Rajd Barborka 2014

[lukawskim]

Niestety mam wrażenie, że ta nasza Barbórka to równia pochyła. Życzę temu rajdowi jak najlepiej, bo Karowa to bez wątpienia największy potencjał na najbardziej magiczne rajdowe przeżycie w naszym kraju. Ale jakoś tak... z roku na rok marniej jest. Nawet parę lat temu był Makinen, Paasonen nie mówiąc już o Rovanperze w 2000 (choć to inna era). Teraz wydarzeniem są drifterzy. Jak żyć?

http://www.powerstage360.pl/wszystko-si ... -barborki/

[Motulski]

Potwierdzam...
Kiedyś na słowa Karowa czy Barbórka pojawiał się banan na twarzy, magia, emocje, a teraz ?!
Komercja, komercja i komercja ! Emocje mniej, magii już w ogóle nie ma...Szkoda !
Kibiców na Warszawke też już co raz mniej chce jeździć

[Mad Max]

lukawskimw pełni się z Tobą zgadzam i mam takie sam odczucia.

Potwierdzam...
Kiedyś na słowa Karowa czy Barbórka pojawiał się banan na twarzy, magia, emocje, a teraz ?!
Komercja, komercja i komercja ! Emocje mniej, magii już w ogóle nie ma...Szkoda !
Kibiców na Warszawke też już co raz mniej chce jeździć

Dziwnie się poczułem jak przeczytałem Twój post... tak jak bym przeczytał swój kilka lat temu... ale jak to parę osób tutaj forsowało po popisach Paasonena ma być SHOW... no i mamy SHOW mad in Polska wyglądający jak pożar w burdelu... jak by jeszcze to wszystko było uporządkowane i miało ręce i nogi to jeszcze by człowiek na to "widowisko" chętnie poszedł... a tak to chęci są coraz większe żeby zostać w domu. Zresztą temat wraca co roku i co roku jest większa kupa... niby dorzucili nowy odcinek i niby wrócił Służewiec ale już ciężko było zrobić po 3 kółka w każdej pętli...

[kremer]

http://www.gadzetyrajdowe.pl/firm-pol-1 ... borka.html

[MSG Racing]

lukawskimw pełni się z Tobą zgadzam i mam takie sam odczucia.

Potwierdzam...
Kiedyś na słowa Karowa czy Barbórka pojawiał się banan na twarzy, magia, emocje, a teraz ?!
Komercja, komercja i komercja ! Emocje mniej, magii już w ogóle nie ma...Szkoda !
Kibiców na Warszawke też już co raz mniej chce jeździć

Dziwnie się poczułem jak przeczytałem Twój post... tak jak bym przeczytał swój kilka lat temu... ale jak to parę osób tutaj forsowało po popisach Paasonena ma być SHOW... no i mamy SHOW mad in Polska wyglądający jak pożar w burdelu... jak by jeszcze to wszystko było uporządkowane i miało ręce i nogi to jeszcze by człowiek na to "widowisko" chętnie poszedł... a tak to chęci są coraz większe żeby zostać w domu. Zresztą temat wraca co roku i co roku jest większa kupa... niby dorzucili nowy odcinek i niby wrócił Służewiec ale już ciężko było zrobić po 3 kółka w każdej pętli...

Dokladnie. Robione to na sile i tylko chyba po by zgarnac kase i uratowac dupe przed wieksza krytyka jakby sie nie odbylo.
3 kolka by daly bardzo duzo.
Sam kiedys bylem za tym zeby ten rajd byl swietem i podziekowaniem dla kibicow. Szlanstwem rajdowym czystej postaci. Wlasnie rajdowym a nie drifterow co wyglada jakby ledwo jechali mimo ze bokiem. Jakos tak .....to nie to.....
Do Pragi w tym roku tez nie jade ale za to Mikulas trzeba odwiedzic. Albo Wegierski Mikulas.

[Mad Max]

Mi absolutnie nie przeszkadzają przejazdy Driffterów, pucharowych Kia Picanto, mogą puścić nawet chłopaków/i dziewczyny w wózkach kartingowych... tylko niech to będzie usystematyzowane, bo tak to nie wiadomo o co w tym wszystkim chodzi. Najlepiej niech przejazdy na czas zrobią na samiutkim początku... a później niech sobie wszyscy świętują i jeżdżą pokazowo do późnej nocy.

Widzę że kolejne udogodnienia dla kibiców w postaci tanich parkingów... szkoda że nic nie napisali czy będą pojedyncze bilety wstępu na "próby sportowe".

[MSG Racing]

Nie no mnie tez to jakos nie przeszkadza. I moze faktycznie byloby to lepsze jakby to jakos poukladali. Rok temu sie tragicznie ogladalo bo nie bylo wiadomo co kto i po co teraz jedzie. A jeszcze paru nie pokazali :O Mam na mysli w TV.

[viper]

Niestety mam wrażenie, że ta nasza Barbórka to równia pochyła. Życzę temu rajdowi jak najlepiej, bo Karowa to bez wątpienia największy potencjał na najbardziej magiczne rajdowe przeżycie w naszym kraju. Ale jakoś tak... z roku na rok marniej jest. Nawet parę lat temu był Makinen, Paasonen nie mówiąc już o Rovanperze w 2000 (choć to inna era). Teraz wydarzeniem są drifterzy. Jak żyć?

http://www.powerstage360.pl/wszystko-si ... -barborki/

Nie no to chyba sa dwie barbórki w Warszawie. O bałaganie nie wspomnę oczywiscie, bo jest on powszechny i coraz gorzej. Jednak ilosc zawodników a co za tym idzie wpisowe dla organizatorów to kota kosmiczna. Zainteresowanie zawodników jest duże,małe na to ma wpływ jedyna możliwa relacja w tv i każdy z zawodników daży do tej karowej. Reszta sie nie liczy, a szkoda.

