Wstawianie klatki bez obspawania budy

Wszystko o rajdówkach "od środka" :)

Moderator: SebaSTI

Wstawianie klatki bez obspawania budy

Postprzez michu » środa, 19 sty 2011, 19:42

Witam wszystkich,

niewiele wiem na temat budowania rajdówek, ale zacząłem bawić się w rajdy i chciałbym wstawić do swojego Saxo klatkę. Moje pierwsze pytanie na forum jest następujące:

Czy to bardzo głupi pomysł, żeby montować klatkę w samochodzie, który nie ma wzmocnionej poprzez obspawanie całej karoserii?

Na razie jeżdżę tym samochodem w KJS, chciałbym też spróbować, może już w tym roku, w Volnym Poharze w Czechach. Na razie nie chcę tym samochodem walczyć o czasy, tylko się uczyć, bo to moje pierwsze kroczki. Nie chcę więc wydawać pieniędzy, jeśli na razie nie ma potrzeby ich wydawania. Nie planuję kariery zawodnika, traktuję to jako zabawę.

Zastanawiam się więc, czy na razie nie wstawić tylko klatki (plus wiadomo inne potrzebne rzeczy, jak kubły, pasy, kierownica) a ewentualnie później doinwestować budę: odchudzić i obspawać.

Pozdrawiam.
michu
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa, 17 lis 2010, 10:33
Lokalizacja: Jelenia Góra


Postprzez zwibel » środa, 19 sty 2011, 19:55

Cze Michu:)
Według mnie jeżeli miało by to wpływać na bezpieczeństwo, nie na lans warto klatkę wstawić. Budy nie musisz obspawywać -chociaż wydaje mi się że warto-chociaż newralgiczne miejsca typu kielichy, może podłużnice. Jeżeli masz zdrową budę po paru kjsach, tym bardziej u nas buda odczuje to dość mocno. Dzięki klatce po części ją wspomożesz w ciężkich przeżyciach bo klatka dobrze zrobiona sama w sobie usztywnia budę. Sądzę że jest to także jedyne wyjście żeby wystartować w VP. Gdzie chcesz wstawiać?? Startowałeś już gdzieś??
Nie znamy się czasami z forum subaru??
http://www.rajdowy.info Obrazek
Avatar użytkownika
zwibel
N2
 
Posty: 164
Dołączył(a): piątek, 31 sie 2007, 14:30
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Maciek.J » czwartek, 20 sty 2011, 00:54

Jak juz gadka o klatce no to ja mam takie pytanie jak i czym mozna pomalować klatke?
FLOKOWANIE - deski boczki itp oraz naprawa desek po wystrzale AIRBAG
SPAWANIE PLASTIKU - naprawa zderzaków itp

608362284 lub rs.wrc@interia.pl
Avatar użytkownika
Maciek.J
N3
 
Posty: 260
Dołączył(a): czwartek, 17 paź 2002, 19:16
Lokalizacja: Jelenia Góra tel.608362284

Postprzez michu » czwartek, 20 sty 2011, 10:16

zwibel napisał(a):Cze Michu:)
Gdzie chcesz wstawiać??

Najprawdopodobniej u Konrada Dwoiczko.

zwibel napisał(a):Startowałeś już gdzieś??

Na razie tylko 2 x KJS we Wrocławiu i tor na rakietowej, też we Wrocławiu. W Jeleniej się boję, żeby kół nie poobrywać :)

zwibel napisał(a):Nie znamy się czasami z forum subaru??

Bardzo możliwe, pytałem tam o kilka rzeczy w związku z moją błękitną strzałą, ale teraz idę bardziej w kierunku rajdów w klasie Saxo :D
michu
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa, 17 lis 2010, 10:33
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez MSG Racing » czwartek, 20 sty 2011, 16:31

Powiem krótko. Bezsensu wstawianie klatki bez obspawania budy.
Raz że robota na dwa razy.
Dwa, że to co klatka wzmocni nie znaczy, że tam gdzie nie ma spawów będzie długo jeszcze trzymać. Albo inaczej. Tam gdzie nie będzie spawów buda zacznie puszczać i będzie to potem trudne pospawania.
Koszt z obspawaniem budy będzie niewiele większy ale myślę, że nie ma się co zastanawiać.
Co do urywania kół. Owszem możesz się obawiać na imprezach amaotrskich ale jak będziesz na normalnym OS (np w Czechach na RZ) ciął zakręt (teoretycznie równy) i zahaczysz o coś to też możesz urwać koło.
Po prostu musisz się czymś takim liczyć.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez michu » czwartek, 20 sty 2011, 16:41

MSG Racing napisał(a):Powiem krótko. Bezsensu wstawianie klatki bez obspawania budy.
Raz że robota na dwa razy.
[...]
Koszt z obspawaniem budy będzie niewiele większy ale myślę, że nie ma się co zastanawiać.

