Moderator: SebaSTI
opornick napisał(a):tanie auto bedzie sie mscilo, w takiem cc nastoletnim wszystko moze byc zyzute, wiec zabawa moze byc a nie musi
pozniej sie okaze ze tanie auto nie bedzie tanie bo trzeba bedzie duzo wymienic zeby bylo bezawaryjne
a nic nie nie wkurza jak wydanie $$ na impreze na ktorej stajemy na 2 zakrecie bo cos padlo
posejdon napisał(a):Napisał to gość co ma Samarę w awatarze
A na poważnie to co za różnica czy nowe auto, czy stare, czy tanie albo czy drogie. Najważniejsze, żeby było SPRAWNE! Nikt nie twierdzi, że SCS, o którym mowa to jakiś trup wyciągnięty ze szrotu. Nie można tego zakładać. Nie ma co też dramatyzować. Jeśli buda jest prosta i nieprzegniła, silnik trzyma (jako tako przynajmniej) kompresję ...
...to pozostaje jedynie powymieniać to co się zużywa na nowe i już można śmigać.
....
Co ma się zepsuć?
Lepiej kupić za 12 koła Astrę z klatką? Lepsza bo droższa? Nie sondze
opornick napisał(a):a co to ma do rzeczy? tak jak escort w avatarze?
opornick napisał(a):lepiej sie lepiej przygotowac
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości