Moderatorzy: SebaSTI, skateman
1. A moim zdaniem potrzeba aut jednoosobowych, wystarczy popatrzeć na ulice, średnio w samochodach po Katowicah podrózuje zdecydowanie poniżej 2 osób (widziałem dane z Kompleksowych Badań Ruchu, było to ok. 1,2 osoby na auto czy 1,5, nie pamiętam dokładnie niestety). Bez sensu w takim razie pakować się do miasta nawet pandą, jeśli stać nas na taki cóś. ja naprawdę wolałbym mieć auto klasy średniej i do tego np. 2 takie pierdółki (no bo drugie dla kobiety).
2. Wiele firm potrzebuje niewielkich, a częstych dostaw (np. restauracje, sklepy z elektroniką i komputerami). Rzucający się w oczy wygląd jest tutaj niebywałym atutem. To że jest brzydki może niektórym przeszkadzać, ale tak naprawdę żadne dostawczaki nie są ładne, myślę że rzucający się w oczy wygląd daje świetne podłoże do umieszczania reklam na takim aucie.
3. Rozmiar ma znaczenie w kwestii bezpieczeństwa, jednak myślę, że w zatłoczonym mieście sztywna buda wystarczy, czasem serio trudno się rozpędzić powyżej 50 km/h.
4. W biedniejszych krajach UE nie ma tak wielu autostrad jak na zachodzie, tzn. NIE jest tak że ludzie mieszkają 60-100 km od miejsca pracy i co rano pędzą swoim szybkim autem autostradą, uzyskująć wysoką średnią prędkość i krótki czas dojazdu. Póki co w europie środkowej jeździ się po wolnych drogach, więc ludzie mieszkają dość blisko pracy i dojeżdżają do niej głównie przez miasto, gdzie nie potrzeba świetnych osiągów i (powiedzmy ) wysokiego bezpieczeństwa biernego. To moim zdaniem argument "za" dla klientów indywidualnych.
5. W Polsce chyba niewielu jest indywidualnych nabywców smarta. Jednak w Katowicach jakoś często widać takie autka, często ładnie oklejone Wniosek: większość nabywców mogą stanowić klienci instytucjonalni, myślę że wielu może się takich znaleźć... no chyba że takie auto ma być w firmie dla launsu, to wtedy raczej chyba smart... Ale jeśli ma być używane przez niewiadomo jak jeżdżących przedstawicieli handlowych, to może jednak lepiej coś taniego... Pozostaje kwestia tego, czy toto będzie się w ogóle nadawało do wyjechania za miasto...
żółtodziób napisał(a):1. A moim zdaniem potrzeba aut jednoosobowych(...)
Gadasz jak byśmy zarabiali jak Niemcy... Kogo na to stać? Owszem, najczęściej jednym wozem jedzie jedna, max 2 osoby, ale nie ma nikogo, kto by potrzebował auto wyłącznie do wożenia dupy po mieście. Owszem to jest GŁÓWNE zadanie każdego samochodu, ale nie jedyne. (...) Takie auta jak Smart czy Clic kupuje się dopiero jak ma się już auta na wszystkie inne okazje i kasę na małe zwinne autko miejskie. Dlatego właśnie w PL nie widzę na to klienteli.
żółtodziób napisał(a):2. Wiele firm potrzebuje niewielkich, a częstych dostaw (np. restauracje, sklepy z elektroniką i komputerami). (...)
Prowadzę firmę i w zyciu bym tego nie kupił. Własnie dlatego że nie jest ciężarówką. Tu nie chodzi o banalny lub niebanalny wygląd ale o podatki. a jak bym potrzebował coś do rozwożenia lekkich rzeczy typu Pizza to posadziłbym gościa na skuterek.
Hmm np. moj dziadek wcale nie ma dużej emerytury, aczkolwiek starcza mu np. na utrzymanie seja. Biedny dziadek tak przyzwyczaił się do malucha, że uważa to auto za zbyt duże jak na siebie i babcię Takie auto (CLIC) to coś też dla emerytów (np. zamiast słynnego "moplika" ).
Swoją drogą na Śląsku (podobno znacznie mniej zamożnym od Wielkopolski) wiele rodzin ma 2 auta, myślę że to większe z powodzeniem starczyłoby na powiedzmy większe zakupy i rodzinne/indywidualne wyjazdy dalej. A CLIKiem na zakupy nikt nikomu nie broni jechać, tzn. jest sens o ile ktoś nie zamierza zrobić sobie zaopatrzenia na caly tydzień.
No ale np. szefowa restauracji chciałaby może sama coś zakupić a zamiast na skuterek wolałaby wsiąśćna CLICa zeby jej kiecki nie podwialo. No a podatki rzeczywiście...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości