przez ajk » piątek, 7 sty 2005, 00:23
A więc tak oponki trzeba wymienić, felgi tego nie przeżyją, trzyma się to jakaś bo nie ruszane...
Felgi to koszt zaczyna się od 1000 euro za sztukę (robione na wzór oryginalnych z tych samych materiałów i tych samych form z lat 70).
Opony na razie nie wiadomo od czego, bo są dość imponującej wielkości: 350-15’ tyl i 285-15’ przód.
Kosz remontu to ponad 20 tyś. z czego 80% poszło na silnik.
Silnik zrobiony w 75%, tłoki zostały za pierwszym razem źle wykonane/odlane, wiec zostały zwrócone i poprawione lecz ich wytrzymałość stoi pod dużym znakiem zapytania.
Niedługo podeślę kolejny link do nowych fotek z remontu stratosa.