Ja jestem w trakcie robienia R2, więc mogę to oceniać jedynie teoretycznie, ale tak naprawdę to każdy może to oceniać jedynie teoretycznie. Mi się ten nowy uklad podoba.
RPP to już sa naprawdę wysokie progi finansowe. Widać tam bardzo wyraźny podział na kasiastych, naprawdę utalentowanych i jeżdżących za ostatnią koszulę. Przecietnych, ktorzy chcą spróbować sił, ale nie tracić ostatniej koszuli jet bardzo mało. Siedzą w kajtkach do kiedy im się nie znudzi. A to tacy ludzie powinni stanowić masę, z której raz na jakiś czas wyskoczy kosmita.
Gdyby 3liga działała sensownie, to jeździło by ogólnie więcej ludzi. A tu problem jest błędne koło. Kto zaryzykuje gruba kase na organizację imprezy, żeby potem pojawiło sie 12 załóg. I nikt nie będzie siedział na R2 żeby ścigać się z pozostałymi 11, a co trzecia impreze była odwołana.
Konieczność robienia punktów może przerwać to koło. Mam nadzieję, że ten proces zacznie się w tym sezonie na śląsku, gdzie będzie aż za dużo chętnych.