Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Dyskusja na ogólne tematy w kategorii "Motoryzacja"

Moderatorzy: SebaSTI, skateman

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez Sebekrally » piątek, 8 cze 2012, 20:46

Wypowiem się na temat 206 S16 miałem zagazowaną instalacją Stag 300 pro na benzynie i gazie bez różnicy paliła 8,5-11l/100km. Żadnych problemów z instalacją, opinia że slabo ciągnie? Nie wiem czy 8,9s to tak słabo? Ja nawet raz wystartowałem tym w kjs, zrobiłem 30000km bez większych problemów, części w znośnych cenach pasujące od niesportowych aut przez co dużo tańsze, jak dobrze poszukasz to znajdziesz za tę kasę 2004 rok z lpg. Odradzam auta z turbo bo nie wiesz jak ktoś je traktował a awarie są kosztowne. VAG 1,8 t gaz toleruje pod warunkiem że wszystko jest na czas i idealnie wystrojone. Inaczej bywają problemy z głowicą. Co do OC róznieca pomiędzy 1,6 a 2,0 jest niewielka a S16 jst elastyczna jak guma w majtach.
Sebekrally
A5
 
Posty: 534
Dołączył(a): wtorek, 30 cze 2009, 21:03
Lokalizacja: Gdynia


Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez Cendra » piątek, 8 cze 2012, 22:17

206 s16 jest jak na razie moim faworytem.

Co gorsza jadę oglądać kumpla Clio Sport, mam nadzieję, że nie zakocham się na zabój ;)

dzięki za każdą opinię, żółtodziób - niezły poemat, bardzo wartościowy :) zdaję sobie sprawę, że trzeba będzie brac to co będzie w najlepszym stanie, a nie konkretny model. Mimo wszystko wolę znać jak najwięcej zalet i wad każdego modelu, żeby nie być zaskoczonym :)
Avatar użytkownika
Cendra
A6
 
Posty: 1179
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 15:09
Lokalizacja: Ciechanów/Warszawa

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez luks » piątek, 8 cze 2012, 22:43

kumpel ma clio sport. fakt, że to śmiga ale sporo części jest dedykowanych tylko do tego modelu/silnika i tak jak poszla miska to nei znajdzies uzywki, wydech zostaje kupić oryginał (brak cywilizowanych zamiennikow). zderzak wiadomo ale blotniki dedykowane... jak masz zamiar uczestniczyc w jakis pojezdzawkach to takei rzeczy zaczynaja miec znaczenie.. nie wiem jak to jest w 206..
rajdy
rajdy
rajdy
Avatar użytkownika
luks
N3
 
Posty: 452
Dołączył(a): sobota, 22 mar 2003, 22:13
Lokalizacja: 71

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez Cendra » piątek, 8 cze 2012, 22:51

Raczej nie będę auta używał do pojezdzawek (niestety), na razie brak kasy i czasu na takie zabawy...
Avatar użytkownika
Cendra
A6
 
Posty: 1179
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 15:09
Lokalizacja: Ciechanów/Warszawa

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez żółtodziób » sobota, 9 cze 2012, 02:45

Sebekrally napisał(a):Wypowiem się na temat 206 S16 miałem zagazowaną instalacją Stag 300 pro na benzynie i gazie bez różnicy paliła 8,5-11l/100km. Żadnych problemów z instalacją, opinia że slabo ciągnie? Nie wiem czy 8,9s to tak słabo? Ja nawet raz wystartowałem tym w kjs, zrobiłem 30000km bez większych problemów, części w znośnych cenach pasujące od niesportowych aut przez co dużo tańsze, jak dobrze poszukasz to znajdziesz za tę kasę 2004 rok z lpg. Odradzam auta z turbo bo nie wiesz jak ktoś je traktował a awarie są kosztowne. VAG 1,8 t gaz toleruje pod warunkiem że wszystko jest na czas i idealnie wystrojone. Inaczej bywają problemy z głowicą. Co do OC róznieca pomiędzy 1,6 a 2,0 jest niewielka a S16 jst elastyczna jak guma w majtach.


Potwierdzam opinię o silniku 2.0 PSA. Mało pali i jest bardzo elastyczny. Znam co prawda ten motor tak jak pisałem z 406stki, ale on nawet z taką budą radzi sobie lepiej niż przyzwoicie. Co do słabego ciągnięcia - no te niecałe 9 sekund przy tak lekkiej budzie to nie jest jakiś szał - w innych samochodach o podobnej mocy potrafi być lepiej. Ale - coś za coś, dłuższe zestopniowanie niskich biegów oznacza krótsze zestopniowanie wyższych. Moim zdaniem ta druga opcja ma większy sens, przynajmniej jeśli auto ma być na codzień a nie do KJSów. Przy wyprzedzaniu ważne jest jak idzie od jakichś 70-80 wzwyż. Nawet 406stka z tym silnikie idzie jak przecinak, a co dopiero takie 206. Części do Pugów drogie nie są i łatwo dostępne. Jedyne na co bym zwrócił uwagę to instalacja MUX - weszła do 206stki od 2003 czy 2004 roku, razem z liftem w każdym razie. Nie wiem jak się sprawuje to -to w 206, ale w Cytrynie C5 żyje własnym życiem. Fakt, ze C5 to było pierwsze podejscie do multipleksowej instalacji elektrycznej w PSA, możliwe, że moje obawy są troche na wyrost i kolejne wersje być może nie działają już jak Windows 98. Radziłbym jednak rozpoznać temat dokładnie i w razie czego celować w egzemplarz z tradycyjną instalacją elektryczną.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez Cendra » poniedziałek, 11 cze 2012, 22:53

Z tego co czytam to MUX jest w 206 ( w większości modeli) od połowy 2001r. Chyba trzeba się przyzwyczaić, że francuz to każdy może mieć problem z elektryką.
Jak na razie 206 s16 to mój faworyt... Jadę niedługo obejrzeć kolegi Clio Sport na żywo, zobaczę jak mi się w nim siedzi itp, potem zacznę szukać 206 na porównanie.
Avatar użytkownika
Cendra
A6
 
Posty: 1179
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 15:09
Lokalizacja: Ciechanów/Warszawa

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez żółtodziób » wtorek, 12 cze 2012, 09:27

Nie jest tak źle jak się wydaje. C5 miało świrującą elektrykę, ale nie słyszałem takich opinii o nowszych wypustach koncernu. Jeden ze znajomych ma późną 307mkę a drugi poliftingowe C5 I generacji no i nic szczególnego się nimi nie dzieje, nie jeżdzą też z laptopami i przejściówkami powalajacymi samodzielnie kasować błędy. To że coś jest sterowane centralnym procesorem nie znaczy, że nie może działać bezbłędnie, nie wszystkie systemy na kompach działają jak Vista. Ja bym się bał tylko pierwszych podejść do tgo tematu, w C5 to był kompletny niewypał, ale kto jest rozsadny ten uczy się na błędach. A jakieś drobne problemy z elektryką to mają wszystkie samochody, poczytaj sobie o blokujących się hamulcach ręcznych w passacie B6. Stare instalacje też miały zresztą swoje problemy. To że bezpoiecznik czy przekaźnik łatwo wymienić samemu a luźną złączkę w razie czego oczyścić i poprawić to nie znaczy, że to też nie jest to nie jest uciążliwe. Dlatego własnie bym nie wyciągał z tego zbyt daleko idących wniosków, to że coś ma MUX to jeszcze nic nie znaczy, ale na wczesne MUXy to bym radził uważać.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez piter306 » wtorek, 12 cze 2012, 19:27

Ja mam 10 letnią Corse C Sport i jakiegoś wielkiego problemu z rdzą nie widać, zawias w porównaniu z 206 dużo trwalszy, zwłaszcza tył, i pozycja za kierownicą w Corsie dużo lepsza. 206 jest znowu cichsza w środki nie ma łatwo odpadających w kałużach plastików. Jak przesiadałem się 5 lat temu z 306 na coś innego to myślałem o 206 ale nie umiałem się w tym aucie usadzić, mały Hopel i jego twardy zawias bardzo mi pasuje.
Czas leci a człowiek jakby coraz głupszy.
Avatar użytkownika
piter306
A5
 
Posty: 697
Dołączył(a): czwartek, 13 lis 2003, 20:38
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez Cendra » wtorek, 12 cze 2012, 20:05

Dziwi mnie, że tych Cors jest tak mało, 206, Clio dużo więcej.

Szkoda, że Megane Coupe I ph II w silniku 2.0 ide nie da się zagazować... Taką żółtą chętnie bym przytulił.

EDIT:
Xsara VTS, co powiecie więcej o tym aucie, ktoś może użytkował model.

Jak się gazuje, jakie koszty użytkowania? Podobno na początku leniwie się zbiera, ale nadrabia przy wyższych prędkościach? No i korzenie WRC :)
Avatar użytkownika
Cendra
A6
 
Posty: 1179
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 15:09
Lokalizacja: Ciechanów/Warszawa

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez Maxikitcar » piątek, 15 cze 2012, 18:04

Nierozumiem tu ludzi którzy interesują się sportem samochodowym a w życiu prywatnym bez wstydu zagazowali by nawet WRC :lol: Gość wymyśla auta ,ale za marną kase oczekuje max osiągów ,bezawaryjności i oszczędności w staniu w korkach,przy tym wymienił kilka fajnych aut do upalania na 98ce lub Vpowerze99 ale coś mu niepasuje bo tak i srak.Jak kogoś niestać na utrzymanie pseudosportowego autka to kupuje silnik mniejszy ,gdzie w/w aut są odpowiedniki 1.6 ponad 100konne gdzie oszczędza się na ubezpieczeniu i paliwie.Proste!
Maxikitcar
N2
 
Posty: 162
Dołączył(a): środa, 11 kwi 2012, 21:46

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez Cendra » piątek, 15 cze 2012, 18:46

Użytkowałeś lub miałeś styczność z w/w modelami? Jeżeli tak to napisz o zaletach i wadach, jeżeli nie to żegnam.
Avatar użytkownika
Cendra
A6
 
Posty: 1179
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 15:09
Lokalizacja: Ciechanów/Warszawa

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez CZUCZU » piątek, 15 cze 2012, 20:00

Cendra na forum clio ludzie chwalą sobie clio sporta z lpg. Dla mnie to porfanacja ale komentarze pozytywne
http://www.czuczu.estrefa.pl

Głośno i bokiem na przednich łapach..
Avatar użytkownika
CZUCZU
N3
 
Posty: 425
Dołączył(a): wtorek, 29 sie 2006, 10:03
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez Cendra » piątek, 15 cze 2012, 20:10

Gdyby było mnie stać na jazdę na benz to bym tak robił, też uważam to za lekką profanację, ale tylko i wyłącznie z rozsądku. Dlatego sięgam po opinie czy dany model można zagazować bez problemów, nie chcę tego robić na siłę (jak w przypadku Yarka TS, gra nie warta świeczki).
Avatar użytkownika
Cendra
A6
 
Posty: 1179
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 15:09
Lokalizacja: Ciechanów/Warszawa

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez żółtodziób » sobota, 16 cze 2012, 00:34

Maxikitcar napisał(a):Nierozumiem tu ludzi którzy interesują się sportem samochodowym a w życiu prywatnym bez wstydu zagazowali by nawet WRC :lol: Gość wymyśla auta ,ale za marną kase oczekuje max osiągów ,bezawaryjności i oszczędności w staniu w korkach,przy tym wymienił kilka fajnych aut do upalania na 98ce lub Vpowerze99 ale coś mu niepasuje bo tak i srak.Jak kogoś niestać na utrzymanie pseudosportowego autka to kupuje silnik mniejszy ,gdzie w/w aut są odpowiedniki 1.6 ponad 100konne gdzie oszczędza się na ubezpieczeniu i paliwie.Proste!


Proste to jest może dla kogoś kto jeździ samochodem tatusia i któremu tatuś daje na paliwo, albo do swojego majątku doszedł zbyt łatwo. To prawda, ze Cendra trochę duzo oczekuje w tym budżecie, ale pewnie szybko zjedzie z nimi w dół jak sobie parę rzeczy obejrzy. Natomiast co do twojego nierozumienia ludzi którzy interesują się sportem a w zyciu prywatnym by zagazowali każde auto to każe mi to wątpić że masz jakiekolwiek auto. Ja się również interesuję sportem, wielokrotnie pisałem, że silnik diesla i sport to jest jakieś nieporozumienie, zawsze będzie słabszy od benzynowego, ale na codzień jeżdzę autem na hydropneumatycznym zawieszeniu i z turboklekotem pod maską, którego w kabinie prawie nie słychać. następne auto też będzie duże i wygodne, choć będę celował w mocny, przynajmniej dwulitrowy silnik benzynowy (pisałem tutaj już co sądzę o trudnościach serwisowych diesla i nie bedę tego powtarzał) który prawdopodobnie tez zagazuję. Wiesz dlaczego? Bo to ze się czymś interesuję nie oznacza, że muszę się katować czymś co wali w dupę na każdej dziurze i co dudni wydechem, że nie słychać radia. Ostatni raz z takim myśleniem to się zetknąłem w szkole podstawowej, za moich czasów trzeba było być metalem albo depeszem i trzeba było się odpowiednio ubierać, jak ktoś tylko czegoś słuchał a nie robił z siebie choinki i nie obwieszał się setką gadżetów powiazanych z daną kapelą to był niegodzien i w ogóle cienias. Problem w tym,że ja i moi koledzy skończyliśmy w końcu 15 lat i przestalismy tak myśleć. Tak samo jest z motorsportem - to że się czymś interesuje nie oznacza, że musi koniecznie jeździć benzynowym przecinakiem na utwardzonym zawiasie, z głośnym wydechem i w żadnym wypadku niech nie montuje gazu. Jak go nie stac na pliwo niech sobie kupi Cinquecento - to będzie na pewno mega cool. jak się ktoś interesuje lotnictwem to nie oznacza,że musi sobie kupić samolot, prawda?

Co do samego gazu to obczaj sobie to:

http://cng.auto.pl/pl/component/content ... stohl.html

bo z całym szacunkiem, ale Twoja wiedza na ten temat jest oparta o ludowe mądrości i stereotypy. Pisałem już, ze nowoczesne instalacje nie mają nic wspólnego z tym co ludzie plotą, ale poszło jak groch o ścianę. W nowoczesnych instalacjach nie ma nic co by stało w sprzecznosci z dobrymi osiągami wozu i co by go kastrowało z jego możliwości. Pod warunkiem dobrego doboru i dobrego montażu instalacji nie ma problemu ani z trwałoscią, ani z mocą, za to samochód jeździ na połowę tańszym paliwie i produkuje mniej szkodliwych substancji. I uprzedzając ewentualny atak - nie mam nic wspólnego z ekoterrorystami i nie popieram ich, nie używam biopaliw, nie oburzam się jak ktoś wywala katalizator czy filtr cząstek stałych, niemniej jednak jeśli czystość nie wiąże się z dodatkowymi kosztami a nawet z oszczędnością to jestem jak najbardziej za. Uważam to za zdroworozsądkowe podejście, nie ma sensu specjalnie dawać się szantażować, bo czowiek w wyniku swojej działalności wcale nie emituje aż tak wiele szkodliwych gazów, ale jeśli wybór czegoś czystszego nie pociąga za sobą żadnych uciążliwości to jestem za. Nie widzę też nic złego w oszczędzaniu. Mamy najdroższe w Europie paliwo w relacji do zarobków, jeśli ktoś chce sobie zmiejszyć wydatki to nie widze żadnych racjonalnych przeciwwskazań. To co piszesz, o tym że kibic rajdowy nie powinien uzywać gazu to jest dorabianie na siłę ideologii do przesądów. to nie jest żaden argument. Prawda jest taka,że silniki zasilane gazem są tak samo, a nawet bardziej wydajne, trwałe i bezpieczne. Tak, bezpieczne! Ryzyko rozszczelnienia się instalacji w trakcie wypadku jest o wiele mniejsze niż rozlania się i zapłonu benzyny. Butle sa bardzo mocne, mają szereg atestów, to nie jest blaszana puszka jak bak na paliwo ciekłe. Dodatkowo posiada zawór bezpieczeństwa. W baku nic takiego nie masz, a zanim kilkadziesiąt litrów paliwa się wypali to z ciebie zostanie węgielek. Mnóstwo moich znajomych ma samochody przerobione na gaz, nikomu nic się jeszcze nie stało. Za to przypadki zapalenia się samochodów na benzynę znam dwa. Macher w warsztacie coś przeoczył, przewód doprowadzający paliwo skruszał, polało się na gorące elementy no i pożar pod maską gotowy.

Twoja metoda oszczędzania polegająca na zakupie 1,6 zamiast 2,0 jest o kant stołu potłuc. Takie auto na mieśce wciągnie może litra mniej niż 2,0, zaś ubezpieczenie to jest kilkaset złotych w ciągu roku. To jest śmiech na sali w porównaniu do oszczędnosci jakie można uzyskać montując dobrą instalację gazową. Poza tym gdzie tutaj konsekwencja w Twoim rozumowaniu, założenie gazu jest bee, bo to niesportowe i nierajdowe, za to rezygnacja z silnika który ma 140-150 KM na rzecz 90-100 konnego 1,6 to jest jak najbardziej w porządku? No super... Żeby choćby zbliżyć się z kosztami do takiego 2.0 na gazie musiałbyś wejsć w pojemności rzędu 1.0 czy 1,1, czyli tak naprawdę wózków na zakupy. Nie rozumiem dlaczego ktoś ma rezygnować z posiadania dynamicznego auta jeśli o taki marzy tylko dlatego, że niespecjalnie chce sobie obciążać portfel karmieniem go benzyną.

Poza tym tak jak ci kolega napisał - nie masz nic do powiedzenia w temacie to daruj sobie te mądrości. Nikt ci nie każe jeździć na gazie, jak bardzo chcesz i masz z czego płacić rządowi haracze które przetrąca na benzynie to proszę bardzo. Ale nie pisz głupot, że instalacja gazowa czyni samochód niegodnym prawdziwego wymiatacza, fana motorsportu. Technicznie nie ma żadnych przeciwwskazań, a jeśli masz jakieś mentalne to możesz sobie je mieć i wyznawać jak religię, ale przynajmniej z tego forum nie rób sekty wyznawców jedynie słusznych rozwiązań... które zresztą wcale takie jedynie słuzne nie są, ponieważ jak najbardziej gazuje sie również rajdówki i wcale przez to nie robia się wolne. Trzeba przyjać rzeczywistość jaką ona jest na chwile obecną a nie jaką była 10 - 15 lat temu.

A tak poza wszystkim , skoro już powołujesz się na przykład samochodu WRC to dlaczego nie jeździsz na wyczynowym paliwie? Piszesz coś o VPowerach a zalałeś kiedyś coś takiego? bo ja często lałem rózne paliwa i często się zdarzało, że na zwykłym paliwie jechał lepiej niż na VPowerze czy Vervie. Czasem się zdarzało, że na tych "super paliwach" wóz faktycznie jechał jak nigdy i faktycznie zauważalnie lepiej niz na zwykłej benzynie czy oleju napędowym, ale to było raz na pięć tankowań takiego paliwa i to nawet pomimo tankowania na tej samej stacji na której wcześniej było takie świetne. Z reguły na tych "mega paliwach" jeździły mi wozy bardzo podobnie jak na najzwyklejszych. Prawdopodobnie wynika to z tego, że tak naprawdę na większości stacji kupujesz kota w worku. Ilu znajomym padły wtryski w dieslach i to po paliwie kupionym na stacjach mega renomowanych koncernów to nawet nie liczyłem - takie badziewie własnie sprzedają w Polsce jako Vervy, VPowery czy Ultimate'y. Chcesz mieć dobre paliwo to kupo sobie beczke wyczynowego Elfa i dostrój silnik do niego, a jak cię nie stać na taki drogi produkt to zmień auto na takie które spali mniej. Prawda, że to głupie? No więc równie mało rozsądne jest obstawanie przy zwykłej benzynie ze stacji, która też ma parametry jakie chce i udowadnianie jej wyższości nad gazem.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Małe auto z mocnym sercem... Do 15 tyś zł.

Postprzez Maxikitcar » sobota, 16 cze 2012, 07:32

piszesz że auto na gazie ma takie same parametry jak na benie a tu proszę Subaru N12B w pigułce:

- pojemność skokowa 1994 ccm
- silnik boxer, 4 cylindry, 16 zaworów, turbodoladowany
- moc 270 KM przy 4500 obr/min (260 KM przy 4400 obr./min CNG)
- moment obrotowy 560 Nm przy 3250 obr/min (545 Nm przy 3300 obr./min CNG)
Tylko niemyśl że 10KM spadku mocy w sporcie samochodowym to mało bo zawsze się walczy o każdy KM jak i Nm. Więc niepisz bzdur o pozytywnym gazowaniu auta bo oprócz oszczędności kilkadziesiąt złotych na 100km,są same później straty od zajechanego silnika po zostawienie kasy u mechanika, po niewpuszczanie pojazdu na parking podziemny, a nawet niemożna wystartować w kjsie z butlą,która nota bene waży swoje więc na logike osiągi się zmiejszają przez mase w takim sportowym aucie.Co do auta to cię zmartwię bo posiadam dwa ,rajdówkę i niech se spala nawet i 50 litrów i dupowoza który spala 10l i naprawdę nigdy niemyślałem o gazie!Acha "depeszem"też byłem 8lat :)
jeszcze z ładnych autek w tej cenie jest opel astra II OPC 2000r 160KM, tylko niewiem jak się sprawuje na tym "waszym" paliwie :lol:
Przypomne też jeszcze że w clio sport ph1 ph2 sam koszt rozrządu z wymianą to 1500zł, koszt jednej świecy ok 60zł przewody zapłonowe 250zł
Maxikitcar
N2
 
Posty: 162
Dołączył(a): środa, 11 kwi 2012, 21:46

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości