16.12.2007 KJS Automobilklub Krakowski

Dla tych, którzy zaczynają i tych, którzy już wygrywają - dajcie sobie znać, gdzie się można poganiać!

Moderator: SebaSTI

Postprzez Bujaka Jamajka » czwartek, 20 gru 2007, 08:41

o KU...a :shock: No to gratulacje :P :P
"RWD jest jak SEX, po co jeździć na ręcznym skoro można dać w pizdę" ...

Zdobysław Bucki fotografia rajdowa (i nie tylko) :)
Avatar użytkownika
Bujaka Jamajka
N3
 
Posty: 378
Dołączył(a): czwartek, 27 wrz 2007, 07:41
Lokalizacja: Kraków


Postprzez AndreWRC » czwartek, 20 gru 2007, 10:26

A to wydech nie jest jakimś wymogiem na BK ? :D
KAJTO OGNIA !!
Avatar użytkownika
AndreWRC
A5
 
Posty: 640
Dołączył(a): czwartek, 26 lip 2007, 15:47
Lokalizacja: Kraków N-H

Postprzez Lajkonik » czwartek, 20 gru 2007, 18:35

AndreWRC napisał(a):A to wydech nie jest jakimś wymogiem na BK ? :D


Mnie nie pytaj :) (choć wiem, że to pytanie retoryczne ;) )

Jedyne do czego Panowie mieli jakieś "ale" to gaśnica bez terminu ważności. Trzeba było poginać na stację i wybejcalować 50 zeta za mini gaśniczkę :x
FSO SPORT ... wiecznie żywe
Avatar użytkownika
Lajkonik
 
Posty: 13
Dołączył(a): sobota, 15 lis 2003, 01:35
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mortonrally » czwartek, 20 gru 2007, 18:50

a nie lepiej bylo pozyczyc hehe... (na chwile)
POGANUS ; WALDEK ; ADAŚ -- GOOO !!!!!!!!!!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
mortonrally
N3
 
Posty: 480
Dołączył(a): sobota, 28 lip 2007, 16:19

Postprzez szeler » czwartek, 20 gru 2007, 22:29

Lajkonik napisał(a): Tutaj po raz pierwszy zetknęliśmy się z kartą drogową, czasami startów i mimo przeczytania rożnych książek na ten temat wszystko nam się pochrzaniło. Na 1PS na Baustalu pilot po dwóch zakrętach powiedział - "nie wiem gdzie jestem". Musiałem zatrzymać samochód i sam wziąć kartkę do ręki i rozeznać się w sytuacji. Potem dwukrotnie pojechaliśmy złą trasą na 3 i 6 PS w związku z czym złapaliśmy trzy taryfy. Patrząc po czasach gdyby nie tak ostatnia głupio złapana taryfa byłaby szansa na trochę lepsze miejsce. Mimo to wychodzę z założenia, że się uczymy i to chyba normalne na początku ... ? :) Pozdrowienia dla wszystkich rywali :)


Heh ... nasz ( czytaj: Matea i mój ) debiut bardzo podobnie wyglądał :P też złapaliśmy trzy taryfy, a na pierwszym baustalu, w pewnym momencie wykrzyknąłem do drivera, że nie wiem gdzie jechać :P teraz jak sobie to przypomnę to się smieję, ale wtedy raczej do smiechu nie było. Najważniejsze, że udało nam sie wtedy zdobyć punkt do licencji i zebrać cenne doświadczenie, które na kolejnych kjsach procentowało :)
„Jeśli mężczyzna robic coś głupiego, to zawsze z powodów najszlachetniejszych”
O. Wilde
Avatar użytkownika
szeler
N3
 
Posty: 239
Dołączył(a): środa, 8 cze 2005, 16:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fiq » czwartek, 20 gru 2007, 23:43

Witajcie
Byłem na tym kjsie jako kibic, sfilmowalem co nieco i sklecilem klip, taki troche z przymruzeniem oka ;)... Mam nadzieje ze sie spodoba :P

http://www.youtube.com/watch?v=cBMMxeXrcRo

Niestety nie mam zbyt wielu załóg bo mróz mnie przegonił :D
Ale impreza była świetna, ślisko jak cholera...

Pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
fiq
 
Posty: 18
Dołączył(a): niedziela, 19 sie 2007, 14:56
Lokalizacja: krk

Postprzez Lajkonik » piątek, 21 gru 2007, 12:10

szeler napisał(a):
Lajkonik napisał(a): Tutaj po raz pierwszy zetknęliśmy się z kartą drogową, czasami startów i mimo przeczytania rożnych książek na ten temat wszystko nam się pochrzaniło. Na 1PS na Baustalu pilot po dwóch zakrętach powiedział - "nie wiem gdzie jestem". Musiałem zatrzymać samochód i sam wziąć kartkę do ręki i rozeznać się w sytuacji. Potem dwukrotnie pojechaliśmy złą trasą na 3 i 6 PS w związku z czym złapaliśmy trzy taryfy. Patrząc po czasach gdyby nie tak ostatnia głupio złapana taryfa byłaby szansa na trochę lepsze miejsce. Mimo to wychodzę z założenia, że się uczymy i to chyba normalne na początku ... ? :) Pozdrowienia dla wszystkich rywali :)


Heh ... nasz ( czytaj: Matea i mój ) debiut bardzo podobnie wyglądał :P też złapaliśmy trzy taryfy, a na pierwszym baustalu, w pewnym momencie wykrzyknąłem do drivera, że nie wiem gdzie jechać :P teraz jak sobie to przypomnę to się smieję, ale wtedy raczej do smiechu nie było. Najważniejsze, że udało nam sie wtedy zdobyć punkt do licencji i zebrać cenne doświadczenie, które na kolejnych kjsach procentowało :)


Oby i nam było dane kontynuować tą naukę. Ten KJS dał nam niezłą szkołę w prowadzeniu tylnego napędu po lodzie :)

Tutaj jest filmik jak zawaliliśmy 1 i 3 PS ... ale potem było już tylko lepiej ;) Niestety filmik jest tylko to 4 PS: http://youtube.com/watch?v=Jy_2-lE69uI
FSO SPORT ... wiecznie żywe
Avatar użytkownika
Lajkonik
 
Posty: 13
Dołączył(a): sobota, 15 lis 2003, 01:35
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona

Powrót do KJS

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron