!ADI! napisał(a):Hm oni nie ograniczają Twojej[naszej] wolności. Bo skoro płacisz mantady lub ich nie masz to jest ok. A karanie tych co łamią prawo jest namiejscu.
Oczywiście, że tak. Ale kiedy policja i różne służby mają zbyt dużo uprawnień, to znaczy, że albo mamy komunę czy inne gówno, albo policja nie potrafi w celu egzekwowania prawa korzystać z dostępnych uprawnień. Druga odpowiedź w wypadku Polski jest napewno prawidłowa, pierwsza zresztą chyba też...
Urząd Skarbowy jak się uprze to i tak może każdą firmę doprowadzić do upadku, albo przynajmniej do poważnych kłopotów. Dochodzenie w Polsce czegokolwiek na drodze sądowej to jakaś paranoja. Od dawna wiadomo, że działanie polskich sądów zagraża praworządnosci w tym kraju, ale to temat na inną dyskusję.
Np uważam, że ograniczeniem wolności osobistej jest zakaz kożystania z komórek w autobusach w lublinie
, bo człowiek raczej nikomu nie przeszkadza.
Hyhyhy, ciekawe kto egzekwuje ten przepis i ciekawe czym kierowały się władze Lublina.
Nie można mylić wolności osobistej, z zaostrzaniem kar za wykroczenia.
Ale o tych odsetkach od mantatów to gdzieś słyszałem, że niby mają iść na policję. STRACH. To powinno iść na DROGI!!
Tak. Tylko ja po prostu nie rozumiem po co zaostrzać prawo skoro i tak ma się świetne narzędzia do jego egzekwowania. Z lenistwa? Z chęci łatwego zarobku? Z chęci osiągnięcia zajebistego i spektakularnego sukcesu policji? Nie wiem...