Pytań dot. KJS (Witam- nowy)

Dla tych, którzy zaczynają i tych, którzy już wygrywają - dajcie sobie znać, gdzie się można poganiać!

Moderator: SebaSTI

Postprzez !ADI! » poniedziałek, 31 sty 2005, 17:40

whitek chyba cie zasmuce, bo widziałęm dzisiaj swifta, który tak dziwnie stał przy drodze a właściciel coś dłubał pod maską, miał tam jakieś narzędzia. nie wiem, może on tylko naprawiał a auto jeźdizło, nei wiem, ale się mi przypomniało jak koło niego przejeżdżałem :)
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków


Postprzez Whitek » poniedziałek, 31 sty 2005, 20:08

!ADI! napisał(a):whitek chyba cie zasmuce, bo widziałęm dzisiaj swifta, który tak dziwnie stał przy drodze a właściciel coś dłubał pod maską, miał tam jakieś narzędzia. nie wiem, może on tylko naprawiał a auto jeźdizło, nei wiem, ale się mi przypomniało jak koło niego przejeżdżałem :)

pewnie z niego byl taki mechanik :lol:
Jak sie rzeznik bierze za leczenie to zawsze sie krew poleje :roll:

"Ginekolog grzebie w oku a powinien grzebac .....











okulista"
Avatar użytkownika
Whitek
N3
 
Posty: 314
Dołączył(a): niedziela, 30 sty 2005, 18:33

Postprzez ramon » wtorek, 1 lut 2005, 11:52

pasiuTGR,czemu uważasz,że Honda 1.4,jest najlepsza do wygrywania swojej klasy?Ona ma chyba 90KM,i z tego co słyszałem,to autko ma za słaby moment obrotowy i za słabo ciągnie z dołu.No ale może ktoś inny może podzielić się swoim doświadczeniem z tym autem?
ramon
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela, 30 sty 2005, 20:25

Postprzez Albert(Zambrów) » wtorek, 1 lut 2005, 12:04

Hondy wysoko sie kręcą, i tylko tam mają moc, a jak wiadomo na KJSy potrzebne autko z dołem. Sam widziałem Honde Civic na KJSie, kiedy było szybko nie było kozaka, ale jak sie zaczeło krecenie to wtedy zbierała baty. Jeszcze zalezy czy ta Honda była 16v czy 8v. Nie wiem dokładnie jakie silnki były w tych autkach, ale z tego co sie orientuję, to Honda bardziej pasuje do PPZM lub MP, bo na KJS, jak wczesniej powiedzialem nie ma dołu.

A że CC ani SC nie są niemiecie to wiem, chodziło mi o GOLFA, bo VW to chyba niemieckie:P
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów

Postprzez Whitek » wtorek, 1 lut 2005, 14:31

Albert zgadza sie, ale Gawes chcial cc lub sc na poczatku i dlatego tak napisalem ;)

Bylem na kreciolku blizniaczym autkiem hondy - toyota 1,6. Gdyby nie brak recznego i wlaczony ABS przez ktory przepalowalem mete to mialem nienajgorsze czasy. 2 w klasie.
Takim autem trzeba sie nauczyc jezdzic. I przede wszystkim ruszac. Poza tym przy 30 km/h redukujesz do 1 biegu i ciagniesz do 60 km/h takze niektore proby mozesz przejechac na jednym biegu.
Avatar użytkownika
Whitek
N3
 
Posty: 314
Dołączył(a): niedziela, 30 sty 2005, 18:33

Postprzez ZiG » wtorek, 1 lut 2005, 23:13

Albert(Zambrów) napisał(a):Jeszcze zalezy czy ta Honda była 16v czy 8v. Nie wiem dokładnie jakie silnki były w tych autkach, ale z tego co sie orientuję, to Honda bardziej pasuje do PPZM lub MP, bo na KJS, jak wczesniej powiedzialem nie ma dołu.


Wszystkie civicki od 1988 roku to 16v innych nie robili. A przy 160 KM z 1.6 ten samochod nie potrzebuje dołu. Ma tak dobrane przelozenia, ze na KJSy mocy ma z nawiazka(slabsze wersje takze sobie swietnie radza). Hondy to naprawde doskonale samochody ale na poczatek mysle ze sc lub cc bedzie najlepsze.
Kiedys mialem Cienquecento teraz mam CRXa i to zupelnie inne samochody, nie ma co od potwora zaczynac. Poza tym Cienkas w kilku aspektach jest lepszy:
- niektore czesci sa smiesznie tanie w ASO, a wiekszosc czesci jest na miejscu
- jest lekki co daje przewage na sniegu
- bardzo zwrotne autko
- to popularny samochod w PPZM i KJS, wiec mozna dostac wiele czesci tuningowych z drugiej reki po znacznie mniejszych kosztach i zbudowac fajne autko za nieduze pieniadze.
- o wiele tansze opony :)
Wygrywa ten kto popełnia najmniej bledow ;)
Avatar użytkownika
ZiG
N1
 
Posty: 94
Dołączył(a): sobota, 6 wrz 2003, 19:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Albert(Zambrów) » środa, 2 lut 2005, 14:14

No tak, częsci są tanie do CC/SC, ale zwróć uwage na przyjemnosc z jazdy. CC/SC nie ustawisz do zakretu tak jak np. Golfa(chodzi mi o wejscie na poślizgu) Golf jest dłuższy, lepiej sie prowadzi, pewniej, i jest szybszy. Co prawda możesz kupic CC gr.A ktory ma te 70-80km, wtedy pewnie nawet szybszy by był od golfa, ale właściwosci trakcyjne Golf ma lepsze, jest bardziej stabilny.

Żeby nie było niejasnosci, kazdym autem da sie iść bokiem, ale CC/SC przy wiekszych predkosciach zachowuje sie nerwowo, z uwagi na to ze jest krótki, mały rozstaw osi itd.

Nie skaczcie na mnie od razu, bo nie jeździłem CC/SC szybko, i nie wiem jak to sie zachowuje, ale widzialem na torze co da sie zrobic Golfem a co SC. Proponuje wypowiedz na temat trakcji tych którzy jeździli SC. Ja jeździłem Golfem i wiem ze autko prowadzi sie wyśmienicie, jak na te lata :)
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów

Postprzez Whitek » środa, 2 lut 2005, 14:48

Moje wrazenia z jazdy CC i SC opisalem wyzej. Fakt ze jezdzilem na seryjnym zawieszeniu dodatkowo mnie zniechecil. Smochod sie kladzie w zakretach. Jest waski i krotki ale przy tym proporcjonalnie dosyc wysoki i kierowca siedzi wysoko wiec i srodek ciezkosci sila rzeczy jest wyzej.
Gdyby to bylo jedyne auto ktorym jezdzilem to moze bym je polecal. Ale pojezdzilem roznymi, miedzy innymi golfem II (z wypozyczalni) i nawet ten pozyczak ktory stanal mi w trasie lepiej sie prowadzil niz fiaty.
Moze to moje zboczenie albo specyficzne upodobania ale nie lubie aut w ktorych siedzi sie wysoko (mowa o osobowkach) dlatego polecam auta japonskie. Sa niskie (szczegolnie hondy) z szeroko rozstawionymi osiami i rewelacyjnie trzymaja sie drogi nawet na seryjnym zawiasie. Wkrecaja sie ladnie na wysokie obroty i je lubia. Honda przy tym potrafi wyciagnac maksymalny moment obrotowy przy tej klasie silnikow czyli mniej wiecej 100 Nm z 1 litra. De'facto honda 1,4 ma okolo 150 Nm. Chyba ze byla rozwiercana do wiekszej pojemnosci to bedzie miala wiecej ale w papierach to nadal 1,4 ;)
Avatar użytkownika
Whitek
N3
 
