Formula Student

[suchoklates]

W związku z tym, że zaczyna się nowy sezon zmagań o nazwie Formula Student to pozwoliłem sobie założyć wątek na tym forum poświęcony temu cyklowi.

Powód? Chciałbym tym tematem stworzyć taką małą społeczność, w której studenci mogli by wymienić się między sobą wrażeniami czy doświadczeniami albo już-nie studenci lub jeszcze-nie-studenci mogli się dowiedzieć czegoś o tym projekcie. Może dzięki temu jakiś team znajdzie sponsora lub partnera? Może ktoś z bardziej doświadczonych w sprawach motorsportu pomoże w rozwiązaniu jakiegoś problemu lub wskaże do tej pory niezauważony błąd w konstrukcji? Zobaczymy co się z tego tematu rozwinie.

W ramach wyjaśnienia co to jest Formula Student: Formula Student to konkurs dla młodych inżynierów, którego celem jest przede wszystkim przekazywanie wiedzy i dobrych praktyk inżynieryjnych na młode pokolenie, tworzenie więzi między studentami, jak również swojego rodzaju mostu pomiędzy pracodawcami a potencjalnymi pracownikami. W ramach konkursu zespoły budują bolidy wg dosyć liberalnego regulaminu, który tylko dba o to, żeby zespoły w czasie konstrukcji nie zapomniały o bezpieczeństwie swoim i innych. Same zawody składają się z ośmiu konkurencji: 3 tzw. "statycznych" i 5 "dynamicznych". W konkurencjach statycznych zespoły muszą obronić swoje decyzje dotyczące konstrukcji i rozwiązań zastosowanych w samochodzie (Design Report), przeprowadzić symulację kosztów produkcji w ilości 100 sztuk rocznie (Cost Report) jak i przedstawić swój pomysł na sprzedanie samochodu (Buisness Plan). Konkurencje dynamiczne obejmują przyspieszenie na dystansie 75m (Acceleration), jazda po torze w kształcie ósemki, mającym sprawdzić zawieszenie (SkidPad), około kilometrowej długości "odcinek specjalny" między pachołkami (Auto-X) oraz najdłuższa konkurencja, Endurance, czyli 22 km ścigania się wraz ze zmianą kierowców. Jeżeli ktoś chciałby troszkę więcej poczytać, to tu jest linkhttp://events.imeche.org/formula-student/

Co do mojej osoby, to w Formula Student biorę odział od zeszłego sezonu. Jestem członkiem team Elbflorace z Drezna, gdzie studiuję. W zeszłym roku byłem odpowiedzialny za przygotowanie pedałów, w tym sezonie jestem kierownikiem działu zawieszenia. W tym roku budujemy już ósmy bolid, piąty z napędem elektrycznym. Gdyby ktoś chciał się czegoś więcej dowiedzieć o moim teamie:http://www.elbflorace.de (jest też po angielsku)

Tak więc: zapraszam do dyskusji!

[janex]

Bardzo fajny temat, coraz częściej w Polsce na uczelniach rozpoczynamy takie projekty, ja też brałem udział w taki na Politechnice Śląskiej, zrezygnowałem z 2 powodów po pierwsze czas, nie miałem możliwości udziału w spotkaniach, po drugie nie odpowiadała mi trochę organizacja.

Ale projekt na naszej uczelni ciągle jest, to był dopiero pierwszy sezon i pierwsze zawody pod koniec września we Włoszech, niestety bolid został tylko zbudowany, nie zostały przeprowadzone żadne testy, więc z tego co się orientuję wzięliśmy udział tylko w części oceny projektu, finansów itp, a nie braliśmy udziału w zawodach "praktycznych".

Sam pomysł Formuły Student według mnie jest genialny, daje dużą szanse na przyszłość w poszukiwaniu pracy w branży automitive, ale też jest fenomenalna zabawą i sposobem na spędzenie czasu przy zainteresowaniu plus poznanie nowych ludzi. Jedyny problem jaki pojawia się szczególnie w Polsce to kasa. Trudno jest znaleźć sponsorów którzy od tak wyłożą kasę, wiadomo są partnerzy którzy pomagają np w kwestii zawieszenia, ale niestety rynek w Polsce nie jest tak rozbudowany jak chociażby w Niemczech, co utrudnia zadanie i czas budowy bolidu wydłuża się. Z tego co się orientuję są teamy w Niemczech które budując bolidy na zawody współpracują np z AMG tworząc silnik specjalnie dla ich bolidu, a u nas w Polsce kupujemy silnik z starej Hondy CBR bo nie mamy innego wyjścia. I można by tak wyliczać długo... Ciężko jest się wybić nowym teamom, bo gdy u nas zbuduje się coś przez te 3-4 lata i w końcu pojedzie na zawody, to teamy bardziej rozwinięte już są o krok dalej, już zastosowali jakieś nowe technologie.

Jeśli ktoś chciał by zobaczyć naszą stronę i projekt zapraszam na stronę:

http://racing.polsl.pl/

[suchoklates]

Jedyny problem jaki pojawia się szczególnie w Polsce to kasa. Trudno jest znaleźć sponsorów którzy od tak wyłożą kasę, wiadomo są partnerzy którzy pomagają np w kwestii zawieszenia, ale niestety rynek w Polsce nie jest tak rozbudowany jak chociażby w Niemczech, co utrudnia zadanie i czas budowy bolidu wydłuża się. Z tego co się orientuję są teamy w Niemczech które budując bolidy na zawody współpracują np z AMG tworząc silnik specjalnie dla ich bolidu, a u nas w Polsce kupujemy silnik z starej Hondy CBR bo nie mamy innego wyjścia. I można by tak wyliczać długo... Ciężko jest się wybić nowym teamom, bo gdy u nas zbuduje się coś przez te 3-4 lata i w końcu pojedzie na zawody, to teamy bardziej rozwinięte już są o krok dalej, już zastosowali jakieś nowe technologie.

No i między innymi z tego powodu założyłem ten temat, żeby świadomość ludzi wzrosła. Przecież dużo forumowiczów ma własne firmy, może kogoś to zainteresuje...

Trzeba przyznać, ten projekt pożera strasznie dużo czasu. Ale się opłaca. To co się człowiek tu w ciągu jednego roku uczy to na studiach... dużo dłużej:) Dużym minusem jest ciągła rotacja ludzi w teamach - ale to raczej typowe dla organizacji na uczelni. Szczególnie dla leaderów takich teamów, nie mają kiedy nabrać doświadczenia, kierowaniem zajmują się tylko przez rok, więc nie ma czasu na naprawienie błędów. Ale trzeba walczyć!

Czy AMG pomaga robić silniki... nie wykluczyłbym. Szczególnie gdy Delft przy współpracy z holenderską firmą oponiarską konstruuje dla siebie opony. W ogóle co ci Holendrzy w swoim aucie montują... mega.