Dzięki
maciek za rady aczkolwiek chyba jednak najlepiej daję sobie radę na moich ustawieniach.Oczywiścweie wiele tygodni kombinowałem zanim doszłem dla optymalnego dla mnie ustawienia.Próbowałem też takie ustawienia jakie mi proponujesz i generalnie jechałem tylko nieznacznie wolniej,ale czułem się znacznie mniej pewnie.Niby jest to rozkład neutralny,ale jednak czasem auto mocno mi zamiatało przy intensywnym przyspieszaniu.Ustawiając hamulce na tył ułatwiam sobie wrzucenie samochodu w zakręt podczas hamowania,a przyspieszając na wyściu nieco wynosi mi przód i tylko ewentualnie lekko zarzuca.Natomiast max siła hamowania to juz konsekwencja-przy ustawieniu na tył zmniejsza się wydajność hamowania i jakoś to musze zrekompensować.
No ale to są oczywiście moje preferencje,każdy może miec inne upodobania,nie do pominięcia jest też kwestia umiejetności,które w moim przypadku są niezbyt powalające.
Natomiast jeśli chodzi o skrzynię to
-automatu nie uzywałem od roku
-skrzynia w połozeniu zerowym jak dla mnie jednak za słabo ciągnie.Poza tym z tym mieszaniem biegami niekoniecznie tak jest.Nieraz na krótszej skrzyni można wejśc w zakręt z taką samą szybkością ,ale na wyższych obrotach.Podczas przechodzenia zakrętu i uslizgu obroty spadają,ale auto wciąż jest w stanie efektywnie przyśpieszyć.A przy dłuższej skrzyni obroty na tym samym biegu są niższe,po zwolnieniu są za niskie i trzeba redukować.Tak ja to odbieram,poza tym lubię kręcić auto
Pozdrawiam