kewlas: jak sobie kupisz kawałek lasu albo pola to masz tam drogę niepubliczną. Jak dobrze znasz się z kilkoma wieśniakami to pozwolą ci poszaleć na swoich drogach. Wiele nie trzeba, stawiasz flaszke i masz wjazd na cały rok. Nie żartuję. Swego czasu z kumplem żeśmy szaleli mazdą MX3. Najgorsze było że cała wieś zleciała się oglądać, bo wreszcie coś się działo, ale po grzecznej rozmowie stanęli nawet w takich miejscach że nie przeszkadzali. Z wieśniakami trzeba po prostu gadac jak z normalnymi ludźmi, wtedy stająsie bardzo życzliwi. Na początku zawsze na ciebie wyskoczy z mordą, ale jak mu nie będziesz pyskoeał tylko mamił tekstami "ma pan rację ale..." to wymiękną.
alfan: z tego co ja się orientuję to nie jest silnik kaszla obliczony na 20 minut, ale przerobiona obca jednostka, prawdopodobnie motocyklowa. Nie wiem nic na pewno, bo na razie jak już mówiełem jestem na etapie teoretyczno-oszczędnościowym, mogę się mylić. Wiem że ktoś przeszczepił silnik fiatowski o pojemności 1500 i mocy 90KM do kaszla, i dało to przyspieszenie do 100km/h w 9 sekund. Nie dziwię się że przy lżejszym silniku o większej mocy gościom w BMkach opadły szczęki
Widziałem eż fotki kaszla z przeszczepionym silnikiem od Corrado (1.8 ze sprężarką G). Jakby tego było mało silnik stuningowano tak, że dawał... 300KM!!!!!! To już rzeźnia, ciekaw jestem jak tym w ogóle można jeździć....