Wiek, a wyniki w Motorsporcie

Jak sama nazwa wskazuje, dyskusje na ogólne tematy.

Moderator: SebaSTI

Wiek, a wyniki w Motorsporcie

Postprzez Anbarra » sobota, 30 sie 2014, 17:38

Tam mnie naszla taka mysl, widzac regularna redukcje wieku, w ktorym zawodnicy rozpoczynaja kariere, badz wchodza na najwyzszy poziom, czy jest jeszcze sens zaczynac kariere majac np. 25 lat, jesli nie wystarczylo by komus "utkniecie" na poziomie krajowym. Ostatnio Loeb konczac kariere mial 38 lat, i byl ciagle w formie, jednak rowniesnik Solberg wyraznie nie byl juz w tym trybie do wygrywania co kiedys, pomimo odpowiedniego sprzetu. Dodajmy ze Loeb wcale nie zaczal kariery w mlodym wieku, majac 23 lata startowal dopiero najslabszym dostepnym autem, jedynie mial szczescie ze szybko sie ona potoczyla. O Meek'u juz niemal nikt nie pamietal rok temu, a teraz udalo mu sie pokazac na co go stac. JML niemal od razu pokazal pazur w WRC, ale przez wiele lat - podobnie jak Duval - nie umial ustabilizowac formy, szczesliwie mial cierpliwszego szefa niz Belg. Jednak jest tez wielu mlodych zawodnikow, ktorzy zaczeli gdy mieli 16-18 lat, jednak dobre kilka lat byli na jednym poziomie i wbijali sie do czolowki dosc niesmialo, by wrecz powiedziec powoli, mimo ze swietnie sie zapowiadali (np Sordo).
A wiec jako ze nie kojarze by taki watek byl - jak myslicie, czy jesli ktos zacznie kariere gdy bedzie mial np. 25-26 lat (mowa o debiucie za kierownica jakiegokolwiek auta), to czy wiek bedzie przeszkadzal w jakims stopniu by wbic sie na szczyt swiecznika, czyli do elity WRC.
abstrahujac od kwestii finansowych, znajomosciowych, czy tez rodzinnych (odpowiedzialnosc). Mowimy tu tylko o wplywie wieku naszego organizmu, na to co mozemy osiagnac w rajdach. Mozna by poruszyc kwestie zdrowotne, np. okulary, badz tez chociazby alergie.

Moje stanowisko jest takie, ze z tego co widze nie liczy sie czy sie zaczelo jak ma sie 16 czy 23 lat, bo wazniejsze jest jak obfite byly starty w tym okresie kariery. Zdecydowanie lepsza forme beda mieli ci, ktorzy na poczatku mogli sobie pozwolic na wiecej wybrykow, z kolei ci ktorzy dostali super szanse bardzo szybko, czesto borykali sie z wlasna niedojrzaloscia jazdy, badz tez emocjonalna (szuter w chinach i przyciski w brazylii, tor na mazurach, rondo na cyprze, "wyscigi" w finlandii - to tyle by ochronic dane osobowe )
A jesli cokolwiek wplywa na to, czy jeszcze mozna zostac mistrzem w wieku 40 lat, to mysle ze bedzie to tylko i wylacznie motywacja danego zawodnika do odniesienia takiego wyniku, i to czy jeszcze znajdzie w sobie wystarczajaca "zlosc" i cierpliwosc :)
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia


Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości

cron