Moderator: SebaSTI
Hultay WRC napisał(a):W naszym na wpół dzikim kraju to juz nawet strach jechać w rajdzie, bo o przekroczenie prędkości oskarżą i będą kłopoty
LuiG napisał(a):sędzia nie jest zatrudniony, on jest tam dobrowolnie
bzyq napisał(a):Aha, i nie do sędziego należy interpretacja, czy to miejsce jest bezpieczne czy nie. Dodatkowo po to przed startem odcinka jadą samochody funkcyjne - C, B, A, delegat FIA, obserwator PZM, i wszystkie zera, żeby wprowadzać ewentualne korekty w przebiegu i zabezpieczeniu odcinka.
bzyq napisał(a):A jeżeli chodzi o "zartudnienie" to fakt, jest dobrowolnie, ale działalność powiedzmy charytatywna ( bo tak to generalnie wygląda ) a czerpanie korzyści materialnych z tej działalności to dwie różne sprawy.
Marcin B napisał(a):LuiG napisał(a):sędzia nie jest zatrudniony, on jest tam dobrowolnie
Że ktos jest zatrudniony nie znaczy chyba, że jest tam z przymusu. Zatrudniasz sie dobrowolnie
Jak pracujesz w firmie X to jestes tam zatrudniony i nikt Ci nie mowi, ze jestes tam pod przymusem, pracujesz tam dobrowolnie
Przepraszam za OT ale musialem
Marcin z Mtl napisał(a):Hultay WRC napisał(a):W naszym na wpół dzikim kraju to juz nawet strach jechać w rajdzie, bo o przekroczenie prędkości oskarżą i będą kłopoty
Dziki kraj mowisz... Wobec tego zrobmy jak w Ameryce - wychwalanej, podawanej zawsze za przyklad i niezmiennie modnej: wystarczy kilka skarg okolicznych mieszkancow, obojetnie: na halas, na smieci, inne - i rajdu w przyszlym roku nie ma. Nie mowie o wypadkach smiertelnych, bo wtedy cale mistrzostwa sa zawieszone. Tak bylo dwa czy trzy lata temu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości