motorsport.com

przez **AndreWRC** » środa, 21 lis 2007, 16:43

Znałem chłopaka który mając 20kilka lat bodajże 23 jeździł cc - prawko od 18 roku życia i stało się to co może przydażyć się każdemu...

Co do podatności na kolegów zgodze się... Ale wypadek może się zdarzyć mi a nawet Tobie... co do tego nie mam wątpliwości... jedna zła decyzja, ułamek sekundy i koniec proponuje nie rozważajmy tego.
Ja chciałem się tylko dowiedziec ile wg. was będą kosztować takie auta, juz nie mówie o clio sport ale chociażby starsza generacja, albo saxo vts.

Znajomi uważają że jestem dość spokojnym człowiekiem (nie wiem czy to coś zmieni w waszych odczuciach co do mnie ale na "dowód" że jestem dość spokojny mam zachowanie bdb-wz jestem w klasie matematyczno informatycznej... do takiej klasy szczerze przyznam nie każdy może się dostać...)

przez **Bujaka Jamajka** » czwartek, 22 lis 2007, 07:40

Ja chodze z Nim do Klasy i wyglądam na Oszołoma

i nie jestem spokojny w dodatku trenuje Ju-Jitsu

przez **Albert(Zambrów)** » wtorek, 27 lis 2007, 17:41

Powiem tak, w wieku lat 14 jest sie tylko teoretykiem. W wieku lat 18 jest sie teoretykiem z prawem jazdy. w wieku 20 lat jest kierowca z małym stażem.

Mocne auta sa przeznaczone dla ludzi "z małym stazem". Uwazam tak dlatego, że sam kiedys mialem 18 lat i prawo jazdy i wiem jak czlowiek jeździ i jak mysli w takim wieku.

po 1 nie mysl 3 lata w przód bo za 3 lata to nikt nie wie co moze byc. po 2 na poczatek kup sobie wolne auto. Ja 3 lata jeździlem autem z silnikiem 1.6 i jak wsiadlem do 2.0 to byłem w głębokim szoku jak auto potrafi byc dynamiczne. teraz majac drugie auto 2.0 16v, nadal nie ogarniam odejscia z dwojki

Generalną zasadą prowadzenia auta jest zdrowy rozsądek. Możecie mi wierzyc lub nie, w wieku 18 lat nie ma sie za grosz zdrowego rozsadku(wiem z własnego doświadczenia).

przez **Mars** » wtorek, 27 lis 2007, 18:01

Ja się podpisuje pod słowami kolegów ... sam mam 20 lat, prawko mam od 18 roku życia, a od ponad roku ... nie śmiać się ... Poloneza 1,6 :lol:

Autko kieeedyś miało 86 koni, teraz pewnie ma z 68 ... ale to czego nauczyło mnie na szutrze, śliskim czy śniegu to nie zapomne. 10000km to nic, ale zawsze coś. A nauczyłem się głupich, ale podstawowych rzeczy ... A pozatym, pomimo, że ma 25 sek. do setki i v-maxa ze 140km/h (bo to strucel :lol:

) to w zime daje niesamowitą frajdę, zresztą na mokrym i śliskim też

A teraz idzie zima :twisted:

przez **Beret** » wtorek, 27 lis 2007, 19:36

ja lat mam 24... prawo jazdy zroblem majac 18 lat. moim pierwszym autem bylo auto bardzo niemlodziezoweczyli toyota previa z silnikiem 2.4. przy tej masie dawalo to ezpieczne przyspieszenie ale gabaryt i charakter auta powodowal ze szalec sie po prostu nie chcialo... do dyspozycji mialem tez na stale 200-konne volvo 960 i nim rowniez raczej nei szalalem... dopieor jak previe zmienilem na civica mialem moment kretynskich wyczynow na miescie ale sie na szczescie wyl;eczylem... powiem wam ze wg mnie kupowanie maluchca czy seja 900 wcale nie ejst takim zdrowym rozwiazaniem. uwazam ze samochod powinien miec moc wystarczajaca aby nienerwowo na trasie byc w stanie wyprzedzic auto zaczynajac od 90-100 konaczac wyprzedzanie przy 120-130. i uwazam ze w ogole lepsze jest zwlaszcza na poczatek lepsze ejst jednak ciut wieksze auto typu avensis czy passat ktore beda mialy okolo 90-100 koni...

dzis jezdze pugiem 206 z motorem 1.6 ale do stalej dyspozycji mam mercedasa clk320 (moc chyba 218 koni) i powiem wam ze zasami lubie nim odkrecic ale zdarza mi sie to rzadko i do predkosci duzo nizszych niz jak mialem te 20 lat... duzo wolniej jezdzeniz wczesniej... szybciej mi sie po prostu nie chce. do mocnego hot-hatcha trzeba dorosnac, nie tylko dlatego ze jest bardzo szybki, ale rowniez dlatego ze takie auta jak 106 czy saxo lubia, zeby przod wyprzedzil tyl i zdarza sie to w bardzo nieoczekiwanych sytuacjach... a wyjscie z takiego zupelnie niekontrolowanego poslizgu wymaga odpowiednich odruchow ktore wyrabia sie po prostu kilometrami.

a wiek ma i tak srednie znaczenie, najwazniejsza jest ilosc wylatanych kilometrow... jak ktos bezkolizyjnie przejedzie 100-150 kkm to powiem ze faktycznie ma pojecie o jezdzie (ewentualnie farta ale on tez jest potrzebny

)

przez **Bujaka Jamajka** » środa, 28 lis 2007, 15:54

Zgadzam Się z Kolegami Ale Powiem tak Kumpel Jechał z Kolegą za warszawe (jest z Krakowa) Po nowiutki samochodzik...
Za Radomiem Jest dłuuga Prosta Kumpel Swoją Corsą Cisnął 180km/h a Jego Kolega Śmignął Tylko Obok Niego...
Poźniej okazało się że miał 250 na Liczniku... Mój kumpel ma 20 lat a jego Kolega 26 i też jest Wariat Więc Wiecie... czasami Są Też Duże Dzieci...

przez **michalck** » środa, 28 lis 2007, 20:10

ale to jest co innego bo twoj kumpel ktory ma 26 pewnie nie jest swierzy mam tu na mysli doswiadczenie w jezdzie itd a tu toczy sie spor o kolesia ktory jeszcze nie ma prawka i na pierwszy jego samochod chce kupic jakies szybkie auto mija sie to z celem bo bedzie go kusilo zeby jezdzil szybko tym bardziej wiedzac ze ma czym pojechac

wiem sam po sobie mam prawko z 0,5 roku i jezdze cc900 lecz gdzy do dyspozycji dostaje bratowego crx-a to odrazu chcialoby sie polatac szybciej

kolego odradzam kupienie pierwszego auta bardzo szybkiego bo to moze sie zle skonczyc dla ciebie a niedaj boze dla kogos niewinnego. pozdro

przez **AndreWRC** » środa, 28 lis 2007, 21:43

Heh... widze że was nie przekonam ale trudno... z jednej strony wiem że macie racje i to rozumiem ale z drugiej ciągle kusi ta moc :lol:

Tylko ja dziękuje za malca i cc eweentualnie sc ale najchętniej coś innego - ok ok innego ale nie mocnego

przez **Beret** » środa, 28 lis 2007, 23:06

to napisalem... jakis duzy sean ale nie hot-hatch... jak cos sobie mniejsza krzywde zrobisz

przez **AndreWRC** » środa, 28 lis 2007, 23:15

W tym problem że mam dość sedanów (ciągle w rodzinie) i jak patrze na allegro to zastanawiam się nad meganką z tych lat co jeszcze Śp. Janusz Kulig śmigał

przez **Beret** » środa, 28 lis 2007, 23:40

grunt zeby nie kupic za melego auta i wcale nie chodiz mi o komfort tylko o bezpieczenstwo... jak toyoa to raczej corolla niz yaris, pug raczej 206 czy nawet 307 niz 106, hondaz civic a nie jazz... itd

przez **AndreWRC** » środa, 28 lis 2007, 23:47

megane a nie clio itd. wiem Beret i dzięki za troske

Znacie jakieś portale internetowe zajmujące się spadkiem wartości samochodów?? Jeśli macie coś takiego to zapodajcie prosze

przez **rallyfan2** » czwartek, 29 lis 2007, 20:59

AndreWRC napisał(a):Heh... widze że was nie przekonam ale trudno... z jednej strony wiem że macie racje i to rozumiem ale z drugiej ciągle kusi ta moc

Tylko ja dziękuje za malca i cc eweentualnie sc ale najchętniej coś innego - ok ok innego ale nie mocnego

Chlopie rozwazasz sytuacje ktore bedzie miala miejsce za 3 lata.Nie mam pytan :roll:

przez **AndreWRC** » czwartek, 29 lis 2007, 21:47

A co nie wolno pomażyć? :wink:

A tak serio to się zastanawiam ile razy będe musiał leciec za granice zarabiać....

przez **Bujaka Jamajka** » piątek, 30 lis 2007, 12:57

Kto nie ma Siły marzyć, Nie będzie Miał Siły Walczyć...

A tak serio to jak Ci dobrze pójdzie to nie będziesz musiał wogóle jechać

przynajmniej dopóki będziesz mieszkał z Rodzicami bo Prace nie jest wcale Trudno znaleść ...

motorsport.com

Clio, Saxo VTS, 106, AX GTI... - co lepsze na początek

Kto przegląda forum