Jasne, że to nie drzewa powoduja wypadki. Jednak jesli samochod wypadnie z drogi, to za skutki są one odpowiedzialne w dużym stopniu. Jesli ktoś wypadnie "w pole" prawdopodobnie nic mu się nie stanie. Ale gdy tuż przy drodze będzie rosło drzewo...
Czy ja wiem czy ekolodzy sie temu sprzeciwią
Według mnie powinno wyciąć się drzewa rosnące za blisko jezdni i te w miejscach niebezpiecznych. Często przy drodze rosną pojedyncze drzewa "gęsiego", na długim odcinku. Ekolodzy nie powinni więc protestować, bo takie drzewa w "rządku", tylko przy drodze, i tak nic nie dają (w sensie ochrony środowiska
).