Jak dla mnie lancer nigdy nie grzeszył urodą, ot zwykłe japońskie pudełko, które czasem (np EVO V! TME) ładnie ospojlerowano. Na tle starej imprezy VII-IX wyglądały jak szare myszki. Nowe Evo X też nie jest autem za którym się specjalnie ogląda. Od słupka A do C japońskie pudełko, wąskie, wysokie, z brzydkimi ramkami okien. Natomiast przód moim zdaniem świetny, agresywny, taki jak powinien być. Co to tyłu, to nie jest zły, jest masywny i pasuje do sylwetki. Potężny minus to światła a'la bad look, brzydki i nijaki spojler, dwie końcówki wydechu (co to V6
) i przede wszystkim przetłoczenie zderzaka. Na tle nowego subaru bomba!
"Skoro Rosjanie robią kulki łożyskowe puste w środku, to wszystko się da zrobić!"