"Umiem jeździć"

Jak sama nazwa wskazuje, dyskusje na ogólne tematy.

Moderator: SebaSTI

"Umiem jeździć"

Postprzez Polonez » piątek, 28 gru 2007, 13:04

Witam,
może już był taki temat, ale chciałbym usłyszeć wasze zdanie. Mianowicie kto według was może o sobie powiedzieć że umie jeździć ? Dobry kjs-owy kierowca, dobry kierowca z PPZM, ktoś ze środka stawki w N-ce, czy w ogóle tylko Loeb ? :> A może byle jaki przedstawiciel handlowy w dieslu z kratką za plecami ? Czołowy polski drifter ? W którym momencie zaczyna się bycie dobrym kierowcą (mowa o szybkiej jeździe) ?
Ostatnio edytowano piątek, 28 gru 2007, 13:43 przez Polonez, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Polonez
N2
 
Posty: 149
Dołączył(a): środa, 16 lis 2005, 21:48


Postprzez Beret » piątek, 28 gru 2007, 13:38

wg mnie jezdzic potrafi ktos kto na przyzwoitych miejscach dojezdza do mety... poza byciem szybkim trzeba jeszcze umiec obslugiwac samochod, a dojezdzanie do mety o tym wlasnie swiadczy. czasami sa awarie ktorych wyeliminowac sie nie da. poza tym nawet loeb nie jest w stanie pojechac calego rajdu w trybie max-atack bo nawet on wydzwoni. na maxa mozna pojechac jeden OS
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno

Postprzez boss » piątek, 28 gru 2007, 13:41

Dla mnie dobry kierowca to taki który umie dostosować prędkość do warunków na drodze i swoich umiejętności... wiek nie gra tak wielkiej roli... a czasami nawet wpływa nie korzystnie... -" jeżdżę już 10 lat wiec jest super hiper..." i tacy najwięcej powodują wypadów.

Co do szybkiej jazdy... no to wiadomo kto skończy jakiś kurs... wie co się może stać z autem... i wie co zrobić aby tych sytuacji wyjść "przodem"... może się śmiało nazwać dobrym kierowcą...
Avatar użytkownika
boss
A5
 
Posty: 849
Dołączył(a): piątek, 5 maja 2006, 23:06

Postprzez Beret » piątek, 28 gru 2007, 13:44

no tak, co do jazdy cywilnej... tak jak boss mowi, predkosc do warunkow i umiejetnosci... i przejechanie jakiejs powazniejszej ilosci kilometrow, np 100kkm bez wypadku
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno

Re: "Umiem jeździć"

Postprzez THIM » piątek, 28 gru 2007, 19:12

Polonez napisał(a): W którym momencie zaczyna się bycie dobrym kierowcą (mowa o szybkiej jeździe) ?


Sprecyzuj, o co Ci chodzi. Bo każdy, kto ma prawko, i wiele osób, które go nie mają, umie jeździć. Różnica polega na tym, jak. Czy ktoś jeździ w kjs, czy PPZM, to kwestia bardziej kasy niż umiejętności. A jazda sportowa i na drodze publicznej to zupełnie różne sprawy.
Timon

http://blmotors.blog.pl/
http://www.facebook.com/BLmotors
Avatar użytkownika
THIM
A6
 
Posty: 1493
Dołączył(a): niedziela, 21 maja 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Polonez » piątek, 28 gru 2007, 19:27

Głównie chodzi mi o sport.
Avatar użytkownika
Polonez
N2
 
Posty: 149
Dołączył(a): środa, 16 lis 2005, 21:48

Postprzez THIM » piątek, 28 gru 2007, 19:35

W takim razie potrafi jeździć IMHO ktoś, kogo czasy (które towarzyszą każdemu kierowcy sportowemu) są powtarzalne. Im bardziej, tym lepiej. Ktoś, kto jedzie jakąś trasę raz 1:20, innym razem (ale to samo auto, warunki) 0:58 a potem 1:45, nie jest świetnym kierowcą. Ale ktoś inny, kto przejedzie tą trasę w 1:29, 1:32, 1:27, jest niezły, tylko ma gorsze auto:)
A tak poważnie, to nie wiem, może macie inne kryterium...
Timon

http://blmotors.blog.pl/
http://www.facebook.com/BLmotors
Avatar użytkownika
THIM
A6
 
Posty: 1493
Dołączył(a): niedziela, 21 maja 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez MarcinRally » piątek, 28 gru 2007, 23:06

To pytanie podzielił bym na dwie części :
1.Wyścigi, dobrze wiemy ze jazda w wyścigach różni sie bardzo od rajdów, wyścigi jedziemy praktycznie na "okrągło" w wyścigach trudno jest wygrać maluchem generalke . Nie czarujmy sie ale w wyścigach jest to nie możliwe(mówie GSMP) tu liczy sie moc samochodu. Więc gdyby Mariusz Stec miał maluszka zamiast Lancera były no końcu generalki, więc moim zdaniem trudno jest powiedzieć kto umie jeździć , bo dać np.Danielowi Rośkowi Lancera to tez miałby wyniki na początku stawki.
2.Rajdy, tutaj odwrotnie do wyścigów, wiadome czasami trzeba jechać na "okrągło" ale raczej więcej jest boków, ratowań, dzwonów. I tutaj daje przykład malucha.Waldek Janecki, 3 Rajd Magurki, 6 miejsce w generalce PPZM.Więc raczej więcej w rajdach liczą sie umiejętności kierowcy, teraz bardzo dobrym przykładem jest Jurek Tomaszczyk(o ile dobrze pamiętam) który bez problemu objeżdza CC,SC. W wyścigach rzadko sie zdaża by maluszek objechał CC lub SC.

Podsumowanie: Na podstawie wyscigów(GSMP) nie potrafię wyodrębnić kogoś kto umie jeździc, bo moim zdaniem tutaj ma znaczenie moc samochodu.
Rajdy. Trudno jest powiedzieć, bo także niewiem jak chłopcy z maluchów jechali by np.w S2000 ,

Morał z tego taki: NIJAKI :lol:

A co do cywlinej jazdy to warto myśleć za innych :)

Soorki ze nie składny tekst :cry: nie mam weny :P Pozdro.
Avatar użytkownika
MarcinRally
A5
 
Posty: 749
Dołączył(a): niedziela, 25 lut 2007, 10:48
Lokalizacja: Krosno

Re: "Umiem jeździć"

Postprzez Ziggy » sobota, 29 gru 2007, 10:16

Polonez napisał(a):A może byle jaki przedstawiciel handlowy w dieslu z kratką za plecami ?


co miałeś na myśli :?:
Avatar użytkownika
Ziggy
A5
 
Posty: 856
Dołączył(a): poniedziałek, 2 lip 2007, 20:00

Postprzez padre-mk3 » sobota, 29 gru 2007, 10:27

pewnie to ze masa takich ludzi uwaza sie za bogow czterech kolek.ale oczywiscie sa wyjatki.
www.racebook.pl/polishmotorclub
Avatar użytkownika
padre-mk3
A5
 
Posty: 761
Dołączył(a): piątek, 21 kwi 2006, 10:01

Postprzez misiek_wrc » sobota, 29 gru 2007, 15:37

Postulowałbym o zmianę tytułu topicu, gdyż -umie nie występuje chyba w słowniku. Potrafię ;)
..:: !! QHR MAJCHER OGIEN NA TLOKI !! ::..
Avatar użytkownika
misiek_wrc
A5
 
Posty: 544
Dołączył(a): niedziela, 13 sie 2006, 15:50
Lokalizacja: Świdnica

Postprzez schwepes » sobota, 29 gru 2007, 19:26

misiek_wrc napisał(a):Postulowałbym o zmianę tytułu topicu, gdyż -umie nie występuje chyba w słowniku. Potrafię ;)

na pewno? http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=umie%E6
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Postprzez misiek_wrc » niedziela, 30 gru 2007, 11:06

schwepes napisał(a):
misiek_wrc napisał(a):Postulowałbym o zmianę tytułu topicu, gdyż -umie nie występuje chyba w słowniku. Potrafię ;)

na pewno? http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=umie%E6


Korekta. Chciałem zainterweniować aby słownictwo na forum było poprawne. Poprawniej, temat topicu powinien brzmieć "potrafię jeździć". Pozdrowienia dla Wszystkich którzy starają się dbać o poprawność języka :wink:
..:: !! QHR MAJCHER OGIEN NA TLOKI !! ::..
Avatar użytkownika
misiek_wrc
A5
 
Posty: 544
Dołączył(a): niedziela, 13 sie 2006, 15:50
Lokalizacja: Świdnica

Postprzez Albert(Zambrów) » wtorek, 1 sty 2008, 20:21

Ja uważam, że niezależnie do tego czy jeździ sie w rajdach, wyścigach czy jako przedstawiciel handlowy. Podstawą do dobrej jazdy jest wyczucie samochodu. Trzeba czuc kiedy opona trzyma i wiedziec co zrobic zeby trzymała lepiej.

Inna moja teoria jest taka, nie każdy urodził sie Hołowczycem. Jeśli ktoś nie ma polotu i drygu do jazdy, to nigdy nie będzie dobrym kierowcą, bo jazdy nie da sie nauczyc w 100%. W dużej mierze jest to rownież sztuka improwizacji. Jeśli potrafisz sie odnaleźc w krytycznej sytuacji, to bedą z Ciebie ludzie.
...każdy ponad każdym, wszyscy najmądrzejsi...

Rajdy wporzO!

Banasik Rally Team OGIEŃ :!:
Avatar użytkownika
Albert(Zambrów)
A6
 
Posty: 1350
Dołączył(a): czwartek, 28 sie 2003, 13:04
Lokalizacja: Zambrów


Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości