CNG

[Sergiey]

intersująca propozycja dla gaziarzy. Cena instalacji ok. 10-15% wyższa niż cena instalacji LPG z sekwencyjnym wtryskiem. Koszt większy z powodu materiałów z których jest zbudowany zbiornik i instalacja. Koszt paliwa - śmiesznie niski, nawet w porównaniu z LPG. Ale ja nie o tym, bo o tym wszyscy wiedzą.
Tak sobie myśle, że skoro kierowca to istota którą można dymać po kieszeni do woli, dlaczego nasze władze nie zrobią tak:

Pozwolić by CNG (Compressed Natural Gas) się rozprzestrzenił (na początek można przymknąć oko na samowolke, lewe instalacje, przeglądy itp), trzeba dac kierowcom 5-8 lat - niech znowu połowa benzynowców (tak jak się stało w przypadku LPG) zamontuje instalacje CNG, bo LPG po nałożeniu akcyzy w 2006 roku przestanie być tak opłacalny.

Następnie odczekujemy w/w okres czasu - dopierdalamy akcyzę i kolejne setki tysięcy kierowców zasilają budżet państwa, a pieniążki mają służyć chorej idei budowy chorego państwa socjalnego (welfare state) czy tez budowie fikcyjnych autostrad, restrukturyzacji resztek przemysłu ciężkiego etc, etc.

No, ale jak mawiał mój kolega: czad jak c.h.u.j.

[żółtodziób]

Tego nie zrobią, bo napotkaliby na taki sam problem jak z olejem opałowym. CNG to taki sam gaz jak w kuchenkach, podejrzewam że szybko znalezionoby "rozwiązanie". Do cieżarówek leje się opał, usiłuje się z tym mwalczyć, ale mało skutecznie, mimo mandatów za jego stosowanie i możliwości łatwego odróznenia opału od ON, tutaj wystarczy zaopatrzyc się w kompresor i tankować w garażu. Cena gazu do uzytku domowego nie może rosnąć w nieskończonosć, bo ludzie przejdą na prąd, wydaje się więc że gazowcy mogą mieć taniochę na dłużej. Z drugiej strony znając pomysłowość naszych władz mżliwe że zavbiją CNg innymi metodami, np. wymogami technicznymi podnoszącymi koszt samej instalacji, co uczyni taka zabawę nieopłacalną.

[psz]

niech znowu połowa benzynowców (tak jak się stało w przypadku LPG) zamontuje instalacje CNG

Hm, a czy na CNG nie przerabia sie czasem diesli? Jak wypalilem gafe ni gruchy, ni z pietruchy, to przepraszam , ale tak mi sie cos kojarzy, zreszta jezdza jelcze na CNG i gdzies mi sie obilo o uszy, ze to wlasnie silniki wysokoprezne sa...

[żółtodziób]

a jeden pies do czego się montuje cng, jakoś nie mam zaufania do pojemnika pod ciśnieniem zamontowanego w aucie, nawet jeśli jest to NOS, we wszystkim co stworzył człowiek mogą kryć się jakieś błędy, a w takich przypadkach błąd może oznaczać wybuch. Może jestem przewrazliwiony, ale nie załozyłbym sobie czegoś takiego, nawet, jeżeli benzyna byłaby od tego 10 razy droższa.