[piotrg]

Niestety mam wrażenie, że ta nasza Barbórka to równia pochyła. Życzę temu rajdowi jak najlepiej, bo Karowa to bez wątpienia największy potencjał na najbardziej magiczne rajdowe przeżycie w naszym kraju. Ale jakoś tak... z roku na rok marniej jest. Nawet parę lat temu był Makinen, Paasonen nie mówiąc już o Rovanperze w 2000 (choć to inna era). Teraz wydarzeniem są drifterzy. Jak żyć?

http://www.powerstage360.pl/wszystko-si ... -barborki/

Ja też nie mogę patrzeć na tych drifterów czy jak ich tam nazywają, po prostu nie rozumiem ich jazdy , jakieś to bezsensu mi się wydaje takie palenie opon ale to może tylko jak tak mam . Mogli by najpierw dać dziwne pokazy a potem same sportowe przejazdy czy na odwrót niema to w sumie znaczenia ale by było wiadomo przynajmiej kiedy iść coś zjeść lub na siku (w trakcie pokazów) . A tak puszczają te przejazdy w trakcie i chwilami człowiek nie wie co ze sobą zrobić by na to nie patrzeć

[MSG Racing]

Dostac na Karowa? Chyba dobrze posmarowac.

[iceman150]

Ja wiem jedno w tym roku nie jadę na Barbórkę, jakoś ten rajd przestał mnie porywać. Kicha i tyle.

[Śmiechol]

A ja się prawdopodobnie wybiorę po raz pierwszy, ale będzie to raczej rodzaj wypadu do Wawy ze znajomymi, a za te 5 dyszek sobie przy okazji rajdówki pooglądamy

EDIT: Który OS polecacie najbardziej? Nie będzie nam się chciało raczej latać po Warszawie cały dzień, więc planujemy zostać na 2 przejazdy jednej próby a potem Karowa.
Waham się pomiędzy Służewcem a Bemowem.

[Banan]

Niestety mam wrażenie, że ta nasza Barbórka to równia pochyła. Życzę temu rajdowi jak najlepiej, bo Karowa to bez wątpienia największy potencjał na najbardziej magiczne rajdowe przeżycie w naszym kraju. Ale jakoś tak... z roku na rok marniej jest. Nawet parę lat temu był Makinen, Paasonen nie mówiąc już o Rovanperze w 2000 (choć to inna era). Teraz wydarzeniem są drifterzy. Jak żyć?

http://www.powerstage360.pl/wszystko-si ... -barborki/

Ja też nie mogę patrzeć na tych drifterów czy jak ich tam nazywają, po prostu nie rozumiem ich jazdy , jakieś to bezsensu mi się wydaje takie palenie opon ale to może tylko jak tak mam . Mogli by najpierw dać dziwne pokazy a potem same sportowe przejazdy czy na odwrót niema to w sumie znaczenia ale by było wiadomo przynajmiej kiedy iść coś zjeść lub na siku (w trakcie pokazów) . A tak puszczają te przejazdy w trakcie i chwilami człowiek nie wie co ze sobą zrobić by na to nie patrzeć

Drift to nie palenie opon! A dlaczego bezsensowne Ci się to wydaje? Jak dla mnie - efektowne, przecież tego większość oczekuje - boków, slajdów, łychy itd.

[sebaWRC]

A ja się prawdopodobnie wybiorę po raz pierwszy, ale będzie to raczej rodzaj wypadu do Wawy ze znajomymi, a za te 5 dyszek sobie przy okazji rajdówki pooglądamy

EDIT: Który OS polecacie najbardziej? Nie będzie nam się chciało raczej latać po Warszawie cały dzień, więc planujemy zostać na 2 przejazdy jednej próby a potem Karowa.
Waham się pomiędzy Służewcem a Bemowem.

W zeszłym roku byłem na Bemowie pierwszy raz,wrażenia całkiem fajne,aura na pierwszym przejeździe też zrobiła swoje,ale w tym roku jednak lece na Służewiec,bardziej rajdowy oes,no i większe prędkości Poza tym po Służewcu na spokojnie można ruszyć na Karową bez spinki i dotrzeć przed dużymi tłumami,a bemowo to bodajże ostatni oes przed Kryterium.

[piotrg]

A ja się prawdopodobnie wybiorę po raz pierwszy, ale będzie to raczej rodzaj wypadu do Wawy ze znajomymi, a za te 5 dyszek sobie przy okazji rajdówki pooglądamy

EDIT: Który OS polecacie najbardziej? Nie będzie nam się chciało raczej latać po Warszawie cały dzień, więc planujemy zostać na 2 przejazdy jednej próby a potem Karowa.
Waham się pomiędzy Służewcem a Bemowem.

Ja polecam ci Służewiec i zostać na 2 przejazdy, ten odcinek choć trochę przypomina normalny oes i ma dobrą nawierzchnie, Bemowo to taki typowy SS i totalny wyryp na wykończenie auta. Na służewcu są praktycznie sami prawdziwi kibice bo jest to na wylocie z warszawy i zawsze leciał jako pierwszy rano i niema tłumów, bilety do kupna miejscu po 30 ostatnio były. Są tam ze 3 ciekawe miejscówki. Na bemowie to są straszne tłumy i 50 % przypadkowej warszawki z piwem w ręku a wiesz sam jak z takimi się ogląda jak ci wszystko zasłaniają i zdjęcia robią wszystkiego co się rusza nie mówiąc już o słuchaniu przypadkowo tego co do siebie gadają na temat rajdu . Natomiast na Bemowie będziesz mógł pooglądać stojące rajdówki na serwisie, no i bemowo jest bardziej od strony mazur