przez Kuba M. » sobota, 24 kwi 2004, 19:56
Nie potrafię znaleźć słów, żeby opisać jak prawdziwie żenująca była to impreza. Liczba załóg była wprost oszałamiająca, aż 14. Najlepsza próba, czyli Uroczysko, została (przepraszam za wyrażenie) ..., bo ktoś sobie wymyślił garaż! Tak, tak, wjazd tyłem do garażu. Powinni karać za takie coś, taki teren a taka nędzna próba. Z tym garażem była też inna historia, bo nikt tak naprawdę nie wiedział, czy trzeba do niego wjechać całym samochodem, czy może tylko jedną osią. Za zły wjazd do garażu nie dostawało się wbrew pozorom Taryfy, tylko Garaż. Nikt oczywiście nie widział, ile ów Garaż niesie za sobą karnych sekund. Oczywiście kierownik próby nie wie nawet o której jest start, a zagadnięty o to powiedział, że wszystko się przesunęło a jak chcę zasięgnąć jakiś informacji to mogę sobie podjechać do biura rajdu w Chorzowie. W ogóle kierownik wyglądał jak ktoś, kto w życiu nie widział samochodu. Jedynymi zorientowanymi byli chłopaki z AK Gliwice, którzy pomagali w obstawianiu imprezy. Zresztą, różnicę w sposobie organizacji KJSów w Gliwicach i w Chorzowie widać gołym okiem. Oby do SRSu - już ponoć we wtorek będzie się można dowiadywać gdzie zlokalizowane będą próby.
Kuba