Moderator: SebaSTI
żółtodziób napisał(a): . Podejrzewam jednak że czarna chmura może mieć jakiś związek z parafiną zawartą w oleju napędowym. Parafina daje właśnie czarny dym, być może wtrysk celowo zrobiony jest tak by podawał zbyt dużą ilość paliwa.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to przekładnie napędzające sprężarkę, mogą z róznych powodów nie radzić sobie z kilkudziesięcioma tysiącami obrotów, ale to wszystko jedynie kwestia precyzji wykonania i jakości materiałów. wina więc nie leży po stronie koncepcji, ale po stronie producenta...
jeśli chodzi o to że ktoś jest na bakier z lewarkiem skrzyni biegów: to niech sobie kupi automat... To kompleksowe rozwiązanie problemu w cenie podobnej co turbo
ale zbyt mocny diesel na śliskiej nawierzchni może robić psikusy. Słaby nie, słaby nawet jak kopnie to na tyle słabo że pół biedy, jednak taki TDi o mocy 150 KM i momencie obrotowym przekraczającym 300 Nm przy niskich obrotach czasem mieli nawet na trójce, powodzenia zimą. Owszem, da się tym jeździć, zwłaszcza jak auto posiada dołączany napęd na tylne koła który zawsze ratuje trochę sytuację, jednak to wymaga większej koncentracji. W benzyniaku sprawa jest prosta, niskie obroty-niska moc, wysokie obroty - rakieta. Moim zdaniem tak powinno być.
A kto tu mówi o transplantacji... Jak już jest możliwość założenia Haldexa to co za problem zmienić go na Tor-sena? Trochę to kosztuje, ale jesli ktoś pakuje 170 kPLN w 156 GTA (wersja z haldexem pewnie by kosztowała jeszcze więcej, ale to już szczegół) to chyba dopłaciłby różnicę 5, a nawet 10 kPLN żeby mieć full time 4x4
Dopóki Alfa robiła czteronapędówki (bo tylnonapdówki zniknęły tak dawno że niektórzy już o tym zapomnieli) była taki wash&go i było dobrze. Teraz wash&go wzięło Subaru, model WRX (nie-STI) jest właśnie takim autem na codzień którym od czasu do czasu można poszaleć. Alfą jeszcze też można poszaleć ale nie tak jak bym sobie tego życzył...
Nie no to juz naprawde wole diesla z reczna...jezdzilem niedawno 3.5 litrowa V-tecowska Acura z automatem i myslalem ze sie zabije widzac,jak w silniku z czerwona kreska na 8tys biegi zminieniaja sie przy gora 5 tys O opoznieniach nie wspomne.
Ja zwroce uwage na cos innego jezce-auta terenowe.bardzo dobrze sprawuja sie w nich diesle z całymi górami momentu przy niskich obrotach.A pojazdy te-przynajmniej teoretycznie-przeznaczone sa do jazdy po jak najbardziej sliskiej naweirzchni. Stosowanie reduktorów umożliwia wiec jazde dieslem w trudnych warunkach-to tylko kwestia przelożeń.
Czy naprawde sadzisz,ze GTA sprzedaje sie w takich ilosciach,ze cena wyzsza o 10pln zrekompensowala by to Al...Fiatowi znaczy.
Haldex nie bedzie IMO zakladany do GTA,tylko do slabszych wersji.Prawdopodobnie im wieksza moc,tym wieksze to dziadostwo ma opoznienia,wiec GTA wypadlo by tragicznie.
Strasznie sie dziwie ze Alfe az tak kojarzysz z 4x4.Ten naped dostepny byl tylko w 164,155 i w 33(w dwoch roznych odmianach).Gdyby nie delta oraz starty 155 w DTM-mogloby nie byc Q4,bo by sie nie oplacalo robic,zreszta dwulitrowa czworka turbo zupelnie nie pasowal do charakteru firmy.164 miala V6,33 boxera.
Tylni naped dostepny byl ostanio w niesamowitej RZ/SZ,10 lat temu.155 Q4 produkowana byla tylko kilka lat dluzej.Ten tylni naped wcale nie zniknal az tak dawno.
Ad WRX;idz do przecietnego Polaka i powiedz mu:panie idż pan do salonu Subaru wyłoz 150000pln i będziesz pan mial auto na codzien co pan nim możesz sobie poszaleć .Nieżle cie wyśmieje.
145 1.4 w czasach produkcji mozna bylo dostac za 40 000pln.Cena porownywalna z podobnymi wozami w tym segmencie..tylko ze ich silniki 1.4 mialy zwykle 60-75 koni.Moze tym samochodem by nie poszala aż tak jak Impreza,ale duzo zabawy na pewno daje.I jest przy tym dosc praktyczna.
żółtodziób napisał(a):
automat automatowi nie równy. W niektórych tryb dynamiczny pozwal na wkręcenie silnika na obroty, w innych nie. Zresztą ktoś kto jest na bakier z lewarkiem musi ponieść jakąś karę
hmm... kiedyś czytałem że najniższe przełożenie (z załączoną redukcją) w unimogu pozwala na jazdę z prędkością maksymalną 1.1 km/h... ale my mówimy o dupowozach typu VW Golf czy Skoda Fabia... Do tych aut nikt nigdy nie będzie montował reduktorów... Natomiast co by mogło rozwiązać sprawę to bezstopniowa skrzynia biegów. Tylko mnie by cholera wzięła jak bym przyspieszał a silnik trzymał cały czas te same obroty...
no więc źle mnie zrozumiałeś, właśnie o to mi chodzi że GTA jest produktem na tyle nie-masowym i skierowanym do takich odbiorców że podwyżka ceny o 10 000 PLN na pewno nie spowodowałaby spadku sprzedaży, natomiast uczyniłaby auto bardziej konkurencyjnym w stosunku do japońców z Subaru i hitlerowców z BMW, sprzedaż mogłaby nawet wzrosnąć...
Gdyby tak to zosawić i napęd przenieść jedynie na tył to auto byłoby cholernie podsterowne, jeszcze bardziej niż przednionapędówka, bo w przednionapędówce koła napędzane ciągną w bok. Za to jak już by zarzuciło tyłem to pozostałoby się tylko modlić o to żeby w nic twardego nie przywalić. Nie bez powodu wszystkie RWD mają silniki wzdłuznie umieszczone ze skrzynią w tunelu. Nie bez powodu Alfa w czasach swojej świetnosci stosowała trans-axle...
No oczywiscie tylko tak chcialem na te terenowki uwage zwrocic.A bezstopniówka w dieslu który utrzymywałby jakies 2 tys obrotów może aż tak denna by nie była.Za to w benzyniakach,które wyją jak potepience trzymane na tych 4 tys...ludzie patrzą na to na ulicy bardziej niż na najbardziej dresiarskie BMW z megafonowym tłumikiem
Zrozumialem cie,tylko wciaż uwazam ze wlasnie z powodu niewielkiej ilosci sprzedanych egzemplarzy te 10 kpln wiecej mogloby nie zwrocic kosztow opracowania napedu...moglaby zaiastniec koniecznosc podwyzszynie ceny o tyle,ze zwykli klijenci(nie Alfisti) mogliby jej nie zaakceptowac.
No jasne ze nie bez powodu tylnonapedowce maja taki uklad i tu wcale nie trzeba rozwazac kwestii statecznosci...najzwyklejsze kwestie technologiczne o tym decydują.
żółtodziób napisał(a):A kto kupuje GTA jeśli nie wyłącznie Alfisti? Trzeba na prawdę kochać tę markę żeby kupić ośkę zamiast Subaru WRX...
tłumacze tylko dlaczego tak się trzymam AWD a nie RWD, RWD wymagałoby zmiany koncepcji auta, AWD można zrobić poprzez przebudowę istniejącej przednionapędówki. Teoretycznie więc jest cień szansy na 156 AWD, na 156 RWD szans nie ma...
Mercedes-Benz produkuje auta FWD, Bentley będzie robiony na płycie VW Phateona, Jaguar produkuje Kombi z doładowanym dieslem oraz jest na etapie produkcji SUVa, Porsche wypuszcza samochód z którym moge stawać w szranki nawet Lanosem, Lancia Thesis dzieli silniki z Fiatem Stilo itp. W związku z tym, oraz z tym, że Alfa z modelu na model jest marką coraz bardziej przecweloną, liczenie na Alfe AWD może być nadzieją, że tak powiem, płonną...
:alfan: napisał(a):Ale ja i tak liczę.Nie porzucaj nadzieje...jakoś to dalej szło.Póki co Audi Alfy nie chce kupować,więc jeden ciężar spadł z serca.
A ja słyszałem o dużej liczbie osób którwe kupiły GTA jako pierwsza Alfę na skutek działania maszyny marketingowej Fiata.A prawdziwy alfisti kupi nie martwiacy sie o kwestie finansowe IMO kupi i wyremontuje jakiegoś klasyka.
Audi, hmmm. Dlaczego miałoby to wyjść Alfie na złe? Pytam bo nigdy fanem Alfy nie byłem, a wyobrażam sobie, że Audi mogłoby zaaplikować Alfie Torsena i cała masę silników. Zresztą nie wiem...
Konkurencja oferuje dużo atrakcyjniejsze prxynajmniej od strony technicznej produkty. Miłośnik tym bardziej kupi bardziej wypasioną wersję... Zresztą nawet nie-miłośnik chętnie sięgnie do kieszeni po więcej o ile ma. A na ogół ma, idź do salonu MB albo BMW i spytaj się ile procent klientów kupuje najuboższe wersje 3jki lub C klasy. Zapewniam cię że niewiele. Na tym poziomie kosztów chetnie się doplaca do gadżetów, to już nie ta klasa gdzie liczy się każdy grosik...
:alfan: napisał(a):Alfa pod przewodnictwem VW.To dla każdego Alfisti szok,niedowierzanie,mysli samobójcze... Kwestia ideologii.I co z tego że załozyliby Torsena,skoro zabraliby dusze.Tragedia.Wiem,że tego nie rozumiesz,wiec i tak nie uda mi się wytłumaczyć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości