Qva, a wlasnie sie ostatnio zastanawialem, czemu zaden matol od gier nie wpadl na pomysl zrobienia prawdziwego rallycrossu. Xsara i Saab po 680 KM, pugi i fokersy tez gdzies w tych okolicach, szuter i beton i lomotanie sie na zakretach. Przy takiej grafie jak np. w Colinie czy Toca graloby sie w to jak marzenie. W drugom CMR byl taki tryb wyscigu w grupce, ale samochody sie nie niszczyly, a to siara. Ale fajnie jechalo sie bok w bok obijajac blachami

. No i moze slomczyn by byl, bo w Kormorana w Richardzie czy Colinie to raczej nie wierze
