motorsport.com

przez **Gustave** » poniedziałek, 13 sty 2003, 18:38

Od pewnego czasu zastanawia mnie jak to jest z tym turbo. Bo w rajdowkach jest Anti Lag System czyli pod3mywanie i wtedy jesli odejmiemy to wszystko sobie leci do wydechu i sa starzly rury ipt. poniewasz to wszystko spala sie na zewnatrz to sprezarka dalej dziala I przypuszczam ze cos zle rozumie, bo skoro jest pod3mywanie turbo to skad sie bierze dalej turbo dziura :?:

Wytlumaczcie mi jak to dziala...

przez **Kusch** » poniedziałek, 13 sty 2003, 20:01

Na mój gust właśnie nie ma prawa być turbo dziury jeżeli jest ASL.I pewnie tak jest.

przez **maciekd** » poniedziałek, 13 sty 2003, 20:05

No właśnie cały pic w tym, że w warunkach jazdy OSowej nie ma. Turbo dziura pojawia się tylko przy niskich prędkościach obrotowych silnika, gdzie spaliny nie są w stanie zapewnić odpowiedniego ciśnienia by napędzić sprężarkę na obroty robocze. W momencie gwałtownego wciśnięcia pedału przyśpieszenia mija nieco czasu zanim zostanie uruchomiona turbina a następnie sprężone powietrze. W warunkach rajdowych kierowca stara się zawsze utrzymywać silnik w zakresie pomiędzy obrotami najwyższego momentu a mocy, w sytuacji gdy obroty zaczynają gwałtownie spadać uruchamia się wspomniany przez ciebie system ALS, który dba o to, aby w momencie ponownego głębokiego otwarcia przepustnicy sprężarka była natychmiast 'gotowa' do dostarczenia odpowiedniego ciśnienia doładowania. W praktyce więc, kierowca podczas pokonywania OS'u nie doświadcza efektu turbodzury. Turbodziura pojawi się dopiero gdy przez dłuższy czas jedziemy na niskich obrotach i próbujemy nagle gwałtownie przyśpieszyć. Inna sprawa, że nowoczesne silniki (także seryjne!) są w różnorodny sposób 'chronione' przed tym niepożądanym efektem. W dzisiejszych czasach nie jest to już takim problemem jak było jeszcze 10 lat temu...

Widzę, że wiele będę miał szansę z tego działu forum się nauczyć :!:

Bardzo się cieszę, z faktu, iż taki dział powstał :!:

przez **żółtodziób** » wtorek, 14 sty 2003, 00:58

maciekd wyjaśnił Ci na czym polega zjawisko ale paru rzeczy nie dopowiedział. Pytasz skąd się dalej bierze tubo -dziura, mimo występowania systemu ALS. Otóż jak sam wiesz ALS działa takm że mieszanka spalana we większości jest nie w cylindrze a w kolektorze wydechowym. Wybuch wali w łopatki wirnika i napędza je. Ale dzieje się to tylko co czwarty suw. Dlaczego? dlatego że mieszanka która spala się poza cylindrem nie napędza silnika, który trzeba przecież utrzymać na obrotach przy których nie zgaśnie. Druga sprawa to to, że takie wystrzały podgrzewają i tak rozgrzany do czerwoności wydech i turbinę. Jedno i drugie sprawia że ALS nie moze działać długo, tylko tyle ile potrzeba w warunkach prawidłowej jazdy na OSie. Czasem jednak kierowcy popełniają błąd i zbyt długo przytrzymują silnik na niskich obrotach i turbina zwalnia do poziomu w którym przestaje efektywnie doładowywać powietrze, mimo obecności ALSu. Warto dodać że turbo dziura działa w obie strony, to znaczy że rozpędzona turbina również od razu się nie zatrzymuje po zdjęciu nogi z gazu. Czyste prawa fizyki, każde ciało fizyczne posiada bezwładność, tym większą im większą ma masę. Ale z tym drugim problemem o wiele łatwiej można sobie poradzić. Od tego jest dump valve, ten świszczący zaworek, wypuszcza on nadmiar powietrza, które nie potrzebnie pompuje rozpędzona turbosprężarka. Obu zjawiskom można zapobiegać stosując mniejszą turbosprężarkę o mniejszym ciśnieniu doladowania, ale też o mniejszej bezwładności. Lancia Delta S4 miała właśnie takie rozwiązanie. Turbiny były mniejsze, ale były dwie, przez co doładowanie było takie samo, ale szybciej reagowały. Dodatkowo Delta S4 miała doładowanie mechaniczne, napędzane paskiem klinowym zaczepionym z jednej strony o wirnik pompy powietrza, a z drugiej o wał korbowy. Doładowanie mechaniczne z racji napędu odsilnikowego działa bez opóźnień, ale nie jest tak jak turbo wydajne. Podobne rozwiązania (tyle że bez sprężarek mechanicznych) stosuje Porsche, nawet w seryjnych wozach montuje dwie turbosprężarki, a słynny 956 (7 zwycięstw z rzędu w Le Mans) miał aż 4 małe turbinki. Obecnie przepisy dotyczące aut rajdowych zabraniają montażu więcej niż 1 turbosprężarki, z wyjątkiem sytuacji kiedy w aucie seryjnym jest więcej niż 1 turbo. Dlatego WRCówy mają tak duże pojedyncze turbiny. Zresztą przy obecnym poziomie techniki nie potrzeba więcej, ALS załatwie sprawę w 100%, trzzeba popełnić na prawdę gruby błąd zeby zdławić turbo. Aczkolwiek kto pamięta Rovanperę z rajdu Wielkiej Brytanii w 2001 roku ten wie że czasem nawet wielkim grube błędy się zdarzają...

przez **Gość** » wtorek, 14 sty 2003, 01:50

przez **maciekd** » wtorek, 14 sty 2003, 01:53

Co za beton? Napisałem jak zwykle posta tyle, że nie wymagało ode mnie rejestracji. I co się okazało? Że zapisało się jako jakiś gość! Co to za nowe zasady? De facto powracamy w ten sposób do sytuacji z komentarzy...

przez **Tomisny** » wtorek, 14 sty 2003, 13:08

No, cos sie zaczyna dziac... bedzie o czym pogadac...

przez **alfan** » wtorek, 14 sty 2003, 13:11

Stosowanie większej ilosci turbosprężarek ma tę dodatkową zalętę:upraszcza to konstrukcję zwłaszcza w silnikach widlastych,boxer itp.Sprężarka moze być umieszczona bliżej kolektora wydechowego jak i dolotowego co porawia jej sprawność.Tymczasem przy zastosowaniu jednej sprężarki w tego typu silnikach konieczne jest doprowadzenie powietrza doładowującego dłuższymi przewodami i cisnienie spada,mogą się pojawić turbulencje itd.Mozna to zniwelować stosująć większe ciśnienie doładowania.No ale zakres regulacji geometrii łopatek jest ograniczony trzeba by powiększyć turbine i wracamy do punktu wyjścia.(duża bezwładność)
Stąd konstrukcje dwu czy czteroturbinowe w supersamochodach takich jak wspomniane przez żółtodzioba Porsche 959 czy Bugatti EB 110.
Jest to jednakże bardzo drogie i w "normalniejszych"samochodach zwykle stosuje się jedną turbinę.

przez **Gustave** » wtorek, 14 sty 2003, 17:12

wielkie dzieki za wszystkie odpowiedzi, dobrze ze przy okazji wpomnieliscie o tym swiscie (najbardziej slyszalnym w subaru) bo tez bylem ciekaw jak to dziala. Wlasnie takie smaczki w rajdowkach mnie interesuja najbadziej i wedlug mnie o takich sprawach powinno sie tu rozmawiac, bo tego nie mozna wyczytac w gazecie ani uslyszec w TV. Jeszcze raz wielkie dzieki za wszystykie odpowiedzi :!:

przez **TommiCrazy** » czwartek, 16 sty 2003, 13:08

A mnie nurtuje jedna sprawa!
kilka razy już pytałem o turbo i instalacje gazową, ciekawość mnie zrzera, co się pytałem czy to był zadziałało z sobą usłyszałem zawsze "niesądze" ale niegdy nieusłyszałem dlaczego !!
ktoś wie? bo jesli to zadziała to ja jak się tylko dorobie jade na szrot do niemiec sciągam twin turbo od 3000gt i jade do mechanika montować do mojego drypka.

przez **alfan** » czwartek, 16 sty 2003, 22:18

Tommi wyraziłeś się trochę niejasno:czy ty chcesz zamontować w Galancie silnik V6 TwinTurbo z 3200 GT czy tylko do Galantowskiego silnika dołożyć turbosprężarki z tegoż :?:

przez **alfan** » czwartek, 16 sty 2003, 22:19

Tommi wyraziłeś się trochę niejasno:czy ty chcesz zamontować w Galancie silnik V6 TwinTurbo z 3200 GT czy tylko do Galantowskiego silnika dołożyć turbosprężarki z tegoż :?:

przez **alfan** » czwartek, 16 sty 2003, 22:19

Tommi wyraziłeś się trochę niejasno:czy ty chcesz zamontować w Galancie silnik V6 TwinTurbo z 3200 GT czy tylko do Galantowskiego silnika dołożyć turbosprężarki z tegoż :?:

przez **żółtodziób** » piątek, 17 sty 2003, 01:57

Zapomnij ze pojedziesz z turbo na gazie. Owszem robią takie instalacje, ale gaz podgrzewa cały silnik, dlatego na początku rozgrzewasz nawet zwykły, wolnossący silnik na benzynie i dopiero po chwili przełączasz na gaz. Silnik turbodoładowany mocniej się grzeje z racji podwyższonego ciśnienia w garach, jak dasz gaz to będzie się grzał jeszcze bardziej. Niedobrze. Prędzej go diabli wezmą, chyba że zamontujesz dodatkową chłodnicę i zmniejszysz ciśnienie doladowania, ale wtedy zamiast osiągów V6 Twin Turbo będziesz miał coś jak 2.5 16V. Inna sprawa że japońskie silniki mają duże rezerwy. Oni tam przepisami mają zabronioną produkcję silników mocniejszych niż 280 KM, w papierach stoi że fura ma 280 KM, a w rzeczywistości ma ciut ponad 300 (mimo że spokojnie mógłby mieć 400 KM to robią mniej żeby się nie narażać, wszyscy i tak wiedzą że Skyline ma 330 KM a limitowane Subaru STI 22b nawet 350, ale dopóki nie jest to drastyczne naruszenie przepisów nikt się tegonie czepia), nie są to więc duże wartości wysilenia silnika. Po kilku relatywnie tanich przeróbkach z tych silnikw ludziska wyciągają po 600 KM (myślę tu o dużych jednostkach, rzędowych i widłowych 6stkach Supry Skylinea i 3000 GT) i nie odbija się to na ich trwałości, więc może bez żadnego tuningu i na gazie ten silnik sporo zniesie.

motorsport.com

Turbo- dziura

Turbo- dziura

Kto przegląda forum