To chyba nie do końca robota dwa razy i koszt niewiele większy. Faktycznie samo wyczyszczenie i obspawanie budy, to koszt powiedzmy ok. 1000-1500 zł. Jednak do tego dochodzi koszt rozebrania całego samochodu a potem jego złożenia, a to już koszt 2000 - 2500 zł. Przynajmniej ja takie ceny dostałem. Jeśli wstawiałbym samą klatkę, to koszty przygotowania samochodu są niewielkie. Czyli wychodzi mi, że za wyczyszczenie budy i obspawanie muszę zapłacić 3000-4000 więcej.
michu
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa, 17 lis 2010, 10:33
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez MSG Racing » czwartek, 20 sty 2011, 19:03

No robocizna też kosztuje.
W Sosnowcu Piotrek Baran wstawia full klatkę za ok 2500 z obspawaniem. Taka cena jest a raczej była jak się ostatni raz pytałem (rok temu) jak mu przywozi się gołą budę. Także poczyszczoną.
Za całość (rozebranie auta i czyszczenie) szczerze mówiąc nie wiem ale to można samemu zrobić.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez robcio102 » czwartek, 24 lut 2011, 16:39

mój osobisty przypadek.Klatka wstawiona bez obspawania nadwozia po 5 rajdach w rpp płyta podwozia oddzieliła sie na całej szerokości auta(puściły wszystkie miejsca w których była zgrzewana)Ewidentnie wstawienie klatki powoduje usztywnienie kabiny co powoduje przeniesienie naprężeń na ściane grodziową .Morał albo bezpiecznie i krótko z klatką bez spawania ,albo bezpiecznie i trwale z klatka z zastrzałami do dzwonów i spawaniem budy na zawsze:).Z doświadczenia wiem że każde oszczędzanie na aucie kończy się podwójnymi wydatkami ,jak chcesz oszczędzać to wykonuj co tylko umiesz sam , lepiej mało a dobrze
robcio102
 
Posty: 43
Dołączył(a): niedziela, 22 maja 2005, 09:46

Postprzez Booogi » wtorek, 26 kwi 2011, 18:07

Podpinam się pod temat, mam seryjne Saxo do KJSów. Jak buda znosi jazdę w takich warunkach? Zastanawiam się czy bez klatki nadwozie/podwozie mocno dostają w kość, czy też dopiero po montażu klatki pojawia się problem.
Janusz na zawsze w naszej pamięci...[ ' ]
Avatar użytkownika
Booogi
A5
 
Posty: 945
Dołączył(a): sobota, 14 sie 2004, 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bounder » czwartek, 7 lip 2011, 11:36

Witam, mam pytanie. Jak zaawansowane technicznie i kosztowo może być wspawanie klatki w kielichy w CC900? Jest już zamontowana klatka, niestety nie pociągnięta do kielichów.
Dzięki z góry za pomoc
STOP głupim forumowiczom!!!!
bounder
N3
 
Posty: 316
Dołączył(a): wtorek, 17 lut 2004, 01:45

Postprzez żółtodziób » piątek, 8 lip 2011, 08:58

Spawać wszystko, nawet jeśli auto ma być do KJSów, nigdy nie wiadomo w czym później będzie startowało. Saxo jest jednak trochę papirowe, tak niska masa nie bierze się znikąd. Ja bym nie ryzykował, nawet jesli wózek miałby jeździć tylko KJSy. Nawet jeśli się buda nie rozleci to w kręceniu dookoła beczek i pachołków sztywność budy będzie pomagać, można więc to potraktować jako działanie w celu poprawy parametrów jezdnych samochodu. Pozwoli też nie mieć rozterek przy usztywnianiu zawieszenia czy wymianie elementów guomowych na twarsze. Również bym nie specjalnie się oglądał na konieczność rozebrania samochodu. Żeby wspawać samą klatkę też trzeba sporo rzeczy powyjmować z auta, wyciągnięcie jeszcze oprócz tego co siedzi pod maską to nie jest lot na księżyc, szczególnie, że Saxo to nie ufo, raczej proste autko.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez CZUCZU » piątek, 8 lip 2011, 23:37

sporo zajomych ma problem w cywilach na glebie że sie rozłazi buda a co dopiero mówić o kjsach czy czymś wyżej, Remont wychodzi zawsze drożej niż obspawanie budy
http://www.czuczu.estrefa.pl

Głośno i bokiem na przednich łapach..
Avatar użytkownika
CZUCZU
N3
 
Posty: 425
Dołączył(a): wtorek, 29 sie 2006, 10:03
Lokalizacja: Stalowa Wola

Postprzez bounder » poniedziałek, 11 lip 2011, 00:39

przepraszam, że w drugim temacie to samo pytanie, ale to chyba bardziej odpowiednie miejsce. Czy możecie polecic jakieś miejsca w warszawie lub bliskiej okolicy, w którym mogą obspawac kilka elementów? dzieki
STOP głupim forumowiczom!!!!
bounder
N3
 
Posty: 316
Dołączył(a): wtorek, 17 lut 2004, 01:45

Postprzez midenek » środa, 17 sie 2011, 08:58

michu napisał(a):
MSG Racing napisał(a):Powiem krótko. Bezsensu wstawianie klatki bez obspawania budy.
Raz że robota na dwa razy.
[...]
Koszt z obspawaniem budy będzie niewiele większy ale myślę, że nie ma się co zastanawiać.

To chyba nie do końca robota dwa razy i koszt niewiele większy. Faktycznie samo wyczyszczenie i obspawanie budy, to koszt powiedzmy ok. 1000-1500 zł. Jednak do tego dochodzi koszt rozebrania całego samochodu a potem jego złożenia, a to już koszt 2000 - 2500 zł. Przynajmniej ja takie ceny dostałem. Jeśli wstawiałbym samą klatkę, to koszty przygotowania samochodu są niewielkie. Czyli wychodzi mi, że za wyczyszczenie budy i obspawanie muszę zapłacić 3000-4000 więcej.



Sam przygotuj i rozbierzsz samochód. Zaoszczedzisz te 2tysiące, a plusem: Poznasz budowę samochodu, sam zrobisz = zrobisz najlepiej. Jeśli masz słabo zabezpieczony samochód, idzie nawet w miarę. Jeśli będziesz miał tak jak ja - to katorga ale wszystko się da :)
midenek
 
Posty: 21
Dołączył(a): sobota, 16 lip 2011, 18:30


Powrót do Mechanika rajdowa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości