Kiedyś usłyszałem że w okolicach rajdów Wisły i Krakowskiego wszystkie możliwe konfiguracje dróg były używane na OS. Ile w tym prawdy to nie wiem.
Ale ja mam taki swój który chciałbym kiedyś zobaczyć w rajdzie ale jest jeden problem OS przecinają tory kolejowe
Pogórze - Jasienica 13.6km można wydłużyć do ponad 20km.
Dawno tamtędy nie jechałem, odległości też za bardzo nie pamiętam ale postaram się opisać go.
Start na szerokiej drodze (dwupasmówka) przez ok 2km szybka partia z zakrętami od 3 w górę ale im bliżej jej końca tym ciaśniejsze zakręty, a są różnego typu ślepe wybijające i jeden dość charakterystyczny za mostem L90 wokół drzewa

potem są P L P wyprofilowane takie 5 krótka prosta i P90 (można zrobić ciaśniejszy z opon lub nawet nawrót) w wąską 2metry drogę. Tu zaczyna się zabawa

L P L do P 90 niemal wokół ściany budynku czy płotu (nie pamiętam) kilka łuków L 90 krt prosta do P90 i kolejne łuki teraz można wbić wyższy bieg bo będzie szybciej ale najpierw bardzo ślepy i długi L prosta między drewnianymi płotami przez skrzyżowanie bombą prosto (uwaga może podbić) prosta ok 100 w lasek mały, na wejściu może podbić, na wyjściu hopka, wciąż wąska droga maks 2metry, szybkie łuki w polach przez jakiś km może 1500metrów, końcówka pod górkę i znów coraz ciaśniej sie robi, w samym końcu P90 otwarty, krt prosta i tu miałaby być "naturalna" szykana (drogi i parking pozwalają) (jesteśmy w miejscowości Międzyświeć) L90 na parking do P nawrót na "dwupas" i zaczyna się spadanie, szybki lewy do P90 otw do L90 lub nawet L4 długi, prosta w dół ok 150m 200m bardzo szybki P łuk prosta ok 300m może więcej, mocne hamowanie do L90 za mostem wokół drzewa

, wciąż pozostajemy na szerokiej drodze ale po ok 150 może 200m skręcamy L90 na przełamaniu bo główna droga ma wyprofilowany zakręt (można zrobić ciaśniej lub też nawrót gdyż główna droga idzie w prawo), 2metriwa droga, lekkie spadanie wpadamy miedzy drzewa (może być mokro rano jak dzień wcześniej opadało) P90 krt prosta (z lewej str skarpa w dół z prawej w górę) L4 i tu (wyjeżdżamy z miedzy zadrzewionego terenu) wpadamy na wspomniany wcześniej przejazd kolejowy (tutaj też jest małą stacja kolejowa), za torami krt prosta L4 potem P3 spadanie na dół pod drzewami do P90- wokół skarpy, ciasno jak cholera a kto się nie z hamuje wpada do rzeki, przez ciasny mostek, krt prosta (po prawej staw) L90 przez mostek, szybkie P L P ostatni już pod górę (stromo), szybkie łuki między drzewami na końcu prosta i hopa, potem znów kilka łuków ale już wolniejsze i dojeżdżamy do skrzyżowania 3 ulic i w L (może być 90, można też zacieśnić), Lewy do Prawy 3 (przełamanie) do L3 ślepy, potem kilka szybszych łuków, dojeżdżamy do kościoła (po lewej) a my w P90 i spadamy w dół po trochę nierównej ale szerszej drodze, P4, z 20 metrów i znów P4 przechodzi w L do tyłu na przełamaniu w 2mtrową drogę, lekko w dół, kilka łuków między płotami/domami ale raczej tu najwyższego biegu nikt nie zapnie, jest tu miejsce bardzo wymagające ponieważ trzeba się wpisać w końcówce łuku między baobab a skarpę, wcześniej dom jest bardzo blisko drogi, prosta, i od P90 zaczyna sie 700metrowa super końcówka (ponad 20 zakrętów z czego 2 są na odcinku ok 150m), jesteśmy za tą P90 ok 70m i L90 ze słupem wołającym do siebie jak mało co, 70 metrów lekki P łuk, lekkie spadanie i P3, siodło do L90 i od tego miejsca kręcimy kierownicą bardziej niż na KJSie (taka mała Korsyka

) końcówka to siodło gdzie z L jest drzewo a z P beton, do mety zostaje kilka zakrętów.
Tu też pojawia się problem bo od ostatniego zakrętu do głównej drogi jest z 30metrów i nie ma miejsca na zrobienie mety lotnej i całej reszty
Ale można tak
Przecinamy główną, P90 bomba prosto wracamy na główna, po może 200m L90 w 2m drogę, po bokach kilka drzew jakiś rów jakieś płoty, kilka łuków, na końcu przejazd przez rzekę, 10m szutru P90, kolejna wspaniała droga co ma może 2000m może więcej, średnio z szybkością, wąsko 2m, łuki, płoty drzewa, sady, jakaś skarpa, czasem jakaś polanka, 10 do 20 metrów po prawej jest rzeka, w mniej więcej połowie tej drogi je duuuży szczyt na P łuku, hopa jakich mało na świecie ale wylądować można na płocie, kawałek prostej sie znajdzie w końcówce i L4 z wyjazdem na główną i tu można dalej kombinować a da się ale już nie będzie aż tak ciekawie.
Rozpisałem się trochę
