Witajcie,
Chciałem się dowiedzieć o Waszych doświadczeniach w tym temacie.
Przeczytałem gdzies na tym forum ostanio że można zamiast stosowania sportowego korektora (ktory zresztą ciezko zdobyc w wersji dwusekcyjnej) mozna zastosować seryjny korektor i dorobić do niego regulację.
Faktycznie jak się przyjrzałem mojemu korektorowi to zrobienie takiej regualcji jest banalne i to bez ingerencji w sam korektor, tylko powstaje pytanie jak ma się to do obowiązujących przepisów.
Czy auto z korektorem w kabinie bez problemu przechodzi przegląd cywilny oraz badanie przed np KJS? Jak muszą być poprowadzone przewody i czy są jakieś wytyczne co do mocowania samego korektora? Czy moze być w zasięgu ręki tak aby móc regulować podczas jazdy?
Co powie diagnosta jak pod autem nie zobaczy przewodów hamulcowych poprowadzonych w tradycyjny sposób?
Z góry dzięki za odpowiedzi. Kuba