Ile zarabiają mechanicy?

Dyskusja na ogólne tematy w kategorii "Motoryzacja"

Moderatorzy: SebaSTI, skateman

Ile zarabiają mechanicy?

Postprzez b_smietana » wtorek, 1 lis 2005, 19:36

Witam drogich forumowiczów, mam jedno pytanie: Ile zarabia mechanik DO RĘKI po dwuletniej szkole policealnej?

Najlepiej jakby wypowiedziały się osoby pracujące w tym fachu. Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ za pół roku kończę liceum i nie wiem na jakie studium się wybrać. Bardzo by mi odpowiadała ta praca bo lubię coś tam grzebać w samochodach a i samemu wiedziałbym co jest spieprzone, jak to naprawić i ile wynosiłyby koszty naprawy.

Z góry dziękuję za wszystkie (mądre) posty. :wink:
Avatar użytkownika
b_smietana
N1
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek, 20 paź 2005, 17:19
Lokalizacja: Czerwionka


Postprzez stein911 » wtorek, 1 lis 2005, 21:32

Może ci to pomoże:http://praca.gazeta.pl/praca/3,47042.html?slowo=mechanik, tyle że machanik to szerokie pojęcie.
"Skoro Rosjanie robią kulki łożyskowe puste w środku, to wszystko się da zrobić!"
Avatar użytkownika
stein911
A6
 
Posty: 1055
Dołączył(a): środa, 29 paź 2003, 19:23
Lokalizacja: Aachen

Postprzez rutino78 » wtorek, 1 lis 2005, 22:28

zaczyna gdzies od tysiąca, jesli jest dobry to moze miec dwa tysiące lub więcej. przy czym dobrych jest bardzo mało i nie mają problemów ze znalezieniem pracy. a jak pan mechanik chce zarabiac więcej to otwiera swój zakład, zarabia niby więcej ale co zarobi to inwestuje w zakład przez ładnych kilka lat, potem juz niezle prosperuje. warunek konieczny to spryt, talent i przede wszystkim pracowitosc (mój mechanik pracuje czasem do pierwszej w nocy)
rutino78
N3
 
Posty: 342
Dołączył(a): czwartek, 14 lip 2005, 22:17
Lokalizacja: Żory

Postprzez b_smietana » środa, 2 lis 2005, 18:32

rutino78 napisał(a):zaczyna gdzies od tysiąca, jesli jest dobry to moze miec dwa tysiące lub więcej. przy czym dobrych jest bardzo mało i nie mają problemów ze znalezieniem pracy. a jak pan mechanik chce zarabiac więcej to otwiera swój zakład, zarabia niby więcej ale co zarobi to inwestuje w zakład przez ładnych kilka lat, potem juz niezle prosperuje. warunek konieczny to spryt, talent i przede wszystkim pracowitosc (mój mechanik pracuje czasem do pierwszej w nocy)


Pensje oczywiście podałeś brutto? Kurde po odjęciu wszystkich opłat to wyszłoby, że na starcie zarabiałbym 500-600zł netto. A z tym zakładem to u mnie byłby problem bo w mojej gminie jest zakład na zakładzie ale.... tylko 2 profesjonalne i gdzie dałbym w moim samochodzie zrobić wszystko.
Avatar użytkownika
b_smietana
N1
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek, 20 paź 2005, 17:19
Lokalizacja: Czerwionka

Postprzez rutino78 » środa, 2 lis 2005, 19:20

netto. choc początek moze byc straszny, zalezy tez gdzie mieszkasz. czas na trzeci zakład:)
w kazdym takim rzemieslniczym zawodzie jest tak, ze jezeli jestes rzeczywiscie dobry, słowny i pracowity to praca sama cie szuka. nie mówiąc o tym ile na zachodzie zarabia dobry mechanik
rutino78
N3
 
Posty: 342
Dołączył(a): czwartek, 14 lip 2005, 22:17
Lokalizacja: Żory

Postprzez kolo115 » środa, 2 lis 2005, 21:04

To moze ja sie teraz wypowiem :)
Ja osobiscie chodze do technikum samochodowego i odbywam praktyki w ASO VW-Audi NOMA2. Jako ciekawostke podam iz praktyki mam w kazdy poniedzialek. :) Kiedys spytalismy sie mechanika z ktorym pracowalismy ile tak mozna wyciagnac na miesiac. Powiedzial ze 1500 zloty i to z trudem! A mechanik byl juz doswiadczony, na oko 20 lat pracy... Wiec szału niema... :roll:
A tak nawiasem mowiac szczerze watpie bys po tej 2-letniej szkole byl juz sprawnym mechanikiem ktory sam, bez pomocy, potrafi sprawnie dzialac... Szczegolnie jesli niemiales wczesniej kontaktu z takimi sprawami. Wiem to z wlasnego doswiadczenia...:)
pozdrawiam :)
Obrazek
"Nigdy nie bądz pewny siebie i swoich sukcesów, nigdy nie mów, że wygrasz..."
Janusz Kulig
Avatar użytkownika
kolo115
N3
 
Posty: 405
Dołączył(a): piątek, 5 gru 2003, 14:56
Lokalizacja: Katowice GG:6553220

Postprzez b_smietana » środa, 2 lis 2005, 23:16

kolo115 napisał(a):To moze ja sie teraz wypowiem :)
Ja osobiscie chodze do technikum samochodowego i odbywam praktyki w ASO VW-Audi NOMA2. Jako ciekawostke podam iz praktyki mam w kazdy poniedzialek. :) Kiedys spytalismy sie mechanika z ktorym pracowalismy ile tak mozna wyciagnac na miesiac. Powiedzial ze 1500 zloty i to z trudem! A mechanik byl juz doswiadczony, na oko 20 lat pracy... Wiec szału niema... :roll:
A tak nawiasem mowiac szczerze watpie bys po tej 2-letniej szkole byl juz sprawnym mechanikiem ktory sam, bez pomocy, potrafi sprawnie dzialac... Szczegolnie jesli niemiales wczesniej kontaktu z takimi sprawami. Wiem to z wlasnego doswiadczenia...:)
pozdrawiam :)


Dlatego też wybieram to jakby mi się nie udało dostać na mój wymarzony kierunek bo wiem, że po takiej szkole gów** będę umiał ale jak się ma ambicje to wszystko da się zrobić. Mój kumpel chodzi właśnie na te studium i z tego co mówił wynika, że tylko mają parę godzin teori a potem cały czas grzebią we Fiacie 125 i 126. Będę się musiał też trochę poduczyć poza zajęciami (rozkręcić auto i złożyć? :wink: ) albo po skończeniu szkoły iść jeszcze na jakiś kurs np. mechatroniki samochodowej albo jeszcze spawacza (przyda się). Ale czy będzie mi się chciało? :?

PS: I tak pójdę później na mechanika, żeby od woja się wymigać :D
Avatar użytkownika
b_smietana
N1
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek, 20 paź 2005, 17:19
Lokalizacja: Czerwionka

Postprzez rutino78 » środa, 2 lis 2005, 23:21

nie wiem ile dokladnie zarobisz, chyba przesadzilem z tym startem choc slyszalem ze akurat serwisy slabo płacą tylko chciałem ci pokazac ze mozna sie w tej branzy rozwijac. moj mechanik szukał bardzo długo pomocnika. mial byc pracowity i nieglupi, oferowal 2000 netto. sie okazalo ze albo sie komus nie chce albo nic nie umie.
tak sie porobilo ze po maturze masz zero fachu, a po studiach zaczyna sie z tego samego marnego poziomu, albo nizszego niz rzemieslnik w poszukiwanym fachu. brakuje np budowlancow, czy hydraulikow, a nasze zawodówy nie potrafią kształcic
rutino78
N3
 
Posty: 342
Dołączył(a): czwartek, 14 lip 2005, 22:17
Lokalizacja: Żory

Postprzez Cobra » środa, 2 lis 2005, 23:51

ojciec mojego kumpla jest mechanikiem u merca w sosnowcu i z tego co wiem tez dostaje na reke cos kolo 1,5 tys :(
Janusz Kulig, Marian Bublewicz - pamiętam...
Avatar użytkownika
Cobra
A5
 
Posty: 681
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2004, 18:31
Lokalizacja: Katowice

Postprzez beeper_ » czwartek, 3 lis 2005, 00:51

Zawod mechanika samochodowego powoli wymiera, teraz jedziesz do warsztatu podlaczaja kompa i wiadomo co jest grane, wymiana elemementu i tyle. Jeszcze sa potrzebni fachowcy do 10+ letnich samochodow ale to powoli sie skonczy (dla niektorych moze sie wydac dziwne). Jesli chcesz sie rozwijac i nie myslisz wylacznie o tym zeby sie nachapac kasy na poczatku (co jest w Twoim przypadku niemozliwe) to postaw na doswiadczenie, znam ludzi ktorzy przez pol roku robili za darmo tylko po to zeby zyskac doswiadzcenie i maja prace, zarobki wiadomo, takie jak w branży. Musisz wiedziec ze jestes mlody i nie mozesz miec zadnych wymagan co do pracodowcy czy zarobkow. Doswiadczenie i wiedza to jest to co wybija Cie przed innych w dlugiej kolejce do pracy, na to zwroc uwage. Jesli szukasz pracy wysylaj oferte współpracy, tak, nie podanie o prace, czasmi lepiej zrobic cos na umowe o dzielo czy zlecenie niz o umowe o prace, szczegolnie jesli jestes ubezpieczony przez rodzicow, jesli nie to marsza do urzedu pracy i zarejerstrowac sie na bezrobotnego. Umowa o dzielo/zlecenie jest o tyle lepsza z punktu widzenia pracodawcy ze jesli chce Ci dac 650 zł to zaplaci za to 750 zł, w przypadku umowy o prace dla Ciebie 650 a dla niego 1200-1400 zł. Jakbys mial jakies pytania to smialo. Pamietaj jednak ze nie masz doswiadczenia i musisz postawic na przebojowosc i pokazac ze jestes wart wiecej niz inni.
Avatar użytkownika
beeper_
N4
 
Posty: 2056
Dołączył(a): sobota, 5 lip 2003, 10:21
Lokalizacja: Kraków

Postprzez żółtodziób » czwartek, 3 lis 2005, 01:01

Zarabia się w każdym zawodzie tyle, ile chcą ci dać... Wszystko zależy gdzie mieszkasz i jakie masz znajomości. Jeśli to możliwe to najlepiej szukaj pracy w Warszawie. Złe też nie są Katowice, Kraków i Poznań, cała reszta PL to niestety prowincja, gdzie tłucze się człek za niewiele więcej niż minimalna krajowa, a czasem nawet na czarno za mniej. Wskazane znajomości.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez beeper_ » czwartek, 3 lis 2005, 01:14

Z tymi znajomosciami to roznie bywa, nawet jak ktos sie do niczego nie nadaje to dlugo miejsca nie zagrzeje. W mojej branzy (systemy it) osoby z polecenia i osoby polecane innym sa to osoby solidne i takie za ktorych sie nie trzeba wstydzic ze sie ich polecilo. Wiadomo ze znajomosci przy obecnym systemie sa wazne bo ciezko młodemu bez doswiadczenia znalezc prace, ale tutaj szansa w stażach, moze to pomoc.
Avatar użytkownika
beeper_
N4
 
Posty: 2056
Dołączył(a): sobota, 5 lip 2003, 10:21
Lokalizacja: Kraków

Postprzez b_smietana » czwartek, 3 lis 2005, 19:32

No tak, doświadczenie jest bardzo ważne i właśnie będzie zależało mi jak najwięcej go zdobyć, ale mam pytanie czy klasyczna mechanika wystarczy i czy lepiej się gdzieś jeszcze dokształcić w zakresie jakiejś elektroniki samochodowej albo coś innego?
Avatar użytkownika
b_smietana
N1
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek, 20 paź 2005, 17:19
Lokalizacja: Czerwionka

Postprzez beeper_ » czwartek, 3 lis 2005, 19:49

Nie ma czegos takiego jak zakres wiedzy "ktory wystarczy". Jak masz mozliwosc to doksztalcaj sie z wszystkiego co jest powiazane z Twoja dziedzina.
Avatar użytkownika
beeper_
N4
 
Posty: 2056
Dołączył(a): sobota, 5 lip 2003, 10:21
Lokalizacja: Kraków

Postprzez b_smietana » piątek, 4 lis 2005, 18:44

Zobaczymy jak to będzie, wszystko okaże się w sierpniu. Dziękuję wam wszystkim za odpowiedzi, szczególnie chciałbym podziękować beeperowi :D
Avatar użytkownika
b_smietana
N1
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek, 20 paź 2005, 17:19
Lokalizacja: Czerwionka


Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości