Moderator: SebaSTI
żółtodziób napisał(a):nie z 1.3 tylko z 3.9. Było już mówione że jeden wirnik w wanklu ma trzy pracujące komory, Mazda tylko załatwiła sobie jakoś że liczy się tylko jedną komorę.
żółtodziób napisał(a): wanklowski silnik o pojemności 3.9 litra ma wielkość dwóch wirniczków, tłokowiec o tej pojemności to 200-kilogramowa krowa. Ale za to sporo mocniejsza, z możliwością doładowania (jakie były skutki doładowania mazdy wszyscy wiemy, bardzo mała trwałość i żadnej oszałamiającej mocy jak na tę pojemność), dużo bardziej trwała, bardziej ekonomiczna. W ostatecznym rozrachunku krowa okazuje się lepsza.
Kuba M. napisał(a): Nie wiedziałem, że tak się to liczy. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. Pozatym jakie trzy pracujące komory? Gdzie są te komory? Ja tam w wanklu widzę jeden cylinder a w nim wirujący tłok. RX-8 ma dwa takie gary każdy po 654 cm3.
Inna sprawa, że w katalogu mam napisane coś takiego:
Kammervolumen 2x654 cm3, Hubraumaquivalent 2616 cm3.
Kto to wyjaśni, bo ja niemieckiego nie znam...
schwepes napisał(a):silnik wankla pracuje na tej zasadzie, podczas obrotu tłoka 'przesuwają' się po okręgu 3 komory spalania... w jednej komorze nastepuje ssanie, a w tym czasie w drugiej już następuje faza sprężania lub zapłonu, a w trzeciej wydech... następnie tłok się obraca i tam gdzie było ssanie jest sprężania, tam gdzie był zapłon jest praca, a tam gdzie był wydech rozpoczyna się ssanie lub kończy wydech.. i tak w kółkokażda "komora" pracuje, więc co 360* obrotu tłoka mamy 3 "suwy" pracy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość