Moderatorzy: SebaSTI, skateman
żółtodziób napisał(a):Jeśli chodzi o kasiorę to Subarka akurat chyba najtańsza z całej trójki będzie - boje sie tego , że później jakieś naprawy czy cos t trzeba będzie samemu robić bo buroki z warsztatów to sobie rady z tym nie dadzą, to jest skomplikowane auto i nie wiem gdzie to serwisować.
mototom napisał(a):Osobiście gdybym sie teraz rozglądał za używana większą gablotą powarznie rozwarzyłbym przywiezienie z zachodu zadbanego Mercedesa W126. Stylowa limuzynka. Znajomy zrobił taką w wersji coupe z 70-80 tyś i ogólnie bezawaryjny sprzęt.
Gucio napisał(a):Ja teraz przymiarki będe robił do VW Passata takiego ala policyjnego, ale też nie tego a'la Bora chodzi mi chyba o B4 jak się nie mylę oczywiście w dizelku
Pod uwagę też idzie coś z Koreańskich autek, albo japońskich.
Nissan Primera 95, Almera, Honda Civic już z tych nowszych wersji.
Dla mnie osobiście ilość miejsca na nogi (mam 191cm) gra istotną rolę i w związku z tym 190tka czy W123 (beczka) dla mnie się nie nadają bo nogi nie mieszczą mi się pod fajerą.
Ford Scorpio III generacji- w wersji "wieloryb".
Jak to ford - ma bardzo dobrze zestrojone zawieszenie i świetnie się prowadzi. Jest duże i wygodne. Natomiast nie mam pojęcia co tam jest pod maską, ale przypuszczam że to co w mondeo. Tak więc, należy unikać fordowskich diesli, 1.8 i 2.0 dla tak ciężkiej konstrukcji to za mało. Na pewno jest tam montowany silnik 2.9 i ten motor jest niezbyt wysilony co zdecydowanie podnosi jego trwałość. Jest też Cosworth - dla amatorów mocniejszych wrażeń. Z reguły dobrze wyposażone - i niepopularne wśród złodzieji.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości