, zeby móc robic licencje, chodzi o doświadczenie, zeby nie puscic kogos zielonego na trase gdzie sie pedzi ponad 120 km/h
4. Reszte szczegółow niech reguluja juz napisane regulaminy. Takie rzeczy jak kary itd.

PS myslalem zeby zrobic bez PKCów jesli blisko siebie proby. ALe to do dogadania.

[Bullit_GSi]

Narazie są zainteresowani i nie było oficjalnych rozmów, ale raczej idzie to w takim kierunku, żeby oczywiście było tanio. Ale pamiętajmy o tym, że nie może być to jedyny argument. Bo nawet dostanie używanego kombinezonu za 500 zł to nie jest taki wielki wydatek. Trzeba będzie znaleść kompromis niestety.

Moim zdaniem największe koszty to mimo wszystko auto, poprostu zostawimy podział na klasy i przepisy odnoście dopuszczania samochodów do imprez na poziomie KJS - z drobnymi zmianami.

A to że trzeba będzie dokupić drugą gaśnicę no to niestety.

Ważniejszą sprawą jeżeli chodzi o koszty jest dobór ogumienia. Tu leżą poważne pieniądze. Co dopuścić, czego nie? A może umówić się z producentem konkretnych opon i nakazać stosowanie tylko tych? Myślę tu o markgumie, jeżeli zawodnicy z listy startujących w 3 lidze otrzymaliby rabaty to czemu nie.

Ma to być pomost między KJS a PPZM więc czemu nie jeździć na konkretnych oponach. Tylko znowu kompromis trzeba znaleść. Zdecydowane nie dla profi michelin'ów czy barumek - poprostu cena zabójcza.

Ale zdecydowanie kierunek jest określony: tanio i dla ludzi.

Zobaczymy co wyniknie po rozmowach organizatorów, bo niestety są pewne problemy organizacyjne.

Ale rozumiem, że będzie znacznie więcej chętnych, gdy poprzeczka cenowa będzie niższa.

Wpisowe myślę, że nie będzie niższe niż 300 zł.

[MSG Racing]

Nareszcie mam trochę czasu aby poruszyć ten temat.


W ubiegłym roku chciałem zrobić RALLYSPRINT wspólnie a AK Beskidzkim. Była trasa, termin, zgoda władz.
OS miał mieć ok 1500m i ok 30-35 zakrętów. Miała być strefa serwisowa (dla tych co coś będą robić). Niestety zabrakło kasy.

Moja wizja jest następująca.
miało być tanio, prawie jak w KJS ( porównaniu do PPZM), jeden dzień, i wszystko jak w prawdziwym rajdzie.

OS musi mieć między 1500 a 3000m. Mogą być dwa o max łącznej dł 4000m. Wszystko w 3 lub 4 pętlach.
Max ilośc startujących 60 załóg. Startują co min.

Harmonogram mniej wiecej tak.
7-8 odbiór adm.
7:10-9:30 zapoznanie z trasą (jeden przejazd)
8:30 - 10:30 BK
11:30 start 1 załogi
Dokładnie nie pamiętam jak to miało wyglądać, siedziałem nad tym kilka dni ale mniej więcej na wzór może posłużyć.

Dopuszczeni.
Auto dopuszczone do ruchu po dragach publicznych.
klatka
fotele typu kubełkowego sztywne.
pasy szelkowe min 3 pkt i 2"
dwie duże gaśnice.

Załoga.
Na początek aby całość wogóle rozruszać to minimum kaski z drogową hom.
Co do ciuchów, wielu startujących ma w KJS podobne wyposażenie a zakup nawet kombinezony używanego za 500 czy czego kolwiek innego jest sporym wydatkiem. Wiec jest to kwestia dyskusyjna i to mocno.
Ale ja myślałem o ubraniu przynajmniej jednoczęściowym a wiec nawet kombinezonie bez homologacji.

Podział na klasy.
1. 126p
2. do 900
3. 900-1300
4. 1300-1600
5. 1600-2000
6. pow 2000

Byłaby też możliwość aby OS był jeden ale jechany w obie strony.
Problemem byłoby wtedy zapoznanie, szczególnie na wąskiej drodze.

tyle pamiętam na chwilę obecną. Jak kiedyś gdzieś znajdę wsystkie moje papierki z tym związane to co coś jeszcze dopiszę.

[Beret]

z tymi kaskami to tez nie najlepiej wymyslone... ja mam akurat kask motocyklowy firmy airoh (wg wielu osob firma porownywalna z nolanem czy cabegiem). zostal mi z czasow jazdy na skuterze... kask na pewno ial homologacje a jednak musze zakupic nowy... bez sensu :/ moze by tak w tej kwestii odpuscic kwity i niech sedziowie stwierdza czy jest to dobry kask czy raczej nie
ciuchy? w sumie czemu nie zrobic obowiazkowego kompletu z niekoniecznie wazna homologacja... ale jest to jednak wydatek i to niemaly, zwlaszcza jezelio w gre wchodzi zorganizowanie takiej imprezy 1-2 razy/rok... wiec tez pytanie jak z "cyklicznoscia"... i jak z dopuszczeniem?? 6 kajtkiow w ciagu pol roku czy roku ostatniego?? licencja??