przeliczniki do Wankla

Wszystko o rajdówkach "od środka" :)

Moderator: SebaSTI

Postprzez stein911 » czwartek, 22 sty 2004, 21:05

Moim zdaniem dużo bardziej obiecujacym typem silnika jest silnik dwutłokowy. Wreszcie udało sie stworzyć sensowną koncepcje takiego motoru (i to w Polsce). Jeśli wszystko dobrze pójdzie tj. nowe prototypy potwierdzą oblicznia, to bedzie to najlapszy rodzaj spalinówki do współpracy z układem hybrydowym. Może wreszcie te ekologiczne wynalazki bedą żwawsze...
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen


Postprzez żółtodziób » czwartek, 22 sty 2004, 23:11

Tak, tak, to wiem. Tyle, że zółtodziób sugerował, że pojemność całego silnika to właśnie pojemność wszystkich tych trzech komór razem wzięta. Stąd właśnie moje wątpliwości, bo nie wiem tak naprawdę jak Mazda mierzy pojemność swojego silnika. Podawanie pojemności jednej komory to byłoby jakieś oszustwo. Nie wiem.
Następne pytanie jakie mi się nasuwa to znowu dlaczego niby podawaną pojemność Wankla mam sobie mnożyć razy dwa? Przecież są dwa gary, i Mazda podaje pojemność każdego z nich, a przynajmniej pojemność jednej z jego komór Być może rozwiązaniem tej zagadki jest przetłumaczenie tego co przepisałem z germańskiego katalogu...


1. oczywiście że powinno mierzyć się pojemność wszystkich 3 komór, tak samo przecież w silniku tłokowym jest, liczysz pojemność wszystkich garów, mimo że w typowej czwórce podczas jednego suwu wybucha tylko jeden gar.

2. Mazda podaje pojemność tylko jednej komory.

3. Nie nazywałbym tego oszustwem, wolę określenie ochronna polityka podatkowo-ubezpieczeniowa, zdecydowanie mniej płacisz darmozjadom jeśli w papierach stoi 1.3 a nie 3.9.

4. Mnożenie przez 2 jest całkowicie pozbawione jakiejkolwiek logiki. to tak samo jak w V6 liczyć 4 a nie 6 garów. Być może to efekt jakichś współczynników wyróewnawczych opartych na ekonomii, być może chodzi o to że w wyniku jakichś układów w Reichu ten silnik traktowany jest jako 2.6, a nie jako 3.9 (jak w zasadzie powinien) ale też nie jako 1.3 (jak by chciała Mazda). Tak samo jak w rajdach stosuje się mnożniki wyrównawcze dla silników turbo, może podobny nmnożnik przyjąl się dla wankli ogólnie. Według praw fizyki i logiki ten silnik ma 3.9 litra, a to że Mazda załatwiła sobie takie a nie inne traktowanie to już osobna historia

Mazda produkuje seryjne wankle turbo. Od 87r do 96r zawsze była wersja Mazdy RX-7 z turbiną (chyba nawet na gaźniku ).. mazda RX-7 z lat 93-96 była dostępna tylko i wyłącznie z dwoma sekwencyjnymi turbosprężarkami.

Dopiero RX-8 ma wankla 1.3 (238KM) tylko w wersji wolnossącej, chociaż jest przygotowywany uturbiony model na rok 2005 :>


No i właśnie o to chodzi. Mazda cały czas robiła uturbione wankle, ale jak na tę pojemność rezultaty były mizerne. Najmocniejsze wersje miały coś pod 300 KM, tyle to Subaru czy Mitsubishi wyciąga z połowę mniejszego silnika tłokowego. Teraz jeszcze ten wolnossący silnik RX8, w zasadzie równie mocny co słabsze wersje turbodoładowanych RX7. Nikt też nie próbuje tuningować tych silników żeby dawały sensowną moc z litra pojemności rzeczywistej. Wniosek stąd taki że chyba nie bardzo daje się założyć na wankla hard-turbo, wydaje mi się że to kwestia uszczelnienia. Wankel na dobrą sprawę nigdy nie będzie miał tak szczelnych komór jak tłokowiec.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez schwepes » czwartek, 22 sty 2004, 23:20

Kuba M. napisał(a):Tak, tak, to wiem. Tyle, że zółtodziób sugerował, że pojemność całego silnika to właśnie pojemność wszystkich tych trzech komór razem wzięta. Stąd właśnie moje wątpliwości, bo nie wiem tak naprawdę jak Mazda mierzy pojemność swojego silnika. Podawanie pojemności jednej komory to byłoby jakieś oszustwo. Nie wiem.
Następne pytanie jakie mi się nasuwa to znowu dlaczego niby podawaną pojemność Wankla mam sobie mnożyć razy dwa? Przecież są dwa gary, i Mazda podaje pojemność każdego z nich, a przynajmniej pojemność jednej z jego komór :) Być może rozwiązaniem tej zagadki jest przetłumaczenie tego co przepisałem z germańskiego katalogu...

