motorsport.com

przez **pwrc** » czwartek, 6 mar 2003, 23:30

Ciekaw jestem jak sie sprawuje sprzet na MD. Patrząc na parametry odtwarzania niewiele mozna zarzucic. Zdarzaja sie sprzety z mozliwościa nagrywania, w zasadzie każdy sprzet MD posiada sporo atrakcyjnych dodatków. Można dokupic zmieniarkę. Byłaby pełnia szcześcia gdyby nie.....cena.

przez **żółtodziób** » piątek, 7 mar 2003, 01:20

Parametry parametrami, ale one nie wszystko mówią. MD daje wyraźnie gorszą jakość niż CD, ale lepszą niż MP3. W sumie jednak do auta chyba najlepszym rozwiązaniem jest MP3, jak sygnał przepuścimy przez głośniki bez prawdziwych solidnych obudów tylko przykręcone do plastikowych wyprasek i przez scalaki z rodziny TDA zamiast przez uczciwe tranzystory w ilości przynajmniej 4 sztuki na kanał to g...o zostaje z jakiejkolwiek jakości. MP3 w tej sytuacji będzie wystarczające. MD właśnie ze względu na to że jest drogim półśrodkiem nie przyjął się w świecie audio i się nie przyjmie, posłuży co najwyżej jako nośnik do dyktafonów i co najwyżej za 20 lat wnuk Michnika nagra nocne stękanie ciotecznej wnuczki Rywina nie na kasetę a na MD...

przez **pwrc** » środa, 12 mar 2003, 00:01

O ile wiem, to MD ma jakość nawet nieco lepszą niż CD, wiele zależy od tego, jak MD został nagrany. Jeżeli skopiujemy na niego kiepskie mp3 odtworzy nam dokładnie to samo kiepskiej jakości mp3. Jeżeli przegramy utwór z magnetofonu DAT jakość będzie doskonała, nawet lepsza niż CD.
Natomiast zgadzamy się co do jednej rzeczy-MD zabiła cena. MD zaczął wchodzić na rynek w momencie, kiedy cena CD była już stosunkowo niska i ciągle spadała.
Na razie mp3 ma największe szanse na podbój rynku, ale widzę tez spore szanse przed DVD. Na razie cena jest zaporowa, ale to najpewniej kwestia czasu zanim znormalnieje.

przez **żółtodziób** » środa, 12 mar 2003, 02:06

Nie wiem gdzie takie bzdury piszą że MD jest lepsze od CD, chyba w Auto-Moto w ulubionym dziale miłośników um-ca um-ca w samochodzie. Polecam lekturę takich pism jak "Audio" czy "Hi-Fi" a najlepiej wycieczkę do dobrego salonu ze sprzętem grającym i porównanie bezpośrednie tych dwóch standardów. Dawno nie zwiedzałem warszawskich sklepów z wyszukanym sprzętem, ale wiem że na Wilczej 60 nadal istnieje komis który prowadząludzie znający się na rzeczy. Oni Ci wytłumaczą co jest co i dlaczego.

przez **TommiCrazy** » czwartek, 13 mar 2003, 13:31

Ale naco wam to , jak niebedziesz wyjmował całego radia a tylko panel to tez ci z chęciom złodzieje ukradną :/. Puki żyjemy w spólczesnej polsce nieopłaca się kupować takich radii, przykre ale prawdziwe.
Moja koleżanka ma już w kolekcji 4ry panele bo tyły jej kradli zawsze rozbijając szybe

przez **żółtodziób** » czwartek, 13 mar 2003, 14:55

Koleś miał radio marki Thompsonic, myślał że czegoś takiego mu nie ćwikną, ale grubo się pomylił. Rozbili szybę i wyciągnęli radio. Radio było gówno warte, ale za szybę zabulił kilaset złotych.

Dobra metoda: nie wyrzucajcie zaślepek od komory na radia. Jak macie radio z panelem to ściągajcie panel i przylejajcie zaślepkę na plastelinę do obudowy tyłu radia, a najlepiej na BlueTac (taka masa która ma właściwosci gumy do żucia tyle że nie wysycha przez co można ją używać wielokrotnie i aż tak dobrze się nie klei jak guma do żucia przez co zawse idzie to oderwać). Oczywiście trzeba obciąć zaczepy od zaślepki żeby nie utknęła na stałe. Jeśli nie macie na wierzchu zainstalowanych głośników (tylko w kabrycznych miejscach gdzie są niewidoczne) to będzie wyglądało jak by w ogóle w samochodzie nie bylo audio.

przez **pwrc** » czwartek, 13 mar 2003, 18:51

jest pewien sposób aby temu zaradzić, spotkałem się już z takim czymś
najlepiej do tego nadaje sie sprzet Sony
radio i zmieniarke montuje sie w bagażniku a pod reka lub przy kierownicy joystick
jest to bardzo wygodne, wsiadasz do auta, przekrecasz kluczyk, sprzet gra, wszystkie podstawowe funkcje obsługuje sie z joysticka albo w kierownicy, w kazdym razie jest to pod reką
tyle ze takie rozwiazanie odpada dla kogoś kto lubi sie radiem pobawic lub używa zaawansowanych funkcji
aha, wazne zalety tej metody to dłuzsza żywotnosc radia, po długim okresie uzytkowania wyglada jak nowe, ponadto odpada koniecznosc dokładania akumulatorów do podtrzymania pamieci, dorabianie kieszeni itp
jedyne zajecie dla kierowcy to zmiana zawartosci zmieniarki
pozdr

przez **golden** » poniedziałek, 8 wrz 2003, 20:06

TEST TEST

przez **mototom** » poniedziałek, 8 wrz 2003, 20:07

golden jestes poprostu zajebisty

przez **RallyDriver** » poniedziałek, 8 wrz 2003, 22:27

Hehe, dobre

Swoją drogą Mini-Disc jakoś zniknął z półek ? Wszystko leci w MP3...

przez **żółtodziób** » wtorek, 9 wrz 2003, 00:03

Trudno żeby Mini Disc się przyjął przy cenie nośnika w granicach bagatela kilkudziesięciu złotych. W dodatku jakość dżwięku z czegoś takiego jest gorsza niż z płyty CD- RW, którą można kupić za parę złotych. Pojemność również taka sama, nie wiem co oni chceli przeforsować taką polityką cenową, nie wierzę żeby taka dyskietka była aż tak droga w produkcji... Wygląda na to że producenci mieli nabywców za idiotów... w sumie mieli podstawy żeby tak sądzić patrzac po srzedaży różnych wynalazków które są zwykłą chałą, ale chyba jednak posunęli sie za daleko w swoich przemyśleniach... MD to dobry format, ale do określonych zastosowań w samochodzie przegrywa z MP3 z kretesem, w hi-fi przegrywa z tradycyjnymi nośniakami... i kółko się zamyka...

przez **TommiCrazy** » wtorek, 9 wrz 2003, 16:43

Wczoraj w hiper markecie widzialem radia Blue Sky i First ( takie sobie dwie super zaawansowane firmy robiące sprzęt dla tv shopów i hipermarketów) były na mp3 i kosztowaly poniżej 300zł !!!
widzialem pełno juz tego typu wodotrysków ale nigdy tego niesłyszałem!! podobnie muszą chodzic discmany tych firm!! ktoś mial z nimi styczność?

motorsport.com

A może MiniDisc?

A może MiniDisc?

Kto przegląda forum