Posty: 314
Dołączył(a): niedziela, 30 sty 2005, 18:33

Postprzez Konrad McRae » środa, 2 lut 2005, 18:23

Whitek napisał(a):CC i SC odradzam. Zrobilem wiele kilometrow tym shitem po drogach i o ile SC mozna jeszcze poszalec o tyle CC trzeba mocno przerabiac zeby sie wogole trzymalo drogi.


możesz mi wyjaśnić w czym tkwi tak "wielka" różnica pomiędzy cc a sc ? :D .

moim zdaniem cc sporting na początek to świetny wybór, za 8000-10000zł możesz już kupić rajdówkę przygotowaną do ppzm (bez sytemu gaśniczego) w conajmniej dobrym stanie, którą mozesz się spokojnie uczyć czy to na treningach czy w kjsach, nie wiem czy kolega Whitek zdaje sobie sprawę ale seryjne cc/sc a cc/sc z conajmniej sportowym zawieszeniem i kubłami w środku /jak sie ma za wysoko to od czego są kubły/ to praktycznie inny samochód, prowadzi się go zupełnie inaczej i można się czuć w nim zupełnie bezpiecznie. I frajda z jazdy jest duża. Zgodzę że seryjne cc/sc prowadzi się nienajlepiej ale startowanie serią w kjsach to chyba nie o to chodzi ?
Avatar użytkownika
Konrad McRae
N2
 
Posty: 100
Dołączył(a): czwartek, 14 lis 2002, 09:31
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Whitek » środa, 2 lut 2005, 21:08

Konrad McRae napisał(a):możesz mi wyjaśnić w czym tkwi tak "wielka" różnica pomiędzy cc a sc ? :D

CC jest bardzo miekkie i poprostu wylatuje z zakretu. SC prowadzi sie lepiej. Caly czas mowie o seryjnym zawieszeniu.

Nie wiem dlaczego twierdzisz ze startowanie seryjnym autem w kjs to nie to... KJS jest po to zeby osoby bez licencji mogly sobie poszalec niekoniecznie przerobionym autem. Jezeli ktos ma zamiar zrobic licencje i startowac w rajdach to jak najbardziej powinien przerobic auto, ale wg mnie na porzadnym zawieszeniu adept sztuki rajdowej bedzie sie uczyl dluzej bo auto jest latwiejsze w prowadzeniu. Ale te wloskie wozidelka seryjnie nie nadaja sie bo sa zbyt niebezpieczne.
Ja bym proponowal najpierw kilka przejazdow samochodem z dobrem seryjnym zawieszeniem a dopiero pozniej usztywnianie, gwintowanie itp. w celu osiagania coraz lepszych wynikow. Dla wlasnego bezpieczenstwa.
Avatar użytkownika
Whitek
N3
 
Posty: 314
Dołączył(a): niedziela, 30 sty 2005, 18:33

Postprzez ZOWA » środa, 2 lut 2005, 22:33

chcial bym zauwazyc co do hondy np 1.6 16v v-tec z silnikiem b16a2 ze to auto ma duza moc w calym zakresie obrotow
ZOWA
A6
 
Posty: 1110
Dołączył(a): wtorek, 27 maja 2003, 13:12
Lokalizacja: Kraków GG1342916

Postprzez Konrad McRae » środa, 2 lut 2005, 23:02

Whitek napisał(a):
Konrad McRae napisał(a):możesz mi wyjaśnić w czym tkwi tak "wielka" różnica pomiędzy cc a sc ? :D

CC jest bardzo miekkie i poprostu wylatuje z zakretu. SC prowadzi sie lepiej. Caly czas mowie o seryjnym zawieszeniu.

Nie wiem dlaczego twierdzisz ze startowanie seryjnym autem w kjs to nie to... KJS jest po to zeby osoby bez licencji mogly sobie poszalec niekoniecznie przerobionym autem. Jezeli ktos ma zamiar zrobic licencje i startowac w rajdach to jak najbardziej powinien przerobic auto, ale wg mnie na porzadnym zawieszeniu adept sztuki rajdowej bedzie sie uczyl dluzej bo auto jest latwiejsze w prowadzeniu. Ale te wloskie wozidelka seryjnie nie nadaja sie bo sa zbyt niebezpieczne.
Ja bym proponowal najpierw kilka przejazdow samochodem z dobrem seryjnym zawieszeniem a dopiero pozniej usztywnianie, gwintowanie itp. w celu osiagania coraz lepszych wynikow. Dla wlasnego bezpieczenstwa.


a właśnie ja jestem zdania że dla własnego bezpieczeństwa startując w kjs powinno się przynajmniej zmienić zawieszenie na sportowe. Niestety znam z autopsji. I nie rozumiem stwierdzenia że uczyć się i jeździć na miękkim a potem na twardym.
"adept sztuki rajdowej bedzie sie uczyl dluzej bo auto jest latwiejsze w prowadzeniu" - to źle ??? chyba lepiej od początku uczyć się i poznawać auto już przygotowane chociaż w małym stopniu do sportu, i wszyscy moi znajomi którzy jeżdżą czy to w rajdach czy kjsach tak właśnie robią. Startowanie w kjsach na seryjnym zawieszeniu jeśli podchodzi się do temtu poważnie, jest bez sensu, chyba ze ktoś chce sobie tylko wyjeździć punkty do K i nie zalezy mu żeby coś "ostrzej" powalczyć. Oczywiście zależy też to od samochodu którym się startuje, ale dobre sportowe zawieszenie to podstawa zeby pojechać z 'mniejszym stresem".
Avatar użytkownika
Konrad McRae
N2
 
Posty: 100
Dołączył(a): czwartek, 14 lis 2002, 09:31
Lokalizacja: Kraków

Postprzez PawelRally » czwartek, 3 lut 2005, 01:49

A jak ktoś nie ma kasy na zawieche i bardzo chce jeździć w kjsach to co? Ma sobie tylko pomażyć. Wiadomo że zawiecha jest dobra na kjsy ale i na serii można troche zdziałać. To zależy jakie są organizowane próby. Kręciołki, szybkie partje itp.
Rajdy wporzO!
(BRT) - Banasik Rally Team ;)
Avatar użytkownika
PawelRally
A6
 
Posty: 1773
Dołączył(a): poniedziałek, 25 sie 2003, 20:50
Lokalizacja: ZAMBRÓW

Postprzez Whitek » czwartek, 3 lut 2005, 02:04

Konrad McRae napisał(a):a właśnie ja jestem zdania że dla własnego bezpieczeństwa startując w kjs powinno się przynajmniej zmienić zawieszenie na sportowe. Niestety znam z autopsji. I nie rozumiem stwierdzenia że uczyć się i jeździć na miękkim a potem na twardym.

I myslisz ze chlopak ktory niejednokrotnie chwile wczesniej nauczyl sie prowadzic samochod i wskoczy na przygotowane auto to nauczy sie jezdzic ? Ma wieksze szanse zginac. Bo jak zawieszenie pusci na asfalcie to przy wiekszej predkosci i moze sie to skonczyc zle.
A na bardziej miekkim zawieszeniu nauczy sie rozpoznawac gdzie jest granica przyczepnosci auta i w razie bledu zdarzy sie to przy mniejszej predkosci. Pomysl toszeczke o bezpieczenstwie. Gosc ma sie uczyc jezdzic zapierdalajac jednotonowa kupa blachy.

Ja jezdze na seryjnym zawieszeniu i da sie na czyms takim cos w KJS'ach zawalczyc.
Avatar użytkownika
Whitek
N3
 
Posty: 314
Dołączył(a): niedziela, 30 sty 2005, 18:33

Postprzez fluff » czwartek, 3 lut 2005, 02:54

Ja jezdze na seryjnym zawieszeniu i da sie na czyms takim cos w KJS'ach zawalczyc.


Wiesz... sporo tu zalezy od modelu (auta)....
Power Is Nothing Without Control!
Duval ognia!!!
Avatar użytkownika
fluff
A5
 
Posty: 534
Dołączył(a): niedziela, 3 sie 2003, 21:47
Lokalizacja: trojmiasto

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do KJS

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron