Moderator: SebaSTI
men napisał(a):Czy ktoś na forum korzystał z AC rajdowego? Jakie firmy oferują takie ubezpieczenie? Jak sprawa z ewentualną wypłatą w przypadku uszkodzenia auta, szczególnie mechanicznego? Czy polisę trzeba zawrzeć na cały rok, czy można na pojedynczy weekend?
I jeszcze może ciekawszy temat - polisa na życie na okres rajdu. Chodzi o ubezpieczenie się tylko na okres trwania imprezy na przyzwoitą sumę - na przykład równą mojej hipotece Ktoś stosował coś takiego?
Góral napisał(a):Nawet gdy powiesz, że chcesz jeździć w rajdach i dobiją Ci zwyżkę za rajdowe OC (w Polsce mało kto to robi, jeśli znasz wątek poświęcony ubezpieczeniu rajdów to nie ma co tego rozwijać).
Z Ac sytuacja wygląda gorzej, firma może, bez podania przyczyny, odmówić ubezpieczenia rajdówki (częściej zdarza się to instruktorom nauki jazdy, bo są z nami w tej samej kategorii, choć mają łatwiej bo jest ich więcej).
Starzy wyjadacze zwykli mieć na to zasadę "jak dzwonić to ostro", choć nie polecam tego podejścia do tematu : )
Uwaga wstępna - zakładam, ze powinienieś raczej skłaniać się ku ubezpieczeniu NNW (następstwa nieszczęśliwych wypadków) i KL (koszty leczenia). Nie należy mylić tego z ubezpieczeniem na życie,
bzyq napisał(a):Tak naprawdę Licencja zawodnika ma polisę NNW, i to stąd się biorą takie ceny za wydanie
Ale czy istnieje spisne literą prawa ubezpieczeniowego coś takiego jak "OC komunikacyjne od uczestnictwa w sportach samochodowych"? Czy, jako osoba wnikliwie intersująca się swego czasu tematem, mógłbyś wskazać taki zapis? Bo jeśli nie ma, to na jakej podstawie towarzystwa ubezpieczeniowe doliczają zwyżke, jeśli nie reguluje tego ustawa o OC?
Dokladnie tak jest, że przy rozmowie o ubezpieczeniu AC rajdówki bardzo często pada skorelowanie z autem służącym do nauki jazdy.
Ale jaka jest to konkretnie kategoria? Pojazdy specjalnego przeznaczenia? Podwyższonego ryzyka? Czy reguluje to jakaś ustawa (chociażby konsumencka), czy wystarczy wewnętrzne zarządzenie w danym towarzystwie ubezpieczeniowym?
Góral napisał(a):Ustawa mówi o obowiązku ubezpieczenia i zakazuje odmowy zawarcia takowego ale wskazuje także, że firma świadcząca usługi ubezpieczeniowe samodzielnie kształtuje taryfy w tym zakresie. Polityka towarzystw jest w tym zakresie dość spójna.
np. http://www.hdi-asekuracja.pl/_items/BUK/OWU/owu_ac.pdf
par. 4 pkt 2
voytec napisał(a):'men', również jestem ciekawy Twoich wniosków i efektów poszukiwań optymalnej oferty, także post factum nie zapomnij się z nami tym podzielić.
men napisał(a):voytec napisał(a):'men', również jestem ciekawy Twoich wniosków i efektów poszukiwań optymalnej oferty, także post factum nie zapomnij się z nami tym podzielić.
Hej
Po namyśle odpuszczam AC, mój samochód jest tani do naprawy w razie kolizji, a sam nigdy nie miałem kolizji, która skończyłaby się czymś więcej niż zbitą lampą, czy to w rajdach, czy to na ulicy.
Natomiast interesuje mnie nadal temat zabezpieczenia na wypadek zdarzenia pozbawiającego mnie zdrowia na dłuższy czas lub skutkującego wycieczką na tamten świat. Czy ktoś z was zna jakieś rozwiązania tego typu?
Ja ubezpieczałem AC Seja na jeden rajd tzn na 2 tygodnie auto wycenione na 9tys zł koszt ubezpieczenia w PZU 450zł szkody wypłacają powyżej 500zł. Jak szukałem to problem był bo nikt nie chciał ubezpieczyć na 2 tygodnie. Generalnie trzeba chodzić i szukać np w moim mieście w Hestii powiedzieli ze ubezpieczą ale na cały rok za 1800zł a w Krakowie w hestii odmówili wogóle. U mnie w PZU wycenili 700zł i odmówili:) a w Krakowie za 450zł ubezpieczyłem.
Aha i nie byłem właścicielem tego seja zero zniżek tylko właściciel był powyżej 25 roku życia.
Pozdrawiam
Góral napisał(a):
Poza tym PZM jako jedna firma powinna mieć w całym kraju jedną tabelę stawek. Skoro wyszły więc różnice w cenie to panowie musieli coś pokombinować z franszyzą, sumą ubezpieczenia lub właśnie ze zwyżką za udział w zawodach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości