zawiasy i nieresorowane masy...

[żółtodziób]

rav:

MMC podało że wszystkie masy nieresorowane będą odchudzone o 20 kg, więc nie ma powodu żeby nie wierzyć...

Tu jest zdjęcie tylnego zawiasu Evo 4rki, fotek 7mki jeszcze nie znalazłem.

http://www.rallycars.com/Cars/Mitsubishi_Evo_IV/evoIV_5.html

dwa poprzeczne wahacze, jeden wzdłużny, półoś napędowa, w Evo 7 jest chyba jeszcze stabilizator. Do tego piasta, hamulec o średnicy tarczy około 30 cm, przy czym jest to tarcza wentylowana (a więc sporo cięższa od litej), zacisk czterotłoczkowy, jarzmo... Zauważ jeszcze że jest tam bardzo długa dolna, ruchoma część amortyzatora. Nie wiem jak to wygląda w Evo 7, ale chyba bardzo podobnie. Jeśli to wszystko jest ze stali to bardzo łatwo zgubić parę kg ze strony, wystarczy dać lżejszy stop. Nawet jak jest to już stop aluminiowo-magnezowy zawsze jeszcze można użyć tytanu, albo kompozytów węglowych w końcu koszty to sprawa drugorzędna w takim aucie, zresztą jak nawet w takim Pajero wał napędowy zrobili z włókien węglowych... Tarcze hamulców można zastąpić aluminiowymi... razem to się zbierze tego średnio po 5 kg na każde koło... Jeśli okazałoby się że zamiast aluminiowych felg dadzą magnezowe to już na takim posunięciu oszczędziliby 12-16 kg (17stka magnezowa jest 3-4 kg lżejsza od aluminiowej), wtedy nawet za specjalnie nie musielby odchudzać zawiasów żeby tyle zmniejszyć masy nieresorowane... Nie jest to więc żaden wyczyn... Owszem takie dane robią wrażenie, le jak sę temu bliżej przyjrzeć to okazuje się że można zejść z masąnieresorowanąo 20 kg...

[rav]

Można. Nie mówkię że nie. Tylko to ogromny krok do przodu i dzięki temu Misiek moż okazać się dużo lepszy od Subaru. A odchudzanie poprzez wymianę felgi na magnezową nie wchodzi w grę. Nie trzeba bydować nowej ewolucji samochodu żeby zmienić koło. Można to zrobić kluczem do kół i nie trzeba mieć nawet papieru. Chiciaż nie jest wykluczone że mogli zmienić koła w seryjnym samochodzie i się chwalić że zmniejszyli masę nieresorowaną.

[żółtodziób]

Czy będzie lepszy od Subaru? okaże się... Prawda jest taka że do rajdówki wchodzą i tak całe nowe kolumny, felgi i zaciski, pozostaje więc odchudzanie samych wahaczy i tarcz hamulcowych, a tutaj faktycznie niewiele da się zrobić (przynajmniej nie tyle ile podają).

Ja myślę że te 20 kg to oni w większości felgami zrobili... To oczywiste że się tym pochwalą, mimo że w zmianie felgi nie ma nic odkrywczego w rajdówce nie ma to specjalnego znaczenia, chodzi o reklamę...

Że na samych wahaczach oszczędzili 20 kg to się zgodzę że to mało prawdopodobne, musieliby diametralnie przekonstruować zawias, co jest raczej mało możliwe biorąc pod uwagę że buda pozostała praktycznie taka sama. Chyba że z tyłu zostawili tylko wahacze wleczone, ale to byby krok wstecz... Od początku więc zakładam że w tym odchudzeniu dużą rolę grają felgi, i elementy które i tak się wywala budując rajdówkę (zaciski hamulcowe, amortyzatory), choć na pewno pozostałe elementy także zostały odchudzone... Rewolucji bym się nie spodziewał, ale nie wątpię że tak jak dotychczas było z kolejnymi Nkami spod znaku 3 diamentów kolejny model będzie zauważalnie lepszy od poprzedniego, choc nie będzie to różnica jaka dzieli Hyundaia i Peugeota WRC... To, czy będzie lepszy od Subaru nie zależy tyle od samego MMC co od RalliArtu który opracuje nowe elementy które będzie można homologować. Na razie głowy mają zaprzątnięte Evo 8 WRC, tak więc Nkę sobie odpuszczą, zwłaszcza że póki coze względów finansowych i tak większość Nkowiczów będzie jeździć Miśkami... Dużo zależy też od dostawców części które mogą być wymienione na zupełnie inne, takie jak amortyzatory i sprężyny od Proflexa (Kulig, masz dobrze im testować te zawiasy!), a także od lokalnych wypożyczalni samochodów. Taki Top Run potrafi tak złożyć 7mkę żeby była szybsza od 6stki... Subaru ma bardziej komfortową sytuację, oni mają swój Prodrive który składa od podstaw wszystkie Imprezy, niektóre rzeczy plombuje nawet żeby żaden Stec (z całym szacunkiem) nie grzebał przy tym... Gotowe wozy odsprzedaje stajniom lub prywatnym zespołom... Jeśli chodzi o Miśki to buduje je kto chce, kiedy chce i jak chce, RalliArt sprzedaje tylko części... Potrzebny jest jednak know -how którego prywaciarzom brakuje... Nie brakowało go dopóki była stara buda, na tej budzie wszyscy zęby pozjadali, teraz jak przyszło coś nowego to okazuje się że bez długotrwałych badań i testów na które byle prywaciarz nie może sobie pozwolić ani rusz...

Ale pożyjemy zobaczymy... Evo 8 zjedzie z taśmy chyba jeszcze w tym roku (tak mi się wydaje skoro Mitsubishi chciało homologować nowe WRC już na początku przyszłego sezonu) wtedy okaże się czy zmianie uległa konstrukcja zawieszenia, czy materiał z którego zostało wykonane i jaką to da różnicę...

[rav]

Czym więc jest w takiej sytuacji grupa N? Myślę że niebawem FIA ukróci starania firmy prodrive z podzespołami WRC i wprowadzi jakież ograniczenia.

[Gokart]

Czy mieliście kiedyś możliwość porównać, jak się jeździ tym samym samochodem na felgach stalowych i aluminiowych? Jest jakaś odczuwalna różnica? W rajdowej eksploatacji z pewnością jest, ale czy to jest odczuwalne w normalnej jeżdzie?

[krzychd]

Żółtodziobie, ten link u mnie nie działa, możesz sprawdzić?

[żółtodziób]

rav: też już wcześniej wyrażałem podobny pogląd. Może nie od razu wykluczać wszystkie Subaru, ale na początek zabronić udziału zespołom, fabrycznym w PCWRC. Tak samo jak ma to miejsce w JWRC. Owszem, jeżdżą tam profesjonalne rajdówki, budowane w fabrykach (co również ma swoje plusy takie jak np. mniejsza awaryjność, bardziej wyrównany poziom sprzętu) ale obsługiwane przez prywaciarzy. Moim zdaniem nie jest najgorsze to że Prodrive buduje profesjonalne auta a większość tunerów Mitsubishi nie, ale to że Prodrive komu chce daje lepszy sprzęt. Przynajmniej w Nce to nie fair... Zresztą jakoś słabo wyobrażam sobie realizację w praktyce takiego zapisu o tym że Nki nie mogą być składane przez profesjonalistów. Prodrive przestawiłby się na zestawy Do-It-Yourself tzn. tak samo jak RalliArt sprzedawałby tylko części, ale oprócz tego "Instrukcje montażu" czyli kompletną rozpiskę jak należy porozmieszczać balast, ustawić zawieszenie, szperowanie itd... Krótko mówiąc dalej by opracowywali samochody od początku do końca tylko sprzedawaliby je w częściach...

Myślę że zakaz startu zespołów fabrycznych w PCWRC, zakaz finansowania zespołów prywatnych przez fabryki i scisła kontrola spowodowałyby zaniechanie takich praktyk jak udostępnianie fabrycznych Nek wybranym kierowcom. Myślę że tędy droga. Jeśli chodzi o Mitsubishi to prędzej czy później zareaguje na posunięcie Subaru i albo również samo zacznie składać Nki albo zacznie sprzedawać know-how prywaciarzom ktorzy nie mają kasy na testy i eksperymenty. O to jestem spokojny, może nie od razu ale poziom się wyrówna. Poza tym Miśki nadal mają atuty. Podstawowy to większa moc silnika. Boxer stwarza większe ograniczenia niż rzędówka. W wurcu gdzie zostaje tylko blok silnika i to w dodatku przerzeźbiony nie ma to takiego znaczenia, ale w Nce gdzie silnika mechanicznie nie wolno dłubać (przynajmniej w teorii, w praktyce wymiary mogą odbiegać od danych w homologacji o 0,2 mm, planuje się więc głowice, trochę też podcina się kadłuby ale niewiele) jak najbardziej. Z większą mocą Lancer nie musi mieć aż tak doskonałego zawieszenia i dyfrów jak Subaru, choć nie może to być przepaść jaka dzieli te auta w chwili obecnej...

Wracając do mas nieresorowanych: jestem prawie pewien że sporą część z tych 20 kg oszczędzili na felgach. Looknij sobie na fotki...

http://www.mitsucars.com/evo/popup_gall ... x_pop4.jpg

http://www.mitsucars.com/MMSA/jsp/evo/car.jsp

http://www.mitsucars.com/MMSA/jsp/evo/photos.jsp

sześć cienkich szprych musi być lżejsze niż to co było w Evo 7... Swoją drogą wyglądają beznadziejnie... Za to całe auto zyskało na wyglądzie, wygląda wreszcie tak agresywnie jak na Evo przystało... no, ale o gustach się nie dyskutuje... widać też że pracowali nad aerodynamiką... [/url]

[!ADI!]

Jak dla mnie masa nieresorowana to taki 20-letni JELCZ lub LIAZ, który większość swojego życia spędził, będą przeładowanym. Jednocześnie używając naszych wpaniałych dróg. A właściciel tego auta nie wpadł nigdy na pomysł jakichkolwiek remontów.