No to wychodzi, że odpowiadałem nie na temat...
Ja projekt robiłem w corelu. Znalazłem rzuty swifta z każdej strony, w corelu powiększyłem je do wielkości auta i potem pomalutku po prostu wypełniałem je moimi wymysłami. Najpierw wstępnie zrobiliśmy plamy kolorów, dopasowaliśmy je między poszczególnymi rzutami i na koniec dopracowaliśmy jakieś łuki itp. Potem na to nakładaliśmy logotypy. Jak już mniej więcej nam to odpowiadało, pojechałem po foli, folię transportową, packę i filc do packi, a potem z tym do Piotrka na ploter. Piter ponaprawiał to co popsułem w logotypach i powycinał na ploterze. Na koniec pokazał na co zwracać uwagę przy klejeniu. Nie mam sprzętu i umiejętności, żeby zrobić sobie plamy na ploterze, więc po prostu na dużych arkuszach przygotowywałem sobie szablony, które potem przenosiłem na folię i wrzucałem na auto. Całość zajęła 3 wieczory przy projekcie i 3 weekendy w garażu przy klejeniu.