Hubrauma to pojemność skokowa, litraż, equivalent to po prostu ekwiwalent.. czyli jest to pojemność przeliczeniowa.

czemu akurat x2? pewnie moc z pojemności przeliczeniowej jest w przyblizeniu równa mocy z silnika tłokowego o tej pojemności. przecież oprócz pojemności pozostaje kwestia np. sprawności napełniania komory spalania, kierunku działania fali uderzeniowej, która nie jest prostopadła do ruchu tłoka itp itd., i to powoduje że przelicznik 3x się nie sprawdza..

zresztą nie można bezpośrednio porównywać silników o różnych sposobach działania - to jest tak samo jak z silnikiem turbo.. jest w FIA przelicznik, i pojemność przeliczeniowa takiego samochodu jest równa poj. skokowa x 1.7.


jest jeszcze inna opcja: 3x to przelicznik przeciwników Mazdy, 1x to pojemność zwolenników wankla, średnia arytmetyczna to 2x :lol:
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kuba M. » piątek, 23 sty 2004, 00:08

No to niezły zamęt z silnikami Wankla jest. Szkoda, że taki bubel wylazł z ta pojemnością skokową, chociaż dalej do końca nie wiemy jak to z tym jest :)
Japońce muszą popracować nad uszczelnieniem tłoka i paroma innymi sprawami, a jak to dopracują to może być naprawdę bezwibracyjny, lekki, mocny, wysoko kręcący i płynnie rozwijający moc silnik.
Kuba
Avatar użytkownika
Kuba M.
A5
 
Posty: 946
Dołączył(a): poniedziałek, 15 wrz 2003, 15:19
Lokalizacja: Bytom

Postprzez żółtodziób » piątek, 23 sty 2004, 04:05

jak to nie wiemy, wiemy doskonale, 3x i koniec. Być może jest w istocie tak że 3.9 w wanklu sprawuje się jak 2.6 w tłokach, patrząc po patametrach i zużyciu paliwa chyba faktycznie tak jest.

wyjaśnijmy sobie następną rzecz: Wankel owszem jest i lekki, i wysoko się kręci ale nie jest bezwibracyjny, powiedzmy że jest mało wibracyjny. Wirujący tłok nie kręci się wyłącznie wokół własnej osi, ale także porusza się w płaszczyźne góra - dół (komora ma kształt cyfry 8). W ten sposób zawsze powstawać będą wibracje, choć bez porównania mniejsze niż w tłokowcu.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Kuba M. » piątek, 23 sty 2004, 17:32

W takim razie wszelakie opinie jakoby Wankel miał osiagać niesamowite moce z litra pojemności są po prostu bujdą, bo 200 koni z 3,9 to wręcz bardzo mizernie. Czyżby znowu marketing i pisma motoryzacyjne zrobiły mi wodę z mózgu?
Co do żywotności, to _była_ dosyć niska, ale jak żywotny jest Renesis z RX-8 tego jeszcze chyba nie wiemy. Jakiś postęp pewnie osiągneli.
Kuba
Avatar użytkownika
Kuba M.
A5
 
Posty: 946
Dołączył(a): poniedziałek, 15 wrz 2003, 15:19
Lokalizacja: Bytom

Postprzez żółtodziób » sobota, 24 sty 2004, 22:58

Mocy w stosunku do pojemności skokowej jest raczej niewiele ale mocy w stosunku do masy i gabarytów zewnętrznych silnika jest sporo. Silnik generalnie faktycznie zachowuje się jak 2.6 litrówka, podobnie pali i daje podobną moc, ale jest od niej duzo lżejszy i mniejszy. Gdyby nie był taki awaryjnybyłby na pewno lepszą koncepcją przynajmniej do aut drogowych. Moc i pojemność są oszukane, ale nie znaczy to że silnik wankla nie ma żadnych zalet.

Myślę że powodem niskiej trwałości Wankla jest brak rozwijania tej konstrukcji. Fakt, Mazda od dłuższego czasu udoskonala ten typ silnika ale tylko Mazda, gdyby mieli konkurencję to by już dawno te silniki miały sensowną trwałość. Nie taką jak zwykły silnik, ale powiedzmy te 100 000 żeby dało się go w miarę normalnie używać, a nie że ledwo dotrzesz to zaraz musisz remontować...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia strona

Powrót do Mechanika rajdowa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości