Moderator: SebaSTI
Szczegolnie ze wzgledu na duzo wieksza roznorodnosc dzwiekow niz np. na torze Formuly E
Voo napisał(a):Chociaż oczywiście mam nadzieję, że elektryczny rallycross będzie tylko dodatkiem do tego hałasującego
suchoklates napisał(a):Podzielam natmiast obawy co do przyszlosci motorsportu jako takiego. Czy w dobie samochodow autonomicznych bedzie zainteresowanie zawodami, na ktorych to ludzie sami kieruja? Poprzednie porownanie do lotnictwa jest moim zdaniem calkiem trafne. W ruchu pasazerskim automatyzacja poszla daleko do przodu, samodzielne latanie pozostalo dla pasionatow i pilotow mysliwcow. Tak samo kiedys popularne byly kolejki elektryczne, na chwile obecna praktcznie nikt sie nimi nie bawi... (przynajmniej ja nie znam nikogo takiego). Z drugiej strony przyklad zeglugi, czyli srodka transportu istniejacego od wielu lat, pokazuje ze jak ludzie zechca sie pomeczyc i zrobic cos wlasnym sumptem to chocby i rekreacyjnie beda to robic, czy to na zaglowkach czy na zaglowcach. Moze wiec apokaliptyczna wizja calkowitego wymarcia motorsportu jest przesadzona? Mam nadzeje, ze tak. Przyklad topowych kierowcow WRC, ktorzy coraz czesciej startuja klasykami (Neuville ostatnio tez zaczal sie w to bawic) pokazuje, ze czysta mechanika, babranie sie w smarze, mlotek jako narzedzie, ktorym naprawisz wszystko i technika heel-and-toe dalej sie ludziom podoba.
suchoklates napisał(a):Nie zgodze sie natomiast z pogladem, ze w dzisiejszych czasach jazdza samochodem nie sprawia trudnosci - wrecz przeciwnie. Samochody sa duzo ciezsze niz te z chociazby lat 90., maja wieksza moc i, przede wszystkim, fizyka tym wszystkim rzadzaca sie nie zmienila. Co sie zmienilo to podejscie ludzi i przekonanie, ze elektronika ich wyratuje. Na szkoleniu mialem okazje poczuc na wlasnej skorze jak dzialaja tego typu systemy i mnie to przeroslo. Dalej wole zdac sie na wlasne umiejettnosci i nie dopuscic do tego by te systemy zadzialaly.
woocasch napisał(a):Voo napisał(a):Chociaż oczywiście mam nadzieję, że elektryczny rallycross będzie tylko dodatkiem do tego hałasującego
Na początku tak ma być, a co będzie po kilku kolejnych latach to się okaże.
suchoklates napisał(a):W dlaszym ciagu, dopoki czlowiek moze kierowac autem, dopoty bedzie mogl wziac to Auto i wystartowac w KJS. Gdy swiat zdominuja autonomiczne pojazdy bedzie to jeszcze trudniejsze.
To prawda, te tlumy na pokazach lotniczych pozwalaja miec nadzieje, ze walka na OSach i torach nie zginela, poki my zyjemy
woocasch napisał(a):Jak do tej pory tryb jazdy autonomicznej jest tylko jedną z opcji, auta nadal mają kierownice i pedały i nie wiem czy za naszego życia pojawią się samochody bez tych atrybutów, sądzę, że nie.
suchoklates napisał(a):woocasch napisał(a):Jak do tej pory tryb jazdy autonomicznej jest tylko jedną z opcji, auta nadal mają kierownice i pedały i nie wiem czy za naszego życia pojawią się samochody bez tych atrybutów, sądzę, że nie.
Obawiam sie, ze nadejdzie to szybciej, niz Ci sie wydaje. GM chce juz w 2019 wypuscic takie auto. Pytanie, kiedy takie auta beda standardem.
Zrodlo: https://www.theverge.com/2018/1/12/1688 ... -show-2